Mnie Slumdog Millionaire znudził piekielnie, ziewałem non stop. Jeden plus to Salim, który jest reinkarnacją Michaela Jacksona z czasów jak był jeszcze człowiekiem.
Ostatnio:
Włoska Robota- straszna bajucha, ale można sobie obejrzeć i pomarzyć co by się kupiło, gdybyśmy byli w skórze głównych bohaterów (btw. zielony aston jest paskudny )
Sezon na Misia 2- z ostatnich kontynuacji wg. mnie lepsze toto było od Madagaskaru 2, chociaż też nie wprawiło mnie w zachwyt. Uwielbiam sceny, w których poniewierają królikami xDD Z tą częścią jeszcze doszedł nowy ulubieniec tłumów, wychudzony pies z problemami głowy
Zombie Strippers- był na dysku, włączyłem z ciekawości, zwijałem się ze śmiechu, ale po 20 minutach doszedłem do wniosku, że to już nawet śmieszne nie jest i musiałem wyłączyć. Jak ktoś dotrwał do końca to niech mi napisze co mądrego się stało na końcu