Michał102

Napęd w tej konsoli to jest jakieś nieporozumienie. Ostatnio po raz pierwszy od czasu premiery odpaliłem grę z płyty i to jest jakaś masakra... praca napędu powoduje taki rezonans, że całość wydaje dźwięki jak rozklekotany rozrzutnik do gnoju. Na początku było to jeszcze znośne, ale teraz już napierdala tak, że aż się podłoga trzęsie Do tego chuj wie po co ten napęd chodzi jeszcze kilka minut po odpaleniu gry, no i po odpaleniu innej gry cyfrowej płyta w konsoli też się kręci przez jakiś czas. Także napęd i wnętrzności pada to jest poziom bazarowy niestety

Z wierchu premium, to fakt. Jednak w środku już tak chyba nie do końca. W moim ostatnio zaczął zacinać się prawy spust... tak jakby po wciśnięciu coś się sklejało i nie odbija natychmiast jak się popuści. No i silniczki od wibry zrobiły się jakieś głośniejsze i coś tam brzęczy.

To musi być spora przepaść między wersją na XSX, bo tam gra wygląda fatalnie. Nawet D4 na poprzedniej generacji (nie wspominając już o Dirt Rally)w wielu aspektach wyglądał lepiej niż piątka na XSX.

Jaki to jest teraz sztos to ja nie mogę

Ja się wstrzymywałem z graniem, bo miałem nadzieję, że gra niebawem dostanie pacza... no i się doczekałem Każda gra wyścigowa powinna być w 60 klatkach, co doskonale widać po tym tytule. Różnica jest masakryczna i gra się zupełnie inaczej

Będzie dobrze, jeśli chociaż dadzą 2 tryby. Jeden z biedną grafą i 60 klatkami, a drugi z lepszą i 30. Na obie te rzeczy nie ma co liczyć, bo za słabe są te konsole. Mowa oczywiście o nowych grach.

Gra, która łączy graczy

Daj spokój... ale batmobil

Ty gnido. Celowo czekałeś do samego końca i strugaleś pozoranta, by nie było czasu na kontre

No to nie widzę żadnego problemu, nawet, jeśli napęd jest głośny. Grę instalujemy raz, a ta praca przez powiedzmy minutę po odpaleniu gry jest niczym w porownaniu do wycia wentylatora czy pierdzących cewek, które to słychać przez cały czas. Jedyny problem z napędem jest taki, że trzeba ruszyć dupsko z kanapy by zmienić grę na inną, i dlatego wolę cyfry

W sexie też jest tak jak na ps5, że grając z płyty co chwilę włącza się napęd? Mój klocek jescze płyty w paszczy nie miał, dlatego pytam

W wersji digital może być zasilacz o mniejszej mocy. A z kolegi, który radzi myć ręce przed graniem i chować pada przed kurzem się nie śmiejcie. Chłop ma racje i ja też bym nie mógł grać na oblepionym syfie jak jakiś flejtuch.

Ale to już prędzej na XSX2 i PS6

Problemem takiej cewki nie jest jej głośność w decybelach, a sama częstotliwość dźwięku. To nie musi być bardzo głośne, a i tak będzie dla nas irytujące.

Z tego co mi wiadomo, to gra na nowych konsolach działa identycznie jak na starych

Xbox mocniejszy jest pewno tylko czysto teoretycznie. Wykrzesanie z niego pełni możliwości może wymagać dodatkowych nakładów pracy i mało komu będzie się z tym chciało bawić, wiec gry multi lepiej będą działać na PS5. Jak do tej pory chyba wszystkie gry działają lepiej na PS5 i wątpię by to się zmieniło

O ile mnie pamięć nie myli, to stockowe 2JZ generuje max moment między 4800, a 5800 rpm, więc kręcenie tego pod samą odcine nie jest konieczne, a wręcz przynosi straty Ja wbijam biegi dość nisko i mimo wrażenia, że auto zamula, to stoper temu przeczy

Na automacie możesz mieć mega trudno. Między zwyklym manualem, a tym ze sprzęgłem jest tam minimum pół sekundy na okrążeniu, a automat jeszcze swoje dołoży, szczególnie na dohamowaniach, bo nie mamy wtedy żadnej kontroli nad autem

W te buroki trza się wrzucić stylem rajdowym i uważać by przy wyjściu nie uślizgnął się tył, bo to spowoduje duże straty. Fuks oczywiście też jest mile widziany, bo to się leci na pełnym ryzyku i dupsko do bandy ma tam już dość blisko xD

U mnie też nie pobiera. Dopiero po włączeniu konsoli zaczyna ściągać.

Czekamy, wierzymy, będzie dobrze. Kiedyś tam...

A macie może jakieś info co jest z tym babokiem uniemożliwiającym dołączanie do klubów? Naprawią to, nie naprawią?

Panowie, żeby nie było - ja tu nie jestem żadnym milicjantem pouczajacym Was jak macie grać. Ba, jestem tu swieżak i powinienem zamknąć gębę. Przyznm jednak, że biorąc udział w takich pojeżdżawkach mam satysfakcję z jeżdżenia, a nie kombinowania jak wykiwać system. Gra jak widać jest mocno zbugowana (czas typu 00.51.xxx WTF?) i zachęca do zabawy w edytor otoczenia. Co do sprzęgła, to ja gram na padzie i trochę ciężko to opanować (nigdy wczesniej tak nie grałem). Jednak była to jedyna opcja by jakoś nadganiać stracony czas w tym pierwsxym zakręcie.

Pole to tam kij bo nie ma tam ograniczenia i gra naturalnie pozwala korzystać z pełnej szerokości.

Lol. A ja się tyle męczyłem i dziwiłem jakim cudem ludzie tak szybko jadą ten pierwszy zakręt. Zawsze na początku tracę tam ponad pół sekundy i przez całe okrążenie mozolnie odrabiam straty. Trochę toto lipa szczerze mówiąc