hanry

Czasami odechciewa mi się grać online. No bo jak grać z gościem, który wybiera MU, ustawia CR7 na środku napadu i cały mecz gra na zasadzie odbiór piły i L1+ :square: i speed. Normalnie ręce opadają :wkurzony:

Ze sklepu PlayStation jest do ściągnięcia nakładka z polskim komentarzem. Zajmuje 779MG.

No i doczekałem się czasów, w których Barcelona ma jeszcze bardziej infantylnych kibiców niż Real... Oj chyba przesadziłeś! Najwyżej doczekałeś się jednego infantylnego kibica Blaugrany :sciana:

1. To co jest w tej fifie z przywilejami korzyści, to przechodzi ludzkie pojęcie. Ażeby tak zchrzanić ten elemet gry! Poprzez tą gigantyczną niedoróbkę są wypaczane wyniki meczy. No bo jak nazwać sytuację gdy na online gram mecz - jest dogrywka, po zagraniu prostopadłym wychodzę sam na sam z bramkarzem (absolutnie nie znieniam kierunku biegu, nawet mi palec niedgrnie) a tu ch... i z akcji bramkowej d@#a. Aż się odechciewa grać. 2. Nic nie daje takiej frajdy jak meczyk z żywym przeciwnikiem, ale ileż można grać z Interem, MU. Schemat pojedynków z tymi drużynami jest znany już przed pierwszym gwizdkiem sędziego. Piłka do Ibrahimović'ia, Ronaldo, Berbatov'a i...zapie... do przodu- a ty człowieku patrz jak oni cię odstawiają z tyłu. 3. Nietrawie wszystkich tych co nie potrafią przegrać z klasą - nie masz zamiaru skończyć meczu, to go nie zaczynaj! Sam nie raz dostawałem baty, ale nigdy nie zrywałem połączenia. Znam ten ból :wink1: Ostatio grałem online mecz z gościem, który grając Francją ograniczał się do odbioru piłki na własnej połowie i długiego wykopu do Benzemy, a tego nie ma jak dogonić. Facet nawet się nie silił na podania. Przegrał po dogrywce :lol2:

MGS - filmik przed walką z Ravenem, czułem ten chłód - korytarz przed walką z Ninja - postrzelenie Meryl przez Sniper Wolf - śmierć Sniper Wolf MGS2 - intro - most, deszcz, papieros, Snake, skok - spotkanie Raidena z Pliskinem - korytarz w Arsenal Gear - niknący bohater w tłumie ludzi w outro MGS3 - łamliwość kości Snake'a w powitaniu z The Boss - wspinaczka Snake'a a w tle leci sobie acapella Snake Eater (wokal - Cynthia Harrell). Kocham ten utwór - tortury Snake'a aż do straty oka - moc jest przeogromna w tej scenie - outro - począwszy od niechęci w gabinecie prezydenta, po salutowanie nad grobem The Boss. Najbardziej zapadająca w moją pamięć scena

11.06 odbieram telefon od Aja z wiadomością o możliwości odebrania własnej kopii MGS4. Jako że mieszkam 250 km od Katowic, Aju proponuje wysyłkę kurierską. Przez głowę przechodzą myśli w stylu, po co skoro będę szybszy niż kurier. 12.06 o godz 8.00 wisadam na CBR'ke i 2 godz. później ściskam własny egzemplarz Wsiąść na bike'a i pędzić po grę z ukochanej serii - bezcenne :] :krzeslem: - emo z krzesłem to moja żona

100 % w 68 godzin. Heh, i już po Obyło się bez rwania włosów jak przy GTA:SA, kiedy to szukałem ostatniego samochodu (Euros) do Exportu. Może to i lepiej

Najlepszy patent na gołębie i jumpy to "robienie" ich po numerach. Ja tak robiłem i żadnego nie przegapiłem

Krystyna from Poland Krystyna Jakubiak

Za żadne skarby nie mogę spotkać Gracie w tym miejscu gdzie powinna stać (jak wskazują mapy na necie). Czy trzeba coś najpierw wykonać np. mieć ukończoną fabułę itp,żeby móc ją spotkać. Jestem na etapie misji Phil'a i Bernie'go. Z góry dzięki za podpowiedź. Colin84 dzięki za post poniżej