Michał102

Dołóż 200 i kup DFGT A poważnie, to jeśli naprawdę nie masz skąd wysupłać tych 2 stówek, to szukaj używanej DFP. Jest to niezwykle wytrzymała konstrukcja i można jeszcze znaleźć wiele bardzo zadbanych egzemplarzy.

Tylko i wyłącznie manual, jak w każdej grze zresztą. Nie wiem skąd w ogóle stereotyp, że manualna skrzynia to jakieś utrudnienie. Bulszit! Manual daje znaczną przewagę w postaci zdecydowanie lepszej kontroli i stabilności bolidu w zakrętach, a o możliwości hamowania silnikiem nie wspomnę

@Lons - naprawdę uwierz mi, są jeszcze tacy gracze, którym kompletnie nie zależy na graniu po sieci. Mnie to po prostu kompletnie nie kręci - choć we wyścigi bym chętnie z Wami pośmigał, ale to za mało by płacić z usługę, z której się praktycznie nie korzysta. Na PS3 miałem grę po sieci za darmo, a i tak zagrałem tak raptem kilka razy.

A czy ja gdzieś pisałem o sobie ? Ale skoro tak bardzo Ci na mnie zależy, to Ci powiem, że u mnie na osiedlu jeszcze dwa lata temu nie było mowy o dostępie do internetu, i na mojej śp. PS3 musiałem się niejednokrotnie użerać ze zbugowanymi grami (np. Assasyns Creed), bo nie miałem jak pobrać aktualizacji. Więc sorry, ale jak ktoś ma dzisiaj konsolę, to nie oznacza od razu że ma też internet w domu. Koniec offtopa z mojej strony.

@Lons W takim razie współczuję Tobie toku rozumowania. Wg. Ciebie, pirat ma lecieć do sklepu z wypalonym Verbatimem i żądać zwrotu pieniędzy, bo nie może ściągnąć łatki ? LOL!

Pacze paczami, ale co z tymi, co nie mają dostępu do sieci ? Kupując grę dostali półprodukt - ja bym żądał zwrotu pieniędzy. Co za przeklęte czasy - teraz twórcy wydają buble, bo sobie myślą: "a co nam tam, kaska potrzebna to wydajemy na półki sklepowe niedokończoną grę, a potem się zrobi patcha" :confused:

Albo "Czanduk" nie zjechał do pit lane

Bez przesady - gra mimo swoich bugów jest świetna. Fun podczas walki z bolidem jest nie do opisania. Na pewno byłbyś z gry zadowolony - tym bardziej, że masz kierownicę Przejechałbyś się po Monaco w ulewie i byłbyś w 7 niebie wyścigowym Edit: jak ktoś śmigał już Renią po Singapurze, to niech się podzieli czasem. Ja dopiero zapoznaje się z tym torem - na ok. 15 kółek nie zrobiłem żadnego czystego, praktycznie na każdym roz(pipi)łem się o ścianę i zjazd bo boksów Bardzo wymagający tor...

No niestety, póki co ściganie z "komputerowymi" przeciwnikami kompletnie nie ma sensu :confused: O ile jeszcze na początku jeździ się w łajzowatym zespole typu Virgin czy Lotus, i zajmuje odległe lokaty, to tak to nie wpienia, bo tak czy owak na lepsze jak 10 - 15 miejsce nie ma szans. Natomiast jak już śmigamy lepszym bolidem, dajemy z siebie maks i chcemy wygrać, to niestety komp nas zrobi w uja i papa szanse na wygranie wyścigu

Nie no - ja daruje sobie wyścigi w karierze i jakiekolwiek GP, do póki nie pojawi się patch. Właśnie przejechałem wyścig w Monaco na dystansie 100% i poziomie Legend. Udało mi się wykręcić PP, na drugim miejscu był Webber, a na trzecim "Wentel" Przez calutki dystans jechałem jak w transie by nie dać się tym zbirom wyprzedzić... po pit stopie wyjechałem gdzieś w okolicach 8 miejsca, ale Webber i Vettel byli za mną, więc myślę luz, zaraz na pity pozjeżdża reszta i odzyskam prowadzenie, ale nie! Wygrał Rosberg który startował z 10 pola i pewnie nie zawitał na zmianę ogumienia - ŻENADA!!! (i tak kocham tą grę ).

Dobra - już nie będę narzekał na bugi. Ogólna genialność tej gry i tak przebija wszystko, co me biedne oczęta do tej pory widziały Ale na łatkę od Codies czekamy

A ja się jeszcze zapytam - jakim cudem tak zbugowana gra trafiła do tłoczni ? Czy twórcy nie przeprowadzali żadnych beta testów itp. ? Przecież bugów uniemożliwiających równą i sprawiedliwą walkę jest całe mnóstwo. Właśnie miałem akcję, że Alonso w ogóle nie zjechał na pit stop i wygrał wyścig :confused: Całe szczęście jechałem tylko 30% dystansu, ale gdyby taki wałek przytrafił mi się na dystansie 100%, to bym chyba wyrzucił konsolę przez okno. Ogólnie gra jest genialna, ale te wszystkie błędy zaczynają mnie cholernie wqrwiać

Może jakąś karę wyłapałeś. Jakieś ścinanie zakrętów lub blokowanie innego kierowcy ? Edit: trafił już ktoś jakieś info, kiedy ma się pojawić jakiś update naprawiający te bugi ?

Nie startuj z gazem w podłodze, musisz ruszyć tak, by koła nic nie zabuksowały. Dopiero jak już bolid się zerwie z miejsca bez utraty przyczepności to szpula. Aha - miałem już tego buga "bolid cysterna" i nie ma szans szybko ruszyć na starcie... wszyscy mijają nas jak chcą :confused: Edit: sorki, nie doczytałem, że próbowałeś już startować z różnym poziomem gazu. Jeśli wszyscy mijają Cię jak tyczki, to ewidentnie przytrafia Ci się ww. błąd.

Ja się zastanawiam, czy to aby nie jest najlepszy racer tej generacji Żadne wyścigi nie dają takiej wczuty jak F1. Najlepszy przykład to właśnie tor w Katalonii... gdy maksymalnie skoncentrowani pokonujemy te szybkie partie zakrętów kantami opon przybierając żwirownie i tylko milimetry dzielą nas od wykręcenia bączka... gdy łapy na kierownicy zaciskają się tak mocno, że aż dosłownie strzela plastik - no coś niesamowitego Gdyby tylko nie cała masa bugów (czemu u diabła nie wyświetlają się czasy trzeciego sektora?) oraz spadki frameratu (a właśnie na Circuit de Catalonya przy wyjeździe z ostatniego zakrętu chrupie aż oczy bolą, ale tylko podczas weekendu wyścigowego - na time trialu jest płynnie), to byłby to tytuł doskonały.

Zgadzam się - Dirt 2 na kółku jest genialny. Mimo, że to arcade, to na kierownicy gra się wspaniale Grałem w niego na Logi DFP (jeszcze jak miałem PS3), DFX i tej padlinie od Microsoftu, i na każdej z tych kierownic grało się świetnie.

Ufff... ja ograłem nieco poziom Legend i jest genialnie Wziąłem sobie GP Hiszpanii (Circuit de Catalunya), bolid Ferrari i jazda. W kwalifikacjach po niezwykle zażartej walce udało mi się wywalczyć Pole Position z czasem 1:22,5xx, na drugim polu ustawił się Webber z czasem 1:22,7xx W samym wyścigu po nieudanym starcie spadłem na 5 miejsce, ale przynajmniej miałem okazję popatrzeć jak radzi sobie AI Niestety tu nie jest za wesoło... kolesie prawie wcale nie próbują bronić swoich pozycji i wg. mnie za łatwo dają się wyprzedzić na do hamowaniach. Wyścigu nie ukończyłem, bo już mi się dzisiaj nie chce grać, ale z tego co widzę, to wygrać wyścig na Legend nie będzie wcale tak łatwo. O ile dojście do pierwszego w stawce nie jest niewykonalne, o tyle utrzymanie przez cały wyścig czasów w granicach 0,3s. nie będzie takie proste, szczególnie jak damy sobie dystans 100% Co ciekawe - załączyłem sobie jeszcze time triala, bolid i tor ten sam, i tam bez żadnego problemu można wykręcić czas w granicach 1:21,0xx. Bolid dosłownie trzyma się toru jak przyklejony.

Dokładnie - tor się gumuje i robi się coraz bardziej przyczepny, natomiast jak lunie i potem zacznie przesychać, to czarnej linii wyścigowej już brak i musi się zrobić na nowo. Kosmos

Na liście bugów jest jeszcze coś, co skutecznie uniemożliwia zajęcie dobrej pozycji w kwalifikacjach oraz wyścigu. Mianowicie nasz bolid cały czas zachowuje się tak, jakby był zatankowany pod korek, podczas gdy bolidy przeciwników jadą puste. Aby uniknąć tego błędu należy w ustawieniach poziomu trudności ustawić opcję Fuel Sim na off. Jednym zdaniem zabugowana jest ta gra jak cholera :confused:

Podczas jazdy na krzyżaku możesz zmieniać, jakie opony mają Ci założyć podczas najbliższego pit-stopu. Można też tam zdaje się zmienić mapę silnika i pochylenie skrzydeł.

Zauważyłem jeszcze, że gdy zaczyna padać deszcz, to sliki trzymają zbyt długo. Przykładowo jadę sobie wyścig, zaczyna kropić deszczyk, a ja mogę śmiało przejechać jeszcze kilka kółek nim odczuję jakąkolwiek różnicę w przyczepności. Na torze muszą się pojawić spore kałuże żeby był sens zakładać intermediaty. Trochę kicha, bo w prawdziwych wyścigach widać jakie dantejskie sceny zaczynają się dziać, jak spadnie troszkę deszczu, a kierowcy pozostają na oponach przeznaczonych do jazdy po suchym torze.

Nie skosztowałem jeszcze poziomu Legend, mam nadzieję, że będzie lepiej Choć obawiam się, że wraz z postępami w karierze i przesiadką na jakąś szybszą machinę będzie to samo co teraz na Profesional + bolid Virgin Racing. No nic, to się dopiero okaże.

Dobra - czas na moje wrażenia Żeby mieć już to z głowy, napiszę pierw co mi się nie podoba: - poziom trudności Profesional jest zdecydowanie zbyt niski... pierwszy wyścig w Bahrainie i od razu pole position, na mecie również stawiłem się jako pierwszy. Bolid oczywiście wybrany z pośród trzech najsłabszych teamów w stawce, w moim przypadku wybór padł na Virgin Racing. - dziwne zachowania bolidów jadących przed nami - jakieś dziwne uskoki tyłu, bardzo nienaturalne ruchy. - fatalnie wręcz wyglądające pit-stopy... sam wjazd bolidu na stanowisko serwisowe woła wręcz o pomstę do nieba - co to ma być ??? - dość mocno rzucające się w oczy spadki frameratu, praktycznie zawsze w tych samych miejscach na torze, niezależnie czy coś się dzieje czy jest pusto, szczególnie widoczne na prostej start-meta. Ale dość już tych smętów, czas na mięsko Model jazdy oceniam jako arcy genialny... naprawdę przerosło to moje najśmielsze oczekiwania. Wszelkiego rodzaju atakowanie tralek, depnięcie zbyt mocno po gazie na wyjściach z zakrętów - bajka Grając na kierownicy, mam praktycznie te same odczucia co przy ogrywaniu rFactora, brakuje jedynie ciut lepszej reakcji na depnięcie po hamulcach - bardzo trudno o zablokowanie kół, choć w ustawieniach bolidu jest zdaje się opcja regulacji ciśnienia w układzie hamulcowym, ale jeszcze się tym nie bawiłem. Codies wreszcie pokazało, że jak chcą, to potrafią zrobić porządnego sima - dość już tej kaszany dla obrośniętych tłuszczem amerykańskich nastolatków Jazda w deszczu to kolejny poziom ekstazy, ale zaznaczam - tylko i wyłącznie bez żadnych wspomagaczy typu TCS. Włączenie tego ustrojstwa owocuje całkowitą kastracją klimatu i brakiem jakiegokolwiek wyzwania. Graficznie jest bardzo dobrze, a tory takie jak Monaco po prostu urywają jajca

Bugs & Errors Offline: http://community.codemasters.com/forum/f1-2010-game-1316/429298-unofficial-f1-2010-bugs-errors-list.html

I o to chodzi