Nie wiem, dla mnie te wszystkie rewelacje są z dupska wzięte i wyglądają, jakby były pisane na bieżąco. Ile jeszcze rzeczy będzie tłumaczone na zasadzie, że ktoś sobie przypomina albo dowiaduje się, że Pierwotny może nagle robić to czy tamto? Założenia tego masterplanu ni chuja nie pasują do tego, co do tej pory wiadomo o Erenie i "Dziku", no ale niech będzie, tani motyw mesjanistyczny zawsze w cenie jak nie ma się lepszych pomysłów.
A jak już dochodzi do napierdalanki, to 2 minuty, chujowa animacja i po zawodach : / Kogoś miało to ruszyć, że Levi musiał wyciąć tych randomowych wojaków?