Wczoraj kupiłem i... przeczytałem tak polecany przez was "Lot nad kukułczym gniazdem" Kesey'a. Rzadko zdarza się, że ponad 300stronnicową książkę czytam za jednym posiedzeniem (z przerwami na kawę), ale ta pozycja nie pozostawiła mi wyboru. Kapitalne pióro i bardzo poruszająca fabuła. Lektura obowiązkowa.