Przed chwilą przypomniałem sobie ten trailer i aż mi się łzy cisną do oczu, pamiętam podniecenie 9-latka, gdy dostałem swoją pierwszą konsolę, cudowne czarne, pudełko od Sony. Przesiedziałem wtedy z 9h przed TV, dostałem na starcie z 15 gierek (tak, tak, piraty), w tym verbatima z naniesionym czarnym cienkopisem tytułem Pro Evolution Soccer 3. Jezu, jaka ta gra była....konsolowa? Tak, to właściwe słowo. Byłem tak mega podjarany tym intrem, kiedy wkroczyły menusy, to prawie się zlałem w portki. (pipi)a, mineło 12 lat, a ja pamiętam do dziś, że pierwszą bramkę ever w PESie, a co za tym idzie, na konsolach w ogóle, strzeliłem Trezeguetem, w meczu Francji z bodajże Irlandią. Wrzucał Pires, a Trezegol wy(pipi)ił z woleja. Z tego co kojarzę to padłem na kolana przed TV, ze łzami w oczach, ta gra była 8 cudem świata.Pamiętam też jak po tygodniu maniaczenia w piłkę, postanowiłem sprawdzić inne gry. Wybór padł na GT 3: Tokyo-Geneva Concept. Rany, jakie to było dobre, jak te samochody wyglądały...Niedługo później dostałem GT 4, wtedy wsiąkłem całkowicie, pamiętam moment pierwszego wjazdu na szutrową szosę. Nostalgia mnie złapała, ale muszę przyznać- tak intensywnych doznań, jak pierwsze miesiące z PS2 za szczyla, nie dostąpiłem już nigdy potem. Fakt, niektóre gry dawały masę radości, wciąż dają, ale tego co wtedy przeżywałem- nie da się porównać.