Zrobiłem sobie badanie składu ciała na tanicie (taka maszyna na siłowniach, co nie), wieczorem, po żarciu, po 15 minutach cardio i chwilę coś tam porobiłem jakieś ćwiczonka na klatę.
Jednocześnie przypomniało mi się, że mam zdjęcie z tanity, którą robiłem w marcu 2015r., również wieczorem, w trakcie ćwiczenia, na co prawda starszym modelu, no ale zawsze jest to jakieś źródło.
bylo 96.6kg jest 94,6kg
bylo 16.1% jest 9.6% bf
masa tluszczu wynosila 15,6, teraz wynosi 9.1
masa miesni wynosila 77
teraz wynosi 81
Wklejam z rozmowy z ziomkiem, bo mi się nie chce przepisywać. Co ciekawe mam dużo wody w organizmie i trener personalny, który robił mi te badania, podpowiedział, żebym ograniczył nabiał na dwa tygodnie do zera, bo sam ma podobny bf i ma żyły na łydach i bicu, ale ma mniej wody. Możliwe, że to jest przyczyną, więc spróbuję przez 2 tygodnie na wieczór jeść węgle+białko na wodzie i zobaczymy, czy odkryje mi się coś.