Będzie śmiesznie jak Kubacki nie wyprzedzi Kobayashiego w generalce, mimo jego nieobecności na rumuńskiej ziemi. Też mieliście wrażenie, że te zawody rozgrywają się na jakimś postsowieckim poligonie? Szaro, buro, wszystko zbudowane z blachy falistej, a w tle resztki jakiegoś betonowego muru.