Osaka

Obejrzałem 24 Redemption wrażenia : Jak najbardziej dobre. Widać, że sezon będzie mocniejszy od średniego 6stego, znowu trochę afer w sferach politycznych się szykuję. Poza tym ten serial chyba przepowiada przyszłość, w poprzednich sezonach czarny był prezydentem i co się stało ? W każdym bądź razie mało można ocenić po 80 minutach, które i tak są tylko wstępem. Ja jestem nastawiony pozytywnie na serial.

Z czego to było ? Bo już mam dość zadręczania się. Symetria jest genialna pod tym względem, niby nieśmieszny film, ale przy tekstach nie dało się nie śmiać. "A może wpierdalasz makowca z naczelnikiem ?"

Ma ktoś jakąś płytkę Casey Jones ? Bo właśnie odkopałem na dysku jedną ich płytę The Few, The Proud, The Crucial, która chyba z resztą z tego forum w -uj czasu temu była wzięta. I mi się przypomniało, że nawet fajne darcie ryja.

Chodzi o wzmacniacz ? Za 300 zł można coś lepszego wyrwać (Orange 15) na tyle, że jak się wkręcisz i zmienisz gitarę na lepszą będziesz mógł jeszcze poszaleć na wzmacniaczu. Rzeczywiście kupowanie do pokoju/domu czegoś większego niż 20 nie ma sensu. Ale przecież od czegoś jest pokrętło volume w wzmacniaczu Mnie często nachodzi, żeby sobie pograć koło 1-2 w nocy, więc sobie przyciszam wzmacniacz i szarpie struny, ale tak że słyszę to ja, a nie pół bloku. Na razie policji nikt nie wzywał, czyli albo dobrze gram albo rzeczywiście nic nie słychać :-] Ja używam Rolanda Cube 20x, ostry kombajn. Dużo różnych opcji jak na tak mały wzmacniacz, jak na razie jestem zadowolony.

W sumie, taka sama padaka jak większość filmów tego typu. Oczywiście nazwisko Boll zagwarantuje mu średnia ocen na poziomie 1-2. Ktoś z resztą spodziewał się czegoś po scenariuszu opartym na FPSie ? DVDripa obejrzę chętnie :] Postal był nawet nawet.

Do tych co grali już : Nie ma żadnych mutantów i tym podobnych rzeczy jak w pierwszej części ? Strasznie mnie to irytowało tam.

Oglądaliście 3 ep. ? Mocna sprawa, chyba pod względem nasilenia świetnych akcji przewyższa poprzednie dwa. Ten cały wydawca, czy jako on ma, widać, że niezła postać motyw z jest ostry

http://epguides.com/Californication/ Na półkach torrenta widziałem, że leżał dziś jeden nowy odcinek (3), ale to chyba fake.

Zagadką następnego sezonu będzie czy Sucre zaruchał

W ogóle jakoś dziwnie emitują te seriale teraz. House M.D, Californication, Life - na nie czekam, a epy wychodzą w kratkę i trzeba non stop patrzeć na torrenty. Co do 5 sezonu jest moc. Na razie bardziej podoba mi się od 4. A postać idealnie pasuje do House'a, mam nadzieję, że zostawią go na dłużej.

Niech Mahone zabije też i chińczyka do kompletu z czarnym robocopem A później niech zamknie wszystkim w tym hangarze i go podpali, a resztę sezonu niech będzie o jego postaci. W ostatnim ep'ie zrobili by ujęcie Mahon'a odchodzącego w stronę zachodzącego słońca i by stykało tej szmiry. 7 odcinek to już kompletne dno. Do 6stego jeszcze dało rade to oglądać. Motyw z upośledzonym Sucre, z T-bagiem który nie wiadomo jeszcze czemu żyje, Bellickiem który jest chyba po to, aby być i idiotyczną miną Scofilda. Roz(pipi)ał mnie motyw jak robili Sare na super laskę. Jakbym zamawiał talerz satelitarny to pewnie znalazłbym ją w katalogu. Kur.w.a zdjęcie Don Selfa w aktach murzyna też jest ostre xD

O ja pie.r.dole 3 razy przewijałem czarnego, bo nie mogłem uwierzyć, że on naprawdę zrobił ten gest z pistoletem. Jednak im to chyba coś z getta zostaje na całe życie. Mnie to tylko zastanawia, czy scenarzyści karzą mu chodzić w sposób który wskazuje ewidentnie na jakieś zwyrodnienia kręgosłupa, czy po prostu to taka wesoła inwencja samego aktora. Mam nadzieję, że Mahone rozwiąże sprawę w przeciągu góra 2 ep'ów bo inaczej zrobi się komedia. I te jego okulary z kiosku zdejmowane za każdym razem kiedy musi rzucić spojrzenie typu : "O ty, (pipi)a (pipi).ana twoja mac, jak mi nie powiesz tego co wiesz i ja wiem, ale ty jeszcze mi nie powiedziales to ci przypie.rdole" Kiedy ten Bellick wreszcie umrze. On do spółki z Sucre tworzą chyba tam specjalną sekcje ludzi upośledzonych, przydatnych w misjach kiedy trzeba wziąć kogoś na litość. Żółty ma zawsze tą samą rolę, siedzi przed komputerem, panikuje, rzuca jakiś umoralniający tekst który ma odebrać wszystkim wiarę w to co robią, wtedy wstaje kox mówi "Zamknij ryj, szmato", żółty spuszcza głowę i siedzi cicho. Sara mogłaby robić za ten cały magiczny dysk, bo z tym czołem to myślę, że jest wstanie odebrać darmową tv satelitarną nawet w tym złomiastym hangarze. Jedynie Mahone jest jeszcze ok, mogli zrobić cały ten sezon w okół jego postaci, byłoby ciekawiej.

No to pochwalić się, kto już R5 obejrzał Dużo jest 50 centa ? Za(pipi)iście mi nie pasuje jego pseudonim obok nazwiska De Niro i Pacino.

Odkąd zmienili aktora na Craiga to idę na bank do kina. Nowy Bond jest dwa razy lepszy od starych. No może jeszcze te z Seanem Connerym były równie fajne. Dlatego tą część, podobnie jak poprzednią, na pewno zobaczę najpierw na ekranie kinowym, a dopiero później ukradnę kopie z p2p.

Dokładnie. Jedna z lepszych ekranizacji komiksów (Wiadomo, nie bije Sin City czy Batmanów nowych), ale w sumie cieszę się, że w zapowiedzi jest już Iron Man 2. Teraz obejrzałem dvdripa, czego trochę żałuję, bo można było się wybrać do kina dla paru niezłych efektów. 9 to przesada, ale +7/10 jak najbardziej. Film do obejrzenia wieczorem.

No tak, bo CoD4 było bardzo oryginalne CS się kłania... No tak bo CS był oryginalny, Wolfenstein się kłania. I można tak w nieskończoność licytować się co lepsze, co gorsze. Gusta i guściki. Konsolowy Far Cry w ogóle mnie do siebie nie przekonał, wszystko było takie ... toporne. Jednak na FC 2 czekam z wywieszonym językiem

Spójrz od kiedy jestem na forum, dokładnie od wtedy pisałem tego posta. Literka po literce, trzymając odbyt spięty spinaczami z reservda. Jednak rzeczywiście mi się nie udało, dlatego za chwilę przerzucam sznur z diversa przez belkę z reportera i się wieszam. A teraz tak serio, serio. No słaba beka, w zamysłach było lepiej W każdym bądź razie. Czy, aby na pewno ludzie z tych for ubraniowych nie żartują ? Bo może ubierają się w ciuchy klauna tylko do fotek, żeby było śmiesznie na zdjęciach, a w rzeczywistości normalnie się noszą. Nie mówię o wszystkich, ale po przejrzeniu 10 najnowszych stron tamtego tematu kilku wyglądało naprawdę ... jak ze śmietnika. W polszy jeszcze chyba społeczeństwo myśli i nie widzę, aż tak skrajnych przypadków na mieście. W każdym bądź razie gorzej wyglądają tylko metale/goci w środku lata. Długie czarne spodnie/spódnice, glany i +35 w słońcu. Jak tu teraz wysiedzieć koło takiego w autobusie

No w sumie racja. Tylko slipy na zdjęciu moje. No już kończę.

W nawiązaniu do poprzedniej strony to straciłem wiarę w ludzi. Spoko, niektórzy lubią się modnie ubierać, szlajać po sklepach za pierdołami, ale ciuchy z tych forum o modzie to już przegięcie pały. Zarzucam mojego fita, żeby wbić się do grupy, elo. Cap - Pod(pipi)any z croppa Okularki - Na promocji w tesco dawali Slipy - nie pamietam dokladnie, wy(pipi)ane w kosmos, nie cisna na jaja jak rurki niektorych Widac, ze ostatnio troche wrzucilem na mase, ale nie chce tutaj deklasowac innych userow, wiec nie wrzuce fotki z tego tygodnia Soundtrack na dziś : Kumpel zarzuca swietny bit do moich rymow, generalnie ch.u.jnia sluchac tak troche swojego darcia ryja z glosnikow ale nie z tak za(pipi)ista muza. czasem tylko jak za duzo kur.w leci to mama mowi zebym sciszyl, nie ?

Dla mnie lepszy sezon od 3. Gorszy od 1 i 2. 5 serię na pewno będę oglądał, ale raczej jako miły przerywnik pomiędzy innymi serialami. Finał niezły, podobny do tego z 3. odcinka. Jednak motyw końcowy z Nancy i burmistrzem wydał się trochę naciągany, jakby już nie mieli co lepszego. Oby tylko w następnym sezonie było więcej Andy'ego, bo w tym bida. Szczególnie, że w ostatnim epie widać szykuję się niezły wątek

Ale to chyba była zorganizowana akcja żula i barmanki. W sensie, że oboje podpierdalali karty zapłakanym turystom.

Pasztetem ? Gretchen ? Firma ją ukrywa. Najpierw niby ją zabili, ale oczywiście w tym serialu nikt tak naprawdę do końca nie jest martwy po śmierci, więc jak się okazało Asfalt "Terminator" ją gdzieś przetrzymuje. Oczywiście pewnie za jakieś dwa odcinki wydłubie sobie w końcu ten wytrych i sama ucieknie, ale spoko - udawajmy, że się tego nie będziemy spodziewać. 3 ep był lepszy, miałem nadzieję na sezon podobny do 2 serii, ale po obejrzeniu 4 odcinka zastanwiam się czy mogą jeszcze bardziej do(pipi) niż zrobili to teraz. Edit : A nie skapowałem o którą chodzi. w 3 sezonie był chyba też jakiś motyw z Gretchen i Wistlerem, więc już się pogubiłem.

Motyw z zabójstwem tego dziadka (znajomego Sary) jest też ostry "Bruce Bennet został zabity, powiedzieli, że to samobójstwo, ale my wiemy lepiej" No tak, przecież to wyglądało jak samobójstwo. Zażycie dawki jakiś narkotyków halucynogennych (?) przez polityka wysokiej rangi oraz strzał w tył głowy. Firma jest wszędzie Pewnie pod koniec sezonu okaże się, że to tak naprawdę Firma najęła Skofilda i jego team do sprawdzenia ich zabezpieczeń.

Smokin aces' Kiss Kiss Bang Bang Boondock Saints Jak Snatch to też Lock stock & two smoking barrels Niestety, ale Pulp Fiction jest raczej jedyne w swoim rodzaju i ciężko będzie znaleźć coś podobnego.

3 ep jest lepszy od 1 i 2. Porównałbym ten odcinek do 2 sezonu. Nie jest dobrze, ale dać się ogląda. W(pipi)ia asfalt który nosi ze sobą przenośna aptekę, teksty bierze z bajek dla 10 letnich dzieci z dysfunkcjami, a sam wygląda jakby w nogawkach nosił 2kg kału. Mam nadzieję, że Majkel załatwi go w jakiś super sprytny sposób. I ten policjant, Self (tak ?) teraz sobie przypomniałem skąd znam to mordę, on występował w jakimś serialu komediowym. Powiem szczerzę, że idealnie NIE pasuję do swojej roli z Prison Break'a, w(pipi)ia, wydaję się, że za chwilę wepchnie sobie coś w tyłek i zacznie opowiadać żarty. Teraz zapowiada się też, że przedstawią jego przeszłość, więc spodziewajmy się jakiś grupowych gang bang'ów w czasów collegu, zapładniania przypadkowych dziewczyn i picia piwa przez słomkę. Bo z mordy to on mi na takiego gościa wygląda. W sumie, oglądam dalej. 3 ep dał jakąś nadzieje, że może być lepiej od 3 sezonu, który jest jedną wielką pomyłką.