-
Postów
602 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez maztika
-
bedzie jakis inny sposob, zeby wbic do bety (jak juz wyjdzie) oprocz kupowania nowego moh'a? gra bedzie za(pipi)ista, wiem to, nie ma co biadolic, bedziemy sie bawic jak przy bc2 albo i lepiej. narzeczona powiedziala, ze mi ja kupi i wyjedzie na 2 miesiace jak zobaczyla, ze jaram sie glupim teaserem i ogladam go w kolko po pare razy. skusze sie jednak chyba na pierwszy preorder w zyciu.
-
litwin jak mi o tym napisales wczoraj normalnie wykrakales. po 20 min walki, zeby polaczyc sie na jakiejkolwiek mapie, przez caly dzien mialem multum akcji gdzie po zgonie z niedowierzaniem patrzylem na 100% zdrowia przeciwnika po tym jak zawsze z 2-3 strzaly z saigi wchodzily w niego. moze cos z saiga albo ogolnie detekcja trafien w shotach padla lekko.
-
wam tez nie wybuchaja czasami c4, szczegolnie na pojazdach? uzbrajam auto, wsiadam, jade, wyskakuje, auto wjezdza w czolg, odpalam ladunki i dupa. frustrujace.
-
wczoraj mialem komiczna sytuacje - wrog siedzi w krzaczku pod drzewkiem sobie ladnie kuca, podbijam wesolo na plecy, noz raz, dwa, trzy. zaden nie wszedl a to pech. 12 strzalow z saigi i caly magazynek pistoletu PROSTO W JEGO PLECY tez nie zalatwilo sprawy. po czym koles sie ogarnal ze ktos go nozuje i strzela do niego, obrocil sie i wjechal mi kose. moze ten krzak akurat jakis kierwa zabugowany byl hehe.
-
pogralibyscie nie na hc;) wczoraj na chwile wszedlem do was, ale hardcore mi nie robi. sorry daro za heli, szybko nas stracili, nie wyrobiony jestem w lataniu na oasis. edit. pozniej w zasadzie pomyslalem sobie, ze moglem sprobowac wleciec pod heli wroga
-
tak sie dzis wkrecilem w bc, ze gram juz 10 godzine. caly czas latam reconem + saiga + c4, gdzie nigdy praktycznie ani saigi ani tym bardziej c4 nie uzywalem. szybkie bieganie, do tego kulki i na kilkanascie/dziesiat meczy (cholera wie) nie bylem pierwszy moze z 2/3 razy. czuje sie jakbym odkryl gre na nowo. zawsze gram przewaznie bardzo asekuracyjnie, a dzis szybko i agresywnie, co w wiekszosci przypadkow konczy sie na plecach wroga i po kilka kos w kazdym meczu.
-
o co chodzi z tymi odbiciami lustrzanymi? az naszla mnie ochote pograc...wlaczam.
-
i tak jest, ale wszystko co opisujemy to przypadki. przewaznie gra dobrze wszystko zlicza. jak bf3 bedzie mial 50% mniej bugow, niz obecnie bc2 to i tak bedzie za(pipi)*scie. jednak obawiam sie, ze sytuacja bedzie identyczna. tak czy siak i tak wszyscy bedziemy w to grali, bo w zyciu nie wyszlo lepsze i bardziej uzalezniajace multi imo. bc2 to zreszta jedyna gra o ktorej moglbym gadac godzinami przy piwie ze znajomymi.
-
taka sytuacje mialem tylko 2 lub 3 razy na ok. 600h gry (beta, demo). mysle, ze w takim przypadku jeden pocisk nawet w stope polozylby go od razu. teoretyzuje, ze gra zlicza jakby mial 0,ilestam procent zycia jeszcze, ale nie caly 1%. tylko strzelam. oczywiscie zdarzaja sie tez sytuacje, ze metr od przeciwnika wybucha pocisk z czolgu, a on dalej biegnie, ale mozna wtedy tylko zaklnac pod nosem. nie wiem czy to juz bugi czy po prostu niedopracowanie kodu, jednak pocieszam sie tym, ze byc moze sam bylem w takiej sytuacji i ktos rzucal k*rwami pod nosem, ze mnie nie zabil chociaz powinien.
-
nie ma niesmiertelnych. sa niefortunne zbiegi okolicznosci, gdzie przeciwnik dostaje pol serii, wybucha kolo niego granat, on jednak chowa sie za sciane, ktora rozwalamy granatnikiem, zostaje mu 2% zycia i sprzedaje ci kulke w leb.
-
niemozliwe...kd ratio 77, koles w ogole nie ginie.
-
a jak pieknie leca wtedy...
-
od czasu vietnama nie odpalalem podstawki jeszcze, wczoraj w koncu sie udalo i dzis tez gralem. sporo niskich leveli teraz gra, wczesniej byly lepsze proporcje, ciagle pierwszy w teamie i wyniki pokroju 38-5, 21-2 itp. z f2000 dla assaulta nie rozstane sie juz nigdy.
-
w podstawce tez tak bylo i niestety bylo to powszechne. musisz sie targnac wtedy na wlasne zycie
-
kolega tydzien temu zakupil konsole, do tej pory uncharted mu dzialal (platynowe wydanie), a teraz po wlaczeniu gry bez konca obraca mu sie ten medalion na dole po prawej. konsola i plyta nowka funkiel, plyta idealna zero rys. sprawdzalem ja u siebie, u mnie lata normalnie (chociaz dziwnie przewija plyte w czytniku), a u niego nie chce sie po prostu wgrac. co jest?
-
o no w sumie, nie wiem jak to dziala z ta zrzutka, ale jak ktos chetny to moge sie podpiac. od paru dni i tak mecze borderlands, ale juz mam parcie na bc, wiec pewnie dzis plytka znowu wyladuje w czytniku. spliff do mordy, pad w lapy i na arice
-
kreci, ale szkoda mi kasy, bo pozniej tego nie sprzedam, a ze teraz jestem niebieski w dodatku i szukam roboty to to co zostalo z poprzedniej wole przeznaczyc na prezenty dla najblizszych
-
przy rozbrajaniu mcoma zawsze lewy kciuk na prawa galke, ciezko trafic tak kogos, ale niejednokrotnie udalo sie tak obronic skrzynie. vietnamu nie kupuje i obawiam sie co to bedzie w podstawce po premierze :\
-
biegnac szybciej sie obracasz, szybciej ogarniasz teren kucajac gdzies z partyzanta, ogolnie szybciej = lepiej. a celowania na takich ustawieniach po prostu sie uczysz i w koncu przyzwyczajasz do niego i wychodzi ci to na plus, bo jestes pozniej szybszy
-
90%. podciagnij sobie czulosc i ucz sie tak grac, na polowie paska obracasz sie jak slimak.
-
swoja droga ta gra jest naprawde nieobliczalna. nawet teoretycznie slaby sklad moze pokonac prawie same 50tki. dzis na arice jako atakujacy nie moglismy za nic w swiecie przebic sie przez druga baze. stwierdzilem, ze zobacze jak nam pojdzie obroncami majac oczywiscie mega zle przeczucie. pierwsza baze zdobyli za pierwszym podejsciem i rozochoceni od razu rzucili sie na druga biegiem. to ich zgubilo. ladnie sie poustawialismy, ja wbieglem standardowo na lewy pogorek (gdzie przebiegasz w 8 sekund na czarnym)za ten kamien. niby tacy ogarnieci, a ubilem 14stu pod rzad i w koncu splaszczyl mnie mortar. stracili wszystkie tickety w niecale 10min.
-
ponad 13 tysiecy i ponad 1100h gry na liczniku. mam nadzieje, ze nie dobije nigdy do takiej liczby
-
automatyczne zaznaczanie to jakis shit. nigdy z nim nie gralem, bo po prostu sie nie sprawdza. moge jezdzic celownikiem po kolesiu w dodatku z przyzwyczajenia wciskajac ciagle select, i tak go nie zaznaczy i tak (albo zaznaczy po 10 sek). ciagle mam magnum ammo, w zasadzie i tak nie potrzebnie, bo headshot to i tak zgon na miejscu. trzeba zmienic.
-
jak rzadko gram snajperem tak dzis chcialem sobie nim postrzelac i praktycznie w kazdym meczu zawsze znalazl sie jakis kiep z mojej druzyny, ktory zaslanial mi muszke albo walil z granatnika przede mna, zebym nic nie widzial. na arice przed chwila jako atakujacy nie wychodzac ze spawn pointu w pierwszej bazie w 5 minut zdobylem 2500pkt khekhe.
-
jak to jest w koncu z tym uav i czolgiem. wczoraj cisne czolgiem, widze nad soba uav, widze lecacy pocisk, ale siedze twardo bo pelny pancerz i strzelam do niego z alt fire i bum...zginalem. nigdy nie rozwalilem czolgu w idealnym stanie jedna rakieta z uav, wiec...? perk na mocniejsze pociski?