Dobrze, że nie grałeś w wowa klasycznego bo byś znienawidził swojego druida skoro podoba ci się jego multitasking
Dla mnie TBC był momentem, w którym albo dostanę się do gildii jako tank, albo przestanę grać. Moja pierwsza gildia była zacofana i chciała bym był healbotem więc dałem sobie z nimi spokój, trafiłem wtedy do mojej drugiej i ostatniej gildii gdzie grywam z przerwami od premiery TBC, jako MT druid i teraz jako dps DK
Ogólnie sam poleciłbym albo druida albo DK bo tymi dwoma klasami grałem (gram) na serio...