Witam, studiując kolejne posty pisane przez uzytkownikow tegoz forum natknalem sie na dosyc duza liczbe sprzecznosci(stad byc moze glupie pytania. Z gory przepraszam)
Konsola byla kupiona w Anglii - dostalem w prezencie(nie byla regowana w MS)
Data produkcji wrzesien 2006(*) - paragonu nie mam
*-ta data oznacza naped hitachi i z tym (prawdopodobnie)powiazany jest moj problem.
Mianowicie moj x0 rysuje plyty. Przez pierwszy miech bawilem sie na demkach. Wszystko gralo, super zabawa. Stwierdzilem ze nie bede piracil konsoli i postanowilem kupic 2 gry. DoA 4 i PGR 3. Mineły moze ze 2 tygodnie od pierwszego uzycia plyty, patrze na tyl tej z doa i mnie zszokowalo. Byla ona dosc pozrysowana!! A ja dbam o takie rzeczy. No dobra mysle sobie(bo gra byla uzywana) i moze poprostu nie zauwazylem ich.Postanowilem zrobic test na pgr3, ktory byl jeszcze w folii. Po mniejwiecej godzinie gry wyciagam plyte i oczywiscie kilka rys juz jest. Pocieszalem sie i toczylem kolejne walki w doa4:
-na poczatku grajac przez neta zero lagów(pozniej stopniwo bylo ich wiecej-wina rys?)
-postanowilem olac ten fakt. Grajac dalej przez moze tydzien rys doszlo mustwo.
Wczoraj tocząc partie uslyszalem jakies zgrzyty z napedu czympredzej wyjalem plyte bedac pewnym, ze znajduja sie juz na niej okragle i glebokie rysy. Zawiodlem sie odziwo, ale od tej pory naped wydaje dziwne dzwieki.
WAZNE: Konsola lezy w pozycji poziomej, NIGDY nie byla poruszana w trakcie czytania plyty. Jestem w 100% pewien ze winna jest konsola a nie ja, a jezeli ktos twierdzi inaczej to jest w bledzie.
Chce tylko wiedziec czy w takiej sytuacji moge dzwonic na polski helpline i ewentualnie spodziewac sie rozpatrzenia mojego problemu, dzieki.