Grałem w Halo:CE ( i Anniversary), Halo 2, Halo 3 (rozegrałem około 9000 meczy), Halo Wars, Halo: ODST, Halo:Reach i wreszcie Halo 4, przeczytałem pierwsze 4 książki Halo. Wg. mnie najnowsze Halo ma wprawdzie najładniejszą grafikę (poza wybuchami pojazdów, te w H3 były o niebo lepsze),jednak na tym kończą się plusy tej gry. Kampania jest lepsza jedynie od tej w Reach, krótka, nudna, bez pomysłu. Co do multi, jeżeli oceniać je pod kątem CoD wypada jeszcze nawet przyzwoicie, lecz jeżeli spojrzymy na multi przez pryzmat Halo 2,3, nawet Reach jest to gra która nie powinna była powstać pod nazwą Halo. Brak stałych punktów gdzie, są brone na mapie, przez co nie ma już kontrolowania mapy i walki o power weapons, czyli tego na czym opierało się H3, przepotężna DMR ( nie ma sensu używać innych broni), loadoutsy które zabiły idee Halo 2,3, brak rankingów, pierd..lone ordnance, przez które gra stała się bardzo randomowa ( jak można dostać 3 razy z rzędu needlera, kiedy przeciwnicy dostają snajperki, rakietnice), strasznie nie czytelne menu gry, muzyka niby w porządku ale do H1,2,3 jej sporo brakuje.
Halo 4 można łatwo uratować, wprowadzić klasyczne playlisty ( takie jak w H3 ), zlikwidować lodautsy i ordnance drops, osłabić znacznie DMR, na mapach ( które nie są złe, znacznie lepsze niż te w Reach) umieścić stałe punkty, gdzie pojawiać się będą power weapony, nie likwidować AA, jedynie zrobić z nich coś na kształt OS, bumble shield, niewidzialności z H3, które będziemy podnosili i będą kończyć się wraz z naszą śmiercią.
Obecnie wg. mnie jest to najgorsze Halo jakie kiedykolwiek powstało, seria które zmierza w złą stronę, w stronę CoD, gra która odrzuca od siebie większość wiernych fanów H 2,3. Osobiście oceniam tą grę na 5-6/10 ( chciałem dostać Halo 4, a w zamian dostałem Call of Halo : Future Warfare, czyli nędzną podróbkę CoD i zmarnowałem 180 zł ) Szczerze nie polecam tej gry fanom Halo 3.