Może przetestuję. Jak na razie teść zamówiony. Jakieś korzenie nie wiadomo czego. Bajkalina co by żyć wiecznie i telomery się nie skracały, a nawet odbudowywały. Hehe, będę brał regularnie. Dajcie znać wnuczkom, jeśli działa to dam im znać ;).
Swego czasu testowałem Psychodrine. Na początku nie było żadnego efektu. Jednak po 3 dniach bach. Fajne kolorki ( ale nie żadna faza ), wszystko w żywych barwach. Później na parę godzin pobudzenie i jednoczesny wewnętrzny spokój. W ćwiczeniach może to nie miało jakiegoś wielkiego znaczenia jednak stosowałem to żeby nad książkami móc posiedzieć. Do tego naprawdę się to nadaje. Z wad to niestety zbrylanie się, smak, oraz uczucie nudności przez 30-60min po zażyciu. Po czasie to można było to kroić jak kiełbasę ;). Teraz jakbym miał brać to w kapsułkach.
Testowałem też preworkouty. Pimp Blast i jeszcze jakiś. Na mnie, chudego szczura, 2 miarki działały. Łaziłem nabuzowany, jednak jaja mnie bolały po godzinie, pewnie na jakieś receptory wpływa. Za to kumpel zjadł 10 miarek i kompletnie nic go nie ruszyło. Tylko on był po 4 cyklach. Możliwe że to dlatego.
Najlepiej samemu na sobie sprawdzić. Tylko wcześniej poczytać w necie czy nie było jakiś ekstremalnych odpałów po danym specyfiku.