Mathiu

Nie i ch.uj. http://acmilan.com.pl/?id=9354

@mlokon - PeKaeSem pojeździj - jeszcze taniej, niż gaz wyjdzie, a jaka przyjemność z jazdy Autosanem. Trochę prowo, a trochę prawdy, więc się nie spinaj... za bardzo

Są auta służące do doprowadzenia z punktu A do B i z powrotem. W takich gaz nie jest niczym złym. Ale w przytoczonym przeze mnie Cayenne, czy wspominane przez innych Subarki? No nie mam pytań. Jak ktoś kupuje auto służące do czerpania przyjemności z jeżdżenia i wdu.pia tam gaz, to jest po prostu zwykłym debilem. Ja, mając choćby taką Subarkę (bo Cayenne średnio bym chciał), bardzo ceniłbym sobie tą jedną sekundę do setki mniej.

Gaz to gwałt na silniku. Do służbowego Sejczaka do rozwożenia pizzy jak znalazł, ale gazować swoje auto z pełną tego świadomością? No, ale zdeczka odbiegamy od tematu Także, żeby nie było OT - punkty karne są złe, dlatego ich nie kolekcjonuję.

Niedawno widziałem Cayenne z gazem XD Trzeba być mocno upośledzonym, żeby zrobić coś tak okrutnego Porszakowi. Podzielam zdanie z basha: <xerathin> jak widzę na allegro auto z silnikiem V8 i gazem, to zastanawiam się, czemu nie jest w kategorii "uszkodzone"

Już któryś Arab się wypowiada, że kwota to nie 100 mln, tylko 50. Do tego ponoć Real włącza się do walki. Za 50 to sobie mogą kupić Shevę, a nie Kakę Ibra ratuje honor Interu w 90. minucie. Pięknie zaczynają nowy rok podopieczni Murińjo Napoli traci komplet punktów z ostatnią drużyną w tabeli. Niech tylko Juve przerżnie z Lazio (w co osobiście nie wierzę) i będzie idealna kolejka dla Milanu

Mój kumpel niedawno rzekł pewne zdanie - najprawdziwszą prawdę. "Nawet gdyby ropa na świecie byłaby za darmo, to w Polsce paliwo kosztowałoby 2,50".

Nuda. Nic się nie dzieje. Jak w polskim filmie. Zawsze był ten dreszczyk emocji przy wchodzeniu na forum, czy przypadkiem nie przywita nas wujek IPS Driver Error. A tu nic, zero, nada.

Wpis. Ale i tak coś czuję, że dzisiaj będzie ostro na San Siro w stosunku do zarządu. Kibice się zdenerwowali. Dobrze, że chociaż Silvio myśli podobnie http://acmilan.com.pl/?id=9301

Prawda 15 baniek i Gourcuff zostaje we Francji. No, ale sytuacja może być podobna jak Gilardino - wróci, to będzie kaleczył. A Gila w Fiorentinie wymiata. Jednak i tak wydaje mi się, że to kwestia ustawienia (no i oczywiście liczby występów), czyli wina Carlo, że Gofer w Milanie nie grał nic, a teraz go obwieszczają drugim Zidane'm. Żal będzie jak go stracimy w tak głupi sposób. No, ale to jest w sumie kaszka z mleczkiem przy newsie, że Milan pozwolił ojcowi Kaki negocjować kontrakt z Man City Nie powiem, te 150 baniek (czy nawet 100) nieźle namieszałoby w składzie, a myślę, że to ostatnia okazja, żeby dostać za Kakę taką kasę. Ponadto kupiony został 20-letni boczny obrońca z Gremio - Felipe Mattioni, a transfer Aggera wydaje się dopięty na ostatni guzik.

Wpis. Obso, nie ma tam u ruskich jeszcze? Nie wiem, czy jeszcze kogoś to interere, ale: http://rapidshare.com/files/183152613/JF-TE.rar Właśnie znalazłem na torrencie, więc już leci. A jakby co to inny linkacz: http://www.rapidshare.com/files/182989232/...usikFactory.rar

Koniec. Każdy sezon ma po 6 odcinków. Uprzedzając pytanie - nie wiem kiedy 4. sezon, a przynajmniej nie potrafiłem tego znaleźć w 3 minuty na guglu.

Chyba się uzależniłem od Maca Wczoraj wieczorem byłem w stanie jechać 15 km po to, żeby zjeść samemu 2 powiększone McZestawy... na szczęście się opanowałem i zrobiłem w domu jajecznicę. Ale co się odwlecze... Dzisiaj pożarłem WieśMaca + McNuggets + duże frytki + sałatka + duży Sprite (dopiłem do połowy) + duża kawa z mlekiem - łącznie ponad 1500 kcal. Jakbyście mnie widzieli (moją budowę ciała), to bylibyście równie zdziwieni jak ja, że gdzieś to pomieściłem. Ale teraz, poza tym, że czuję się syty, to nic mi nie dolega, więc nie jest źle O ile mi wcześniej wątroba nie wysiądzie, to odwiedzając w takim tempie McDonaldsa (2-4 razy w tyg.) powinienem trochę przytyć. Potem, jak już trochę masy będzie skoczyć na siłownie/basen, co by to tylko w brzuchol nie poszło i powinno być ok

Tak jak pisze Pesior - są 2 pasy wjazdowe i 2 pasy zjazdowe. Koleś albo mógł wjechać na rondo w tym samym miejscu co ja, wtedy musiał zjechać w tym miejscu co ja; albo mógł wjechać po mojej prawej, czyli wjazd później, ale wtedy mógłby wjechać dopiero jeśli nikogo w tym miejscu na rondzie by nie było (na obu pasach... a ja byłem akurat na pasie wewnętrznym).

Widać nie tylko ja miałem wątpliwości co do tego. A jednak okazuję się, że to ja miałem pierwszeństwo. Pesior mówi prawdę, reszta blefuje. http://www.zdamprawko.pl/katowice_rondo_j_...dam_prawko.html

No i sytuacja była dokładnie taka: Kierunkowskaz raczej wystarczająco wcześnie wrzuciłem. To miałem pierwszeństwo, czy nie? :>

Blah. Ładnie bym ostatnio własną dziewczynę poturbował. Wjeżdżam na wewnętrzny pas katowickiego ronda z zamiarem jazdy prosto. Kiedy już dochodzi do skrętu, wrzucam kierunek i jadę (nie spojrzałem w lusterko boczne). Słyszę tylko pisk opon, patrzę w prawo, a z 30 cm od drzwi pasażera (gdzie siedziała dziewczyna) zatrzymało się auto jadące swoim pasem dalej prosto (ja skręcałem). Uf. W sumie nawet nie trąbnął - za mało czasu na reakcję. Puścił mnie i każdy pojechał w swoją stronę. A laska w najlepszym przypadku miałaby pewnie złamaną rękę. Najgorsze, że często się zastanawiałem kto w takiej sytuacji ma pierwszeństwo (niby mam go po swojej prawej, do tego on jedzie swoim pasem, ja zmieniam, ale myślałem, że opuszczając rondo mam pierwszeństwo) i nigdy nie sprawdziłem. Na szczęście nic się nie stało, a ja do końca życia zapamiętam kto w takiej sytuacji ma ustąpić. Jeszcze raz "ufff".

Jak widzę w oczach błaganie, żeby kogoś przepuścić, to puszczam. Jak sobie stoi, żeby stać, nie rozgląda się, tylko gada przez kom., to mam w du.pie takich, dodaję gazu i włączam wycieraczki. Raczej nie miałem żadnych przykrych przypadków z pieszymi. Nikt mi faka jeszcze nie pokazał, ani nie wpadł na maskę, więc raczej jest ok. Sam jako pieszy się generalnie nie pier.dolę i wiem, że jak już wejdę na pasy, to mam pierwszeństwo, z czego skrzętnie korzystam na pasach bez sygnalizacji. Jak tylko wiem, że odległość samochodu jest wystarczająca na to, żeby się zatrzymać, to przechodzę. Również nie miałem żadnych związanych z tym przykrości - nikt nie trąbił, ja nikogo nie przekląłem, czyli również jest nieźle. Generalnie piesi są spoko, rowerzyści, motocykliści też. Najbardziej jednak wkur.wiają debile w samochodach, z czego niestety w większości są to kobiety.

Ze starych, czysto funkowych utworów podchodzą mi tylko te bardziej znane - Give it Away, Suck My Kiss itp. Zdecydowanie wolę ich rockowo-popowe brzmienia na Californication - genialna płyta w każdym calu. Mam z nią dużo wspomnień, więc bez pomocy alzheimera raczej o niej nie zapomnę. Myślę, że jedna z niewielu, które mi będzie towarzyszyć na łożu śmierci. Serio, serio. By the Way też jeszcze do przesłuchania, ale na Stadium Arcadium podobają mi się ze 2 utwory. Cienko. A za niedawny koncert na Śląskim mają u mnie zje.bę.

Wpis. Obso, nie ma tam u ruskich jeszcze?

Nom najlepiej. Lastfm Ci w górę podskoczy XD

Większą mam podnietę, że kupiłem te słuchawy w maju za 133,22 zł (aż musiałem paragon znaleźć ), a ludzie teraz płacą za nie prawie 3 stówy O woreczku zupełnie zapomniałem. Nawet go z folii nie wyciągnąłem. Chce ktoś kupić za 50 zł?

Huh. Aurvana teraz pod 270 zł podchodzą. Nie wiem, czy bym się zdecydował za tę cenę. Choć słuchawki naprawdę dobre, to jednak brałbym coś o połowę tańszego. Te całe UR40 choćby.

BP to najdroższa stacja u mnie Ale je.bane punkty mnie przekonują (i mniejsze prawdopodobieństwo chrzczonego paliwa), żeby ta tankować. A mnie aż ściska jak widzę 3,18, w porównaniu do takiego 3,08 na Bliskiej, czy Neste.

Może coś w tym jest. Parę Może coś w tym jest. Parę objawów by się zgadzało.