Michał102

Jak widać są różne gusta... jedni wolą grać w coś co choć trochę przypomina jazdę samochodem, a inni wolą grać w symulator prowadzenia poduszkowca Ważne, by czerpać przyjemność z gry

@FalsoVero - wygląda to identycznie. @Dabman - ten bajer nie jest wart zachodu... urządzenie to symuluje wychył gałki i przenosi to na kierownicę. Dodatkowo brak FF itd.

Pewnie chodzi o brakująca końcówkę kabla wychodzącego z kierownicy... tam na końcu jest jeszcze taka przelotka uniemożliwiająca przypadkowe zrzucenie konsoli gdy ktoś zahaczy o kabel (takie samo rozwiązanie było w padach do pierwszego Xboksa). Trza napisać do sprzedającego by dosłał brakującą końcówkę

W moim prywatnym rankingu na tej generacji rządzi Forza Motorsport 3 Gra dla fanów wyścigówek oferuje niezliczone pokłady miodu - wiele wspaniałych samochodów, rozbudowany tuning, świetny model jazdy (na dobrej kierownicy wręcz genialny), piękna grafika, mnóstwo eventów do zaliczenia... krótko mówiąc przewspaniała gra Dodatkowo czuję do niej pewien sentyment za sprawą forumowego turnieju jaki swego czasu rozgrywaliśmy... walka z forumowymi wymiataczami sprawiła, że nie jednego włosa sobie z głowy wyrwałem, a satysfakcja z urwania 0,1 sek. po kolejnych 50 okrążeniach jest nie do opisania . Oprócz FM3 bardzo spodobały mi się także arcade'ówki takie jak: Motorstorm 1 i 2, Dirt 2, NFS: HP, PGR4 oraz Blur. Ta ostatnia pozycja jest wręcz doskonała do staro szkolnych, mocno zakrapianych imprez przed konsolą . Walka na podzielonym ekranie z przeciwnikiem który siedzi obok nas i w każdej chwili można mu pocisnąć kuksańca nie ma sobie równych Właściwie jedyny tytuł, który mnie mocno do siebie zniechęcił to Shift. Moim zdaniem fizyka w tej grze jest na tyle ułomna, że nie pozwala przewidzieć zachowania się samochodu... przynajmniej ja nie potrafię w to grać Edit: na pochwałę zasługuje jeszcze F1 2010 od Codies. Gra jest bardzo dobra i wiele godzin przy niej spędziłem, jednak cała masa bugów i spadki framerate'u sprawiły, że gra na stałe wyleciała z napędu mojej konsoli. Bardzo liczę na kolejną odsłonę, która mam nadzieję będzie już wszystkich tych wad pozbawiona.

@Emet - fota nr. 3 jest przegenialna. Brawo Edit - ustawiłem ją sobie jako tło pulpitu

Ja również na sima się nie nastawiam, mam tylko nadzieję, że tym razem model jazdy nie będzie tak wnerwiający jak w pierwszej części. Liczę na przyjemny arcade z naleciałościami sim

http://speedhunters.com/archive/2011/03/07/shift2-unleashed-gt-gt-frequently-asked-questions.aspx Niektóre screeny wyglądają fenomenalnie (szczególnie te przedstawiające nockę). Jeszcze lista obsługiwanych kierownic.

Nie.

Orion zamiast białych krwinek ma ogromne stężenie wysokooktanowej, także myślę, że nie rzuca słów na wiatr . Na forum na pewno jest sporo graczy, którzy jakby się spięli, to by te złotka jakoś na tym padzie wyczarowali

Mam nadzieję, że efekt poduszkowca zostanie w tej części zażegnany Na tym filmiku z Nurba widać, że kolesia dziwnie miota po torze, ale może to być spowodowane OGROMNYM deadzonem w kierownicy M$. Bardzo liczę na ten tytuł, bo dobrych ścigałek nigdy za wiele

W samochodach rajdowych stosuje się kłową skrzynię biegów, w której nie trzeba używać sprzęgła do zmiany biegów. Skrzynia taka zbudowana jest na prostych zębach, a zmiana biegów realizowana jest za sprawą oleju pod bardzo dużym ciśnieniem. Sprzęgło w takiej skrzyni potrzebne jest jedynie do ruszania z miejsca. Natomiast przełożenia zmienia się za pomocą lewarka lub specjalnej dźwigni przy kierownicy - ciągnąc do siebie wbijamy bieg w górę, odpychając redukujemy.

Tego MadCatza bym omijał szerokim łukiem . Kierownica już po wyglądzie wydaje się straszną tandetą... lepiej posłuchać rady Oriona i upolować Logi DFX . Logi też nie jest jakąś super konstrukcją, ale z całego dostępnego "zła" na X360 jest to najlepszy wybór. Wielka szkoda, że Fanatec GT2 kosztuje tak wiele, bo jest to arcy genialny sprzęt i cała reszta kierownic kompatybilnych z Xboxem wygląda przy nim jak atrapy :confused:

Taka ciekawostka: http://www.insidesimracing.tv/videos/view/417/0/Inside-Sim-Racing-Episodes

Sama kierownica też ma duże znaczenie. Ostatnimi czasy dużo pogrywałem w FM3 (forumowy turniej) na Logitech DFX... czasy które na niej kręciłem były piekielnie wyśrubowane (jak na moje możliwości oczywiście), po przesiadce na na Fanateca i przyzwyczajeniu się do kąta obrotu 900* poprawiłem swoje rekordy o 0,4 do 1 sekundy na okrążeniu, co wcześniej wydawało mi się absolutnie niemożliwe do zrobienia. O padzie już nie wspomnę, bo będzie to przepaść w granicach 2-3 sek.

Najlepszym miernikiem ocen jest rysujący się podczas grania banan na twarzy Żadne cyferki nie są w stanie tego zastąpić

Pewnie recenzent KZ2 nie był świadom "pałera" jaki jeszcze drzemie w PS3

Może to jeszcze nie jest 100% możliwości PS3 i stąd taka nota ? Natomiast co do oceny grafiki w Bulletstorm, to zwróćcie uwagę, że nie tylko aspekty czysto techniczne się liczą... Bulletstorm gniecie jaja designem i zapierającymi dech w piersi widokami

Patrzę na to zdjęcie z ogromnym przerażeniem... to naprawdę cud że nikt nie zginął.

Ja jednak tych kierownic nie polecam Szkoda pieniędzy... lepiej dołożyć i kupić DFP/DFGT. Kąt obrotu 200* w GT5 to wg mnie nieporozumienie... mi się grało na takiej kierownicy bardzo niewygodnie i precyzja była fatalna.

Tylko kierownice Fanateca mają możliwość ustawienia kąta obrotu takiego jak Ty sobie zażyczysz... wszystkie inne sprzęty kręcą się na tyle na ile wymyślił sobie developer danej gry. Co nie zmienia faktu, że nawet najciaśniejsze nawroty w GT5 przejeżdża się na max 400*, więc nie rozumiem w czym problem ? To, że fizycznie masz możliwość kręcenia 900* wcale nie oznacza, że tyle musisz kręcić

Idź stąd grać w Forze. :potter: zamiast zaśmiecać dobry dział głupimi komentarzami. Co za głupia odpowiedź. Chłopak się pyta o proste rzeczy, a Ty mu z takimi tekstami wyskakujesz.

Pograłem wczoraj dłużej (jakieś 5 godzin ) w FM3 na moim Fanatecu i naprawdę spokorniałem przed tą grą. To co się dzieje za sprawą sterowania na kierownicy która dysponuje kątem obrotu 900* przerosło moje najśmielsze oczekiwania. Wszystko za sprawą doskonałego przeniesienia ruchów kierownicy na koła samochodu... cały czas mamy pełna kontrolę nad wychyłem kół. Gdzieś ktoś rzucił brednią, że FM3 posiada jakiś "active steering" powodujący, że wraz ze wzrostem prędkości koła się prostują, lub fura samoczynnie próbuje wychodzić z poślizgów. Na Fanatecu GT2 nic takiego nie ma miejsca. To jak koła są skręcone zależy tylko i wyłącznie od nas . To co było banałem na padzie czy tych tandetnych "kierownicach" od M$ czy Logi DFX na Fanatecu sprawia wyzwanie. Jakież było moje zdziwienie, że słabiutkie, 200 konne przednionapędówki potrafią sprawić tyle problemów . Wygląda to tak, jakby załączyła się teraz fizyka "PRO" wzorem GT5P

Wydaje mi się, że Fm2 może mieć spartoloną obsługę tej kierownicy. Ale to tylko takie moje gdybanie. Ograj Michał, ograj Pozdrawiam Was FM2 również działa kapitalnie . Trzeba jedynie ustawić kąt obrotu na 360*. Przejechałem się Aston Matrinem DB9 w klasie A i przestało mi się już wydawać, że potrafię grać w wyścigi Coś niesamowitego... nie sądziłem, że z tak "słabym" autkiem trzeba stoczyć tak wielki bój o utrzymanie się na torze . Mam ogromną nadzieję, że T10 powróci do tego modelu jazdy w FM4 Aha... FM2 nie obsługuje sprzęgła.

Potestowałem kółko jeszcze na F1 2010 i Race Pro... w obu przypadkach kierownica radzi sobie doskonale. Cały czas nie mogę wyjść z podziwu jak precyzyjna jest ta kierownica

Ufff... jestem już po solidnym ograniu Fanateca Porsche 911 GT2 i powiem Wam, że takiej rewelacji się nie spodziewałem Forza 3 nabiera z tą kierownicą zupełnie nowego wymiaru, gra się po prostu kapitalnie... precyzja tej kierownicy jest wręcz niesamowita, wszystko chodzi płynniutko i aż chce się grać Całkowita masakra jest na simach PCtowych... rFactor swoim Force Feedbackiem po prostu urywa jajca . Miałem kiedyś okazję pograć dłuższą chwilę na G25, i powiem Wam, że nowy Fanatec zmiata go w każdym aspekcie. Samo wykonanie kierownicy jest chyba najlepsze z możliwych - tworzywa są bardzo dobrej jakości, koło kierownicy jest "mięsiste" i obszyte w 100% taką samą alcantarą jak w prawdziwych samochodach Porsche, ba! nawet emblemat jest oryginalny . Kolejna wielki plus tego kółka, to możliwość zmiany wszystkich parametrów sterowania "w locie", dzięki czemu można idealnie dostosować tą kierownicę do każdej gry. Często jest tak, że dany tytuł nie posiada ustawień dotyczących np. zakresu obrotu kierownicy i musimy grać tak jak nam twórcy gry nakazali - z GT2 nie ma takiego problemu... takie ustawienia jak kąt obrotu, siła FF, martwa strefa i jeszcze kilka innych, bezproblemowo ustawimy na wyświetlaczu kierownicy. Kolejna rzecz, to całkowity brak martwej strefy na silniku od FF - G25 i G27 w tej kwestii mają spore problemy... na GT2 jadąc po prostej możemy lekko szarpnąć kierownicą, puścić ją i nie nastąpi charakterystyczne dla kółek Logitecha "rozgibanie" kierownicy... kółko od razu wróci do pozycji centralnej zupełnie tak jak w prawdziwym samochodzie. Co do pedałów standard, to również są wykonane bardzo dobrze. Każdy pedał zachowuje się tak jak powinien - gaz ma duży skok i chodzi leciutko, hamulec stawia dość spory opór, natomiast sprzęgło chodzi w charakterystyczny dla siebie sposób Co ciekawe w FM3 jak i w simach na PC działa ono w trybie analogowym, czyli ile sprzęgła popuścimy tyle nam wysprzęgli Bardzo fajny bajer dający zupełnie nowe możliwości ruszania z miejsca Nic to... wracam dalej grać