maztika

szyba do stacjonarnych karabinow i korna to jak najbardziej dobre posuniecie. fajne zagranie rowniez z przeladowaniem snajperki wciskajac dwa razy przycisk. co na minus: - zmniejszenie sily uav'a, ktory nie powodowal przeciez nie wiadomo jak wielkich zniszczen (w czolg dwa pociski bodajze, a w piechote naprawde blisko trzeba bylo wymierzyc) - zmniejszenie sily odlamkow pocisku po strzale z czolgu, ktora byla moim zdaniem w sam raz - drugi sensor zastapia pierwszy u snajpa reszta to naprawde fajne i ciekawe zmiany in plus. edit. no i trudno mi uwierzyc, ze jeep po przyjeciu odlamkowego z czolgu po prostu zaczyna sie palic. dobrze bylo jak wybuchal od razu. jeep niech sie pali tylko w przypadku jak wybuch bedzie w jego poblizu, ale bezposrednie trafienie powinno rownac sie instant kill

faktycznie zle przeczytalem i pomylilo mi sie pewnie z karabinami stacjonarnymi.

z czolgiem faktycznie lipa. no i po co ta przednia szyba opancerzona do jeepa.

wlasnie zakupilem call of juarez i valkyrie chronicles. szczegolnie interesuje mnie VC, czytalem bardzo duzo pozytywnych opinii na jej temat. gral ktos i moze powiedziec cos wiecej?

shotguna ma bodajze kazda klasa, jako primary weapon po zdobyciu odpowiedniej rangi. jest to zreszta do sprawdzenia w menu.

musisz kupic wszystkie tak szczerze. w serie mgs jesli do tej pory nie grales to lepiej jakos nadrobic zaleglosci i pocisnac 4 czesci od razu po sobie, na pewno nie bedziesz sie nudzil. z tej listy ostatecznie moglbym usunac heavenly sword, lbp i ratcheta do nadrobienia w najblizszej przyszlosci. reszta must have.

watpie, aby zaimplementowali czolganie. snajperzy byliby wtedy niezniszczalni. swego czasu strasznie denerwowalo mnie jak z odleglosci 3m okazywalo sie, ze 'karabinek' inzyniera jest mocniejszy od m60 mojego medyka w przypadku, gdy to ja pierwszy otwieram ogien (lagow nie bylo, przeciwnik bez pancerza, ewentualnie headshot wchodzi w gre). teraz juz jednak tego nie zauwazam. gram tylko i wylacznie medykiem i snajperem (radosc z headshota zasadzonego z chyba powyzej kilometra w 'sprintujacego' przeciwnika jest ogromna z kolei u medyka troche przegiete jest to, ze krotkimi seriami (wywalajac okolo 50 naboi) jestes w stanie sprzatnac przeciwnika z naprawde olbrzymiej odleglosci, ale tu juz usmiecha sie perk na accuracy. bardzo duzo zalezy od ludzi z ktorymi grasz. na szczescie na wysokich poziomach czesciej trafiasz na naprawde kumatych kolesi, ktorzy np. jako atakujacy graja asekuracyjnie majac na uwadze ograniczona ilosc respawnow. oprocz tego wiecej osob uzywa selecta, co jest BARDZO przydatne. nie wnikam juz w slusznosc tego czy powinien on byc czy nie. z innych spraw, ktore bola to medycy nie korzystajacy z defibrylatora czy apteczek w przypadku jak stoisz (lub lezysz;) metr od niego, klepiesz na niego select, aby cie poskladal, a on nic (nie wazne, ze w promieniu 200 m nie ma zadnego przeciwnika inna bolaczka to wlasnie snajperzy nie uzywajacy selecta, ktory jakby nie patrzec jest dla nich stworzony. tak czy siak gra jest mistrzostwem swiata, a z ostatnich fajnych akcji wspomne o tym jak w skladzie mielismy 3 snajperow (w tym ja) i assaulta. jako atakujacy 1 baze wszyscy polecielismy na te wzgorza po prawej stronie. kazdy snajper uzywal selecta, polecialy mortary, polecialy headshoty, assault wspomagal nas amunicja, wkroczyly czolgi, nasz uav oslabial czolgi przeciwnika, asekuracyjnie porozrzucalismy wszedzie te kulki do spotow (zapomnialem jak sie nazywaja hehe) i baze zdobylismy doslownie w minute. pelne zgranie! pozniej tylko headshoty w niedobitkow, wspolne zbiegniecie ze wzgorz i w dol do tego miasteczka. cos pieknego jak ktos ma ochote to moze podzielic sie swoja taktyka dla danej profesji, byloby ciekawie jutro moze jeszcze dopiszcze cos w tym temacie od siebie.

rowniez prosze o kod do modnation racers dzieki!

co do demon soul, najwieksze rozczarowanie na ps3 do tej pory imo. pokochasz ja lub znienawidzisz. gra jest masakrycznie irytujaca za kazdym razem jak zginiesz (a zdarza sie to czesto) musisz zaczynac cala plansze od nowa, nie ma zadnych checkpointow, przeciwnicy respawnuja sie i musisz ponownie ich ubijac. dalem sobie spokoj na drugim levelu, a napalilem sie na nia jak szczerbaty na suchary. dialogow praktycznie nie ma, ciagle walka w ktorej giniesz co chwile czasami od jednego glupiego ciosu. jak kogos to kreci to moze mu podejdzie. swoja droga najwiekszym zaskoczeniem na ps3 byl dla mnie the darkness, ktory mozesz kupic obecnie prawie darmo. zostalem zniszczony klimatem tej gry i nie moge doczekac sie jej drugiej czesci.

rozumiem, ze trzeba poczekac (chociaz nie ma zadnego komunikatu, ze wyszukuje drugiego gracza)? juz myslalem, ze mozemy grac tylko z kims z friendlisty.

gra jest naprawde w deche. bardzo dobra kalka gow'a. strasznie kreca mnie tez bonusy w postaci bestiariusza itp.

1 mapa, 1 tryb, a ponad 50h fun'u. tylko warhawk mnie tak porwal do tej pory. grywalnosc jest PRZEPOTEZNA, a w full'u dochodza jeszcze helikoptery i inny shit. jak wyjdize w marcu to w zasadzie bedzie w co grac do konca 2010 (i dluzej). edit. czemu mam warn'a?

na ps store jest demo, w ktore gram od roku. ostatnio zostalo tylko zaniedbane na rzecz bc2.

przeszedlem wlasnie demko i jestem pozytywnie nastawiony. w jedynke nie gralem, wiec porownac do poprzedniczki nie moge. gra ma naprawde niezly klimat, "straszace" wstawki sa swietne i tu naprawde idzie sie wystraszyc w odroznieniu od deadspace'a (imo w ogole nie straszna, lecz oczywiscie bardzo dobra gra). jestem ciekawy recenzji jak ukaze sie full, oby tylko nie nudzila i intensywnosc horroro-smaczkow byla taka jak w demie. grafika niestety nie jest najwyzszych lotow, to samo tyczy sie framerate'u. mam nadzieje, ze to poprawia (a jak nie to niech nadrabia miejscowkami i klimatem). ktos wczesniej pisal na temat dzwieku, mialem to samo jak przechodzilem demo za pierwszym razem, spokojnie i powoli, krok po kroku. dzwiek po prostu siadl, zero odglosow broni, krokow itp, tylko odglosy otoczenia. za drugim razem na szybkiego dzialalo juz ok.

no gdzies juz wlasnie czytalem, ze mozna sprobowac zresetowac. wczoraj zaczal juz dzialac jednak, ale warto zapamietac jak znowu to sie powtorzy po ladowaniu pada. dzieki

wlasnie skonczylem ds. swietna gra, na ktora warto wysuplac kase. czas gry rowniez jest zadowalajacy + mam ochote jeszcze w niego troche pograc.

mam maly problem z padem ps3. musze grac z podpietym kablem bo inaczej go nie czyta. pad jest naladowany na maxa. wyciagam kabel, pare razy mrugaja 4 diody na nim i gasna, wciskam srodkowy przycisk na padzie, mrugaja i gasna tak samo, nie zalacza sie jedynka. mial ktos podobny problem? pad jest nowiutki, wiec watpie, zeby byl to akumulatorek w nim, chyba, ze bluetooth nie wiem. w opcjach pad jest jako 1. prosze o pomoc.