Zagraj a zrozumiesz. Ta gra jest po prostu dobra. Glownym atutem jest za(pipi)isty klimat ktorego nie ma zadna inna gra. Gralem w SotC, wiec o tym powiem. Fabula jest, opowiadana bez slow. Gdyby ja strescic wypadlaby bardzo naiwnie, jednak podana zostala w sposob epicki, taki, ze nawet najwiekszy ignorant poczuje problem dotykajacy bohatera.
Gra ma jeden, jedyny malutki minusik - jest "na raz". Przejdziesz raz, nie warto grac dalej, bo po prostu nie ma sensu. Ale wspaniala przygode ktora przebyles bedziesz wspominal latami, a na kazde spojrzenie PS2 bedzie przypominac Ci sie wlasnie SotC, a dopiero potem wszelkie GoWy, MGSy, Tekkeny czy FF.
Z reszta widze, ze nie dasz sie przekonac. Jestes negatywnie nastawiony do gierki i nic Twojego zdania nie zmieni. Dokladnie tak jak mojego o Heavy Rain
PS Wspominales w ktoryms poscie wczesniej, ze gra sie nie sprzedala bo nie byla dobra. (pipi) prawda. Ilosc sprzedanych kopii =/= jakos produktu. Ot taki chocby Assassins Creed - gra jest szitem, a nie hitem, a sprzedala sie swietnie. Z Killzone 2 sytuacja jest podoba - jeden ze slabszych szuterow w jakie gralem, a sprzedala sie nawet nawet.