-
Postów
1 773 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Mathiu
-
W walizce jest ropa naftowa. 200% pewne. Jules symbolizuje Obamę, V. Vega to G. Bush, a Zed to Bin Laden. Cały film to metafora walki z terroryzmem. A jako, że film powstał przed Wielką Wojną z Terroryzmem, to okazuje się, że Tarantino jest wizjonerem. Geniusz po prostu i 10/10.
-
Lub gitara -> POD 2.0 -> słuchawki.
-
Ja kupiłem najpierw na płytę (godzinę po otworzeniu sprzedaży przez Internet - bilet już doszedł parę dni temu). Potem doszedł Megadeth do składu i kumpel zdecydował się też jechać - oboje przedyskutowaliśmy plusy i minusy i wzięliśmy Golden Circle (nadal czekamy na bilety). Także jak coś to mam do sprzedania bilet na płytę Argumenty, które przemówiły za GS: Jeden zespół zagra średnio 1,5h (Metallica pewnie ze 2 h, ale Behemoth ok. 30 min., w każdym razie średnio ok. 1,5h) = 9 godz. + rozkładanie/składanie sprzętu - liczmy pół godz. rozkładanie/pół składanie = kolejne 6 godz. Biorąc pod uwagę jakiś mój błąd w obliczeniach, cały bankiet będzie trwał ok. 14-16 godz. Istnieje prawdopodobieństwo, że ktoś będąc na płycie dopcha się do barierek oddzielających GS od płyty - no i fajnie. Postoi tam godzinę, dwie, pięć... zachce się pić (czerwiec), s.rać, nogi będą powoli odmawiać posłuszeństwa. W końcu nie wytrzyma i pójdzie pod ToiToie/namioty z żarciem, wróci i jest znowu na samym końcu lotniska - nie wiem czy będzie się chciało znowu przeciskać pod barierki. Na GS można wejść/wyjść o każdej porze i zawsze będzie dobre miejsce. Już na Mecie w Chorzowie zaczynałem wymiękać, a tam cały koncert trwał 5-6 godz. Tutaj przy tylu zespołach to byłaby po prostu męczarnia, a ja wolałbym jednak czerpać z tego wydarzenia jakąś przyjemność. A 200 zł więcej, to wystarczy odkładać miesięcznie po 35 zł do czerwca.
-
Bywa Powinieneś się cieszyć, że sprawdził - w longrunie jesteś z przodu. Wczoraj byłem świadkiem jak gość dwa razy z rzędu przełamał asy preflop Raz moje AA vs AJo - łapie tripsa, następne rozdanie z innym przy stoliku: AA vs KQs - łapie dwie pary już na flopie, ale dla pewności dochodzi mu full na riverze Mnie takie rzeczy tylko śmieszą, a gościa dodaję do buddy listy, bo wiem, że to bankomat.
-
Ale informuj może, że Twój link to refer. Ale rzeczywiście PokerStrategy to dobre miejsce, żeby zacząć. Odpowiedzi na quiz można znaleźć w necie, potem wystarczy przesłać skan dowodu i gramy. Jak ktoś chce przeje.bać te $50, to jego sprawa, a jak ktoś odnajdzie przyjemność w pokerze, to masa dobrych artykułów/filmików/treningów pomoże w osiągnięciu zadowalających wyników. Wystarczy tylko stosować się do zawartych tam rad. Sam zaczynałem od PS i przy małym nakładzie czasu (gram ok. pół roku, rzadko więcej niż 10-12 godz. tygodniowo) z tych $50 zrobiłem $500. Gdyby się znalazł chętny, to mogę odpowiednio pokierować, przynajmniej w początkowych fazach (mikrolimity). Mój reflink: http://www.pokerstrategy.com/uZVISY , ale oczywiście ze strony głównej też się można rejestrować
-
Ten festiwal to oznaka, że rzeczywiście świat się kończy i Majowie mogą mieć rację. Żeby Wielka Czwórka reunite'owała się na koncert w kraju, w którym grasują niedźwiedzie polarne... Jedyna taka okazja w życiu, nie ma ch.uja.
-
[REC] 2 - łoszwpiz.du. Miszcz. Nie wiem czy ten film taki dobry, czy pewien stan świadomości mi w tym pomógł, ale autentycznie prawie umarłem ze strachu. A lubię wszelkiej maści horrory i oglądam nałogowo. Mamy tutaj mistrzowskie budowanie napięcia - wtedy kiedy spodziewamy się, że zaraz coś wyskoczy - nic się nie dzieje, a kiedy nikt się nie spodziewa - je.but i masz zakrwawionego 5-latka na cały ekran. Centralnie momentami byłem przerażony i żałowałem, że nie poszedłem na "500 dni miłości". Po raz pierwszy od obejrzenia Diabła Piszczałki w TV mając 8 lat miałem koszmary w nocy. Ok. Można się przyczepić do średniego scenariusza, ale "kogoto". Ładne smaczki dla widzów pierwszego [REC]-a
-
A ja jednak zakupiłem bilet za 198. Jednak 200 zł więcej, żeby sobie stanąć 10-15 metrów bliżej to za dużo. Szczególnie, że trzeba jakoś się dostać do Wawy, przenocować, naje.bać się za coś.
-
Kur.wa, nie przypatrzyłem się mapce. Cóż... trza się szarpnąć na Golden Circle, nie ma przebacz.
-
Jakie 400? Dokładnie 198 :] Nie wiecie ile biletów jednorazowo można będzie zamówić? Meta ch.uj, Mastodon ch.uj... ale Slayer i Anthrax na jednym koncercie? Whoa Szkoda, że Behemoth, który nijak nie pasuje do zestawu. Szkoda, że Mastodon, który jest o ch.uj roztrzaś. Brakowałoby tylko Megadethu, który niestety pewnie nigdy nie zagra z Metą na jednej scenie, a z Polski Kata. Ale i tak mamy największe thrashowe święto tej dekady. ...niesamowite. Nadal nie mogę uwierzyć, że dożyłem takiego momentu. Będę mógł spokojnie umrzeć po tym.
-
No nie do końca, bo Milan ma pozytywny bilans spotkań z OM.
-
No na konsoli, bez widoku taktycznego, to może rzeczywiście słaba sprawa. Ale na PC to jedna z lepszych umiejętności. Wykrywasz sobie chopków za ścianą, rzucasz Blizzarda i patrzysz jak sobie słodko umierają. Nawet się nie dowiadują co ich trafiło.
-
Ręka już tam była, więc bramka prawidłowa.
-
Ustaw sobie czterokolorową talię. Kumple już tak się do tego przyzwyczaił, że grając live, co chwilę kolor widzi na stole, a to leżą np. 2 kiery i karo
-
No i Milan po dzisiejszym meczu wskakuje do pierwszej trójki ze stratą 2 pkt. do Juve. Można powalczyć o wicemistrza ;]
-
Milan - Inter 1:0
-
Wojciech Jaruzelski 6 Irena Kwiatkowska 5 Witold Pyrkosz 9 Zygmunt Bauman 10 Andrzej Wajda 2 Tadeusz Różewicz 12 Nina Andrycz 7 John Forsythe 13 Jimmy Carter 3 Nelson Mandela 11 Kirk Douglas 8 Dennis Hopper 14 Mick Jagger x Keith Richards 4 Clint Eastwood 1 Joker: Mel Brooks 15
-
Ej, ale to jest właśnie jeden z powodów, dla których jest z Dodą - kasa. Drugi to je.banko. Nie wiem, ale myślę, że chłopak ma po prostu głowę na karku i chce się szybko dorobić i dobrze poruhać.
-
Nu. FM10 już dostępny. Tylko w najlepszych sklepach.
-
Proszę Was. Gdzie Mustainowi do Arayi? Mustain z powodzeniem mógłby śpiewać w glamrockowych gów.nach. Gdzie riffy z Endgame, czy Death Magnetic równają się wyczynom Kinga? Skąd pomysł, że aranżacje Larsa > aranżacje Lombardo? Ja rozumiem, że można mieć swoje zdanie, ale słuchaliście w ogóle tego nowego Slayera? No, ale dla mnie zawsze Megadethowi bliżej było do glamrocka, a Metallice do hardrocka. Co nie znaczy, że gardzę tymi zespołami. Metę to nawet lubię. Ale to zupełnie nie ta klasa co Slayer. Kur.wa, kiedy koncert
-
I kur.wa w styczniu widzę lewego i prawego obrońcę, bo to co się dzieje na flankach woła o pomstę do nieba. Abate coś tam ciągnął jak mu dawali pograć, ale coś ostatnio wolą tego chopka z podkrążonymi oczami, który dośrodkowywać się uczył oglądając polską Ekstraklasę. Na lewej Zambrotta gra ch.ujowo, Antonini to nie ten poziom, a Jankulovski pod nóż idzie.
-
Rzeczywiście nieźle Wyczyn Nesty oczywiście godny uznania (Sorrentino dzisiaj bronił jak zaczarowany strzały Seedorfa, Pirlo, Pato, Ronaldinho), ale co zrobił Dida pod koniec meczu O_O IMO parada sezonu. Strzał głową z 4 metrów w środek bramki, Dida już leci w kierunku słupka i z niesamowitym refleksem wyciągnął jeszcze rękę, którą obronił pewnego gola. Cały Dida - w środę puszcza takiego babola, że cała Europa boki zrywa, a teraz popisuje się paradą, której mogliby pozazdrościć Casillas, Van der Sar, czy Buffon. Milan trzeci mecz z rzędu gra tylko drugą połowę, w pierwszej nie istniejąc. Nie wiem o co im chodzi :|
-
Nie no. Zambrotta trochę Benzemę pokiereszował na początku meczu
-
Ten sezon to zupełnie inna gadka. Milan jest w kryzysie i tego raczej nikt nie zaprzeczy. Od zwycięstwa w LM w 2006/2007 ten klub regularnie się stacza przez decyzje zarządu (a raczej ich brak w kwestii transferów). Do tego dochodzi calciopoli, które nie pozostało bez wpływu na całą włoską piłkę i gdzieś tam powodem jest też niezbyt przychylne prawo podatkowe. A remisują/przegrywają ze słabiakami po słabej grze już od lat. Dopiero z Interem, Juventusem, Romą, w LM potrafią zagrać na swoim najwyższym poziomie (ponownie, nie mówię o tym sezonie, który IMO, jeśli nic się w styczniowym okienku nie zmieni, będzie walką o Ligę Europejską). Co nie zmienia faktu, że ponad 200 mln euro przegrało w środę z emerytami w kryzysie. Oczywiście możliwe, że był to wypadek przy pracy, ale to się okaże po rewanżu na San Siro.
-
Tak. A pierwsza bramka dla Realu to był zaplanowany taktycznie kunszt piłkarski. Równie dobrze można powiedzieć, że Drenthe'mu tak się kopnęło, tak się piłka zakręciła, że wyszli na swoje. Proszę Cię... Milan grał padakę w pierwszej połowie - to nie ulega wątpliwości. Ale kto bronił Realowi nastukać 16 bramek, tak żeby te 3 strzelone przez Milan w drugiej połowie nie miały znaczenia? Sędzia jaki był taki był, może mecz inaczej by się ułożył, gdyby Real miał karnego, a może inaczej by się ułożył, gdyby uznano bramkę Thiago Silvy. Pomylił się na niekorzyść obu drużyn, więc sytuacje można pominąć. Co nie zmienia faktu, że powtórki telewizyjne lub chociaż tych 2 dodatkowych sędziów aż wołają o wprowadzenie do gry. Milan nie kontrolował gry - on po prostu poszedł na ciosy w drugiej połowie, bo nie było nic do stracenia. Przy okazji obnażyli największą wadę nowego, "galaktycznego" Realu - obronę, zachowując się lepiej we własnym polu karnym i tracąc bramkę mniej niż Real. Co do FC Zurich... nie wiem od ilu lat interesujesz się piłką nożną, ale powinieneś dobrze wiedzieć, że Milan praktycznie od zawsze ma problem z motywacją ze słabymi zespołami. Dlatego mecze z takimi potentatami jak Zurich, Livorno, Bari, Atalanta, Cagliari kończą się przeważnie remisem, a często i przegraną. Ja wierzę w to, że drugiego takiego błędu nie popełnią i z Zurichu spokojnie będą w stanie wywieźć 3 pkt.