-
Postów
3 637 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Michał102
-
Gdyby devsi nie byli leniami i przykładali się do optymalizacji, to byłbym spokojny. Przykładem może tu być najnowszy Doom - w 120 klatkach ta gra nadal wygląda pięknie. Dynamika i responsywność w tym trybie to jest prawdziwy next gen.
-
No oby już był cały czas. Jednak obawiam się, że wraz z nadejściem gier pisanych tylko pod obecną generację 60 klatek zobaczymy jak świnia niebo
-
Jak byłem mały to miałem ZX Spectrum i też dało się grać. Problem w tym, że człowiek szybko przyzwyczaja się do lepszego i później ciężko wrócić do gorszego. Płynność animacji to jest to na czym zawsze mi zależało i zawsze mocno zazdrościłem tego pececiarzom. Tam prawie zawsze mozna poświęcić fajerwerki i wybrać płynność. Na konsolach też tak powinno być.
-
Zdecydowanie 60 klatek. W gry bardziej powinno się grać, a nie je oglądać. Druga sprawa, to ta przewaga grafiki w 30 klatkach pryska jak mydlana bańka gdy obraz jest w ruchu. To jest dobre do podziwiania widoczków na stop klatce i tylko tyle.
-
Ja na jasność oleda nie narzekam, choć przyznaje, że nie mam mocno nasłonecznionwgo pokoju. Natomiast wieczorem jest czasami zbyt jasno i trzeba zjechać z podświetleniem oled. Na przykład w Cyberpunku jak są te neony wbudowane w drogę, to tak walą po oczach, że trzeba je przymykać bo idzie oślepnąć. W jakimś serialu na netflixie były też sceny gdzie świecili latarkami do kamery, to efekt był podobny do realnego i po prostu nie dało się na to patrzeć. Tak czy owak rozumiem jeśli ktoś ma mocno nasłonecznionych salon i ogląda czy gra w dzień - oled wtedy zatraca przewagę w postaci idealnego kontrastu i światełka oczu nie wypalą.
-
Biała jest chyba tylko tylna część obudowy. Co do jasności, to C1 ma jednak sporą przewagę w trybie gry z HDR/DV. Dla mnie C1 świeci na styk i jakby HDR w grach był słabszy tak jak to jest w B1, to byłby już lekki niedosyt. Sam chciałem kupić B, ale po poczytaniu testów wolałem jednak dołożyć do C.
-
Jeszcze jak Taki sprzęt za taką kase to jak za darmo.
-
I pomyśleć, że jeszcze półtora miesiaca temu 55C1 był za 6999 Wtedy to już temat telewizora odpuściłem, jednak znowu cena spadła poniżej 5k i poleciałem po niego czym predzej uzbrojony w kij jak na premierę plejstejszyn, żeby w razie co mieć jak walczyć o tą ostatnią sztukę. Następnego dnia wszystkie markety zrobiły takie ceny i jak widać jeszcze spadają.
-
Tylko czy te tryby gry w LCD nie pogarszają jakości obrazu? W moich starych samsungach różnice były spore, soniacz wd750 którego to do tej pory miałem to samo - po wybraniu trybu gry wiele opcji poprawiających jakość było niedostępnych i ogólna jakość spadała na ryj. W LG C1 jaki tryb bym nie wybrał, to obraz jest kosa bez żadnych strat w jakości
-
Jak coś, to w RTV euro jest teraz 55C1 za 4199 zeta. Mega cena
-
Nie chce się tu wykłócać, bo takiego naprawdę porządnego LCDka nie miałem okazji oglądać, no ale jakoś nie uwierzę w to, że taki telewizor poradzi sobie tak samo jak oled w scenach z kosmosem, gdzie ma być totalnie ciemne tło i mały punkcik świecący na max możliwości matrycy.
-
Najgorsze są te stroje. Jakbyśmy chcieli mieć dobry panc, to V musi wyglądać jak klaun
-
Ja to tam szczerze mówiąc mam wywalone w ten RT. Wolałbym, żeby standardem teraz było betonowe 60 klatek, a nie jakieś odbicia, na które popatrzymy chwilę i o nich zapomnimy. Przez ten czas jak na rynku jest XSX gram tylko w gry, które mają 60 klatek i tak już do tego przywykłem, że w 30 po prostu grać się nie da. Myślałem, że jak pogram powiedzmy z godzine czy dwie to przywykne, no ale nie i uj. Ostatnio próbowałem się do tego zmusić ogrywając Guardiansów, ale po ponad godzinie gry tak mnie już bolał łeb od tego szarpania, że wymiękłem i przełączyłem w tryb wydajności. Gdyby w nowych grach mieli zrezygnować z trybów gdzie mamy 60 klatek, to serio chyba przestał bym grać na konsolach.
-
Dzisiaj mija równo miesiąc jak mam oleda i ma on dla mnie tylko jedną wadę - nie jestem już w stanie patrzeć na inny telewizor Idąc do znajomych czy rodziny nie jestem w stanie cieszyć się u nich z oglądania filmu, bo albo obraz jest jedną wielką szarą sraką, albo w koło jasnych elementów świecą aureole jak nad najświętszą panienką Jak wjedzie jakiś film o tematyce kosmosu gdzie na czarnym tle świecą gwiazdy, to jest pozamiatane. No i mało kto porusza tą kwestię, ale oled w grach rozwala system za sprawą ostrości poruszającego się obrazu. Widać to szczególnie w grach FPP jak ruszamy kamerą... na LCDku obraz się rozmazuje jakby drastycznie spadała rozdziałka, a na oledzie dalej wszystko ostre i nie migocze. Nie wiem jak te LCDki z topowej półki, bo nikt ze znajomych takiego nie ma, ale te powiedzmy średniaki w kwotach do 5k za 55 cali mogą oledowi ssać pałe i jak komuś zależy na jakości, to nie ma innego wyboru jak właśnie oled
-
No bez jaj z tą paranoją. Jesteś na forum gierkowym, więc TV kupiłeś głównie pod konsole i ew filmy, więc nic Ci się nie wypali. No chyba, że grasz cały czas tylko w jedną grę...
-
Ale Ty żeś jest uparty. Piszesz mi tak, jakbym głosił tezę "nie kupujcie oledow bo na pewno się wypalą". Ja tylko napisałem, że taki przypadek może się zdarzyć. Ziomkowi wypalił się B7 no i trudno... oglądał go jeszcze długo potem, bo ślady pasków było widać jedynie na planszach testowych. Teraz zmienił na C1 i jest zadowolony, z tym, że ma już większą świadomość jaki to typ technologii i starają się nie oglądać dłuższy czas materiałów, które takie wypalenie może spowodować. No i skoro twierdzisz, że problem wypalenia nie istnieje i nie ma możliwości by powstał, to dlaczego sam producent w instrukcji mnie przed nim ostrzega?
-
Cały czas jesteś napięty jak baranie jajca. Ja nie robię dramy, że oledy się wypalają i mnie osobiście pewno nigdy się nie wypali. Jednak trzeba mieć jakąś świadomość jaki typ sprzętu się ma i trochę o niego zadbać. Jak ktoś w koło oglada wypalające rozum kanały info, to telewizor też się wypali. Taka jest już jego specyfikacja i jak cały czas będzie wyświetlał czerwony pasek, to nie ma siły by w tym miejscu piksele zużywały się tak samo jak w pozostałych obszarach. Ja rozumiem, że oled to w tej chwili najlepszy z możliwych TV i dlatego sam go kupiłem, oraz namówiłem do niego kilku kolegów, ale do jasnej anielki - nie jestem dżichadystą by za niego umierać i wojować w internecie. Jestem świadom jego ograniczeń i nie będę nikomu wmawiał, że ich nie ma. Poki co nie powstała jeszcze technologia idealna.
-
Zluzuj majty kolego. Nie wypisuje żadnych bzdur, tylko tak po prostu było i tyle. Być może jest to kwestia wyświetlanego koloru paska. Jest on też wielki jak stodoła i zabezpieczenie w postaci pixel shifta niewiele tu pomaga. Hudy w grach są dużo mniejsze, często pół przezroczyste i nie walą oczojebnym kolorem.
-
Ja tam nic nie podbijam. Mam tylko fakturę jako dowód zakupu i tyle.
-
Kanałów info unikać jak ognia, bo to rzeczywiście wypala i kumplowi oleda tak szlag trafił. Oglądali to zawsze rankiem z pół godziny przed pracą i po ok 2 latach były już mocne ślady na czerwonej planszy. Gry natomiast żadnych śladów nie zostawiły, a były katowane czesto, tylko różne tytuły na zmianę
-
No ten motyw był fajny, ale to dlatego, że ta pukawka robiła tam niezłe kuku i gdzie byś nie trafił, to przeciwnik na glebie. Gorzej podczas zwyklej rozgrywki, gdzie przeciwnicy to worki na pociski... nieraz ze 2 magazynki musiałem w typa wsadzić by padł i czasem już mnie to męczyło
-
Jeśli chodzi o celowanie, to ja się nie przyzwyczaiłem przez całą grę, a ustawiałem wszystko jak radził forumek. Ten element jest po prostu totalnie skopany i tyle.
-
Trochę muszę to odszczekać, bo dałem grze szanse i sobie przejechalem jeden wyścig obajtkowozem po suzuce. Jeździ się całkiem przyjemnie i SI jest zaskakująco dopracowana. Boty się fajnie bronią, próbują ataków, popełniają błędy itp. Sterowanie na padzie po mojemu jest lepsze jak w poprzednich edycjach. Nie jest takie szarpane i jeździ się płynniej. Także chyba wciągnie mnie na dłużej i przejadę sobie cały sezon
-
Fabuła w wyscigach torowych? Serio?
-
Co do policji, to sobie nie przypominam by mnie kiedykolwiek gonili. Zawsze się świeciła tylko ta gwiazdka