-
Postów
3 637 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Michał102
-
Na jakiego oleda byś po raz pierwszy nie spojrzał, to będziesz zachwycony. No chyba, że porównujesz w sklepie do jakiegoś oczojebnego LCD, wtedy ten drugi wydaje się lepszy.
-
Dlatego trzeba zmieniać telewizor co jeden rozmiar Ja z LCD zaczynałem od 26 cali, a teraz jestem na etapie 55. Strach pomyśleć jakie będą sztosy jak dojdę do 75
-
Oled nie potrzebuje sztucznych upiększaczy obrazu, wiec samsung w trybie gry powinien świecić pięknie. W LCD to tam jakość spada na ryj, bo strefy wygaszania nie działają itp kwiatki.
-
Jestem w VII rozdziale i coraz częściej szukam szczęki na podłodze. Mam tylko nadzieję, że to nie zwolni i będzie jeszcze lepiej aż do końca gry. Póki co jestem zachwycony.
-
Mam to samo, też jestem mega stęskniony starych czasów i korytarzowych gierek. Jest w nich ten klimacik i tak nie męczą. Oby więcej takich tytułów
-
Nie śledzę aż tak technikaliów, ale powinni dopracować na konsolach coś w rodzaju DLSS, bo czyste 1080p na TV 4K, to niestety gówno rozmazane. Na XSS może sobie być FHD, bo każdy kto kupił ten sprzęt był tego swiadom i pewno też nie inwestował w jakiś drogi telewizor. Natimiast na XSX te 1440p to powinno być minimum.
-
Teddy przesiadł się z jakiegoś taniego LCD, wiec pewno jeszcze do tej pory leży gdzieś pod stołem pijany z wrażenia
-
Ja grałem bodaj w 3 gry w 120 klatkach - Ori 2, Grid Legends i Doom Eternal. W Ori mi to jakoś nie robiło, w Gridzie też co jest mega dziwne, bo w wyscigach powinno. Natomiast Doom... co tu dużo gadać - mózg rozjebany. Responsywność i ogólna szybkość wszystkiego jest nie do opisania i trzeba tego spróbować.
-
O gustach się w sumie nie dyskutuje, ale to nowe radio pokazuje, że muzyka w 5 była/jest kiepska. Teraz jak mi przygrywa jakiś kawałek z 4ki, to aż przyjemniej się gra
-
Może rzeczywiście za mocno się grzały i stąd downgorad.
-
Gdybym ja miał teraz wybierać TV, to szedłbym w samsunga. Prócz lepszej jakości obrazu, to chyba jest on pozbawiony wszelkich wad oledów od LG, czyli nie ma tam ryzyka bandingu czy przebarwień.
-
Nie patrzcie na cyferki, bo kontrast w oledzie to zupełnie inna bajka i dzięki temu HDR wygląda świetnie. Ja na C1 gram głównie wieczorami i czasem daje tak po gałach, że zastanawiam się nad obniżeniem podświetlenia. Jeśli ktoś ma leda generującego te 1500 nitów czy ile to tam ma i gra tak wieczorami, to na stare lata będzie ślepy. Wg mnie najważniejsze jest by telewizor miał jak największy kontrast, by w jednej scenie ciemne obszary nie były rozświetlane tym co jest kawałek obok na ekranie, a z tym ledy niestety sobie nie radzą.
-
Bo póki co, to w zasadzie dalej mamy poprzednią generację gier na nowej generacji konsol, więc te 60 klatek idzie bez problemu. Plaga to już jednak level wyżej no i chodzi to jak chodzi.
-
Gdy sobie przełączysz tryb na chwilę, to ok, może nie zryje Ci to rozumu. Ja jednak od premiery XSX gram tylko w gry 60 klatkowe (Medium było jedynym wyjatkiem) i uwierz mi, że powrotu do 30 już nie ma. Dla mnie w tej chwili jedyny ratunek, to te 40 klatek na TV 120Hz, do których jestem w stanie się bardzo szybko przyzwyczaić i gra mi się bardzo komfortowo.
-
Ale konsole już za długo siedzą w tych 30 klatkach i to piwinno być ogólnie jebane, a nie "fajna gierka, to uj tam, niech se będzie 30 klatek" Jak tak będziemy myśleć, to postępu nie będzie. Teraz na szczęście się to trochę zmienia i coraz więcej graczy na to narzeka, więc może devi w końcu pójdą w kierunku wyższej wydajności, a nie zbędnych fajerwerków. 30 klatek z fajerwerkami to powinna być opcja dodatkowa dla kogoś, kto się podnieca statycznym obrazkiem gdy kamera się nie rusza. Gry to jednak dość dymamiczna akcja gdzie ruch i responsywnosc powinny być priorytetem.
-
A jak jest z bujaniem frameratu w tak wysokim zakresie? Widać to? Masz jakiś VRR w monitorze?
-
Człowiek szybko przyzwyczaja się do dobrego i ciężko się cofnąć. Kiedyś sraliśmy w dziurę wykopaną w ziemi i niby też było dobrze
-
Może z czasem dodadzą tryb 60 klatek, ale to się nie obejdzie bez drastycznych cięć w oprawie. Gra może na pierwszy rzut oka nie powala oprawą, ale jak się jednak przyjrzymy szczegółom i temu, że wreszcie jest bardzo daleki horyzont bez tej przeklętej zarazy zwanej pop upem, to jest na prawdę sztos. Do tego gra ma bardzo dobrą kolorystykę i oswietlenie - całościowo robi to niesamowitą robotę. Jednak wszystkie te powyższe zachwyty pewno spuściłbym do kibla gdyby nie telewizor i możliwość gry w tych 40 klatkach z VRR. Dropiące 30 jest nie do przyjęcia i gra poleciałaby z dysku po 5 minutach.
-
Dzisiaj pograłem wiecej skupiając się już na historii i rozgrywce i o ja jebie jakie to jest dobre
-
Wypalenia w samsungach to jedna wielka niewiadoma, bo to jeszcze zbyt nowe. Co do LG, to zupełnie niczym był się nie przejmował, tym bardziej jeśli będzie używany do gier. Te telewizory zabija tylko pasek TVP
-
Ja w jedynkę grałem dość niedawno, bo z jakieś pół roku temu, ale też mi się wydaje, że dwójka jest bardziej rozbudowana gameplayowo. Poprzedniczki nie dałem rady skończyć, bo mnie dość wynudziła, ale w nowszej odsłonie widzę potencjał i gra mi się jakoś przyjemniej
-
To jeśli w ruchu też to tak wygląda, to jest miazga względem wersji konsolowych
-
To z peceta?
-
Odpal sobie piąte gyrosy albo dooma, to spadniesz z kanapy
-
B1 ma też zdaje się mniejsze widełki działania VRR, czyli 40-120,a nie jak C1 20-120. W przypadku nowych gier to jest dość istotny szczegół, bo niebawem wszystko będzie się krztusić w 30 klatkach, o 60 nawet nie wspominajac.