Socom 3. Żeby grać przez sieć trzeba było mieć jakiś pin od Sony, którego nie dostałem przy rejestracji konsoli, bo w Polsce granie online było oficjalnie niedostępne (przyszły kartonowe dyski zamiast płyty NAD, co było nadzwyczaj bezczelną kpiną z ich strony). Później była możliwość rejestracji przez ich stronę www i znowu zostałem olany. Tak się nie robi z klientami, tym bardziej, że reklamowali konsolę ps2 jako sprzęt umożliwiający grę przez sieć. Na szczęście granie w gry inne niż wydane przez sony nie wymaga aktywnego konta na ich serwerze, do czego potrzebny był ten ich śmieszny pin. Ten numer z ich strony bardzo mi nie podszedł i do dzisiaj mam niesmak z tego powodu.