Atletico dostaje karnego, poza tym ma 2, góra trzy sytuacje bramkowe. No sorry, ale gadanie, ze należało im się zwycięstwo z przebiegu meczu, to niezky żart. Real w pierwszej połowie totalnie zdominował materace, a w drugiej części już osiadł na laurach bądź jak kto woli,czekał na kontry. A sytuacji wykreował więcej niz AM. Moze z perspektywy ducha cholisimo i całej pracy i romantyzmu historii atleti nalezaloby im sie zdobycie pucharu, ale to nie w pojedynku z Realem. Po raz 11 Krolowie kontynentu, najlepszy klub pilkarski w historii Placz kibicow barcy tym bardziej zabawny, ze w nowozytniej historii LM, czyli od 92 roku, zdobywała ją tak samo często jak Real, ale co z tego, skoro w przekroju całych rozgrywek kleczy przed potężnym Realem Madryt.