-
Postów
1 773 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Mathiu
-
Ej, nie chodzi o jej charakter, ale wygląd.Nie sądzisz, że dupa batmana powinna być co najmniej niezła z twarzy? Tjaaa.. Kim Basinger i wsio jasne Właśnie wróciłem, po koncercie Vadera coś więcej napiszę :]
-
Huh, no oczywiście, że postać Jokera, to tylko mała część tego czego oczekuję po filmie. Przede wszystkim oczekuję świetnego klimatu, jakichś tam efektów specjalnych, może nawet ciekawej fabuły. Po prostu... poprzednia część okazała się bardzo dobra (dla mnie czołówka filmów o czarnuchu), dlatego z niecierpliwością oczekuję kontynuacji. No, hajp jest. Głównie w USA, bo w Polsce chyba mniej, sądząc po zaskoczeniu, m.in. Twoim, że bilety na premierę nie sprzedały się na pniu ;] Sam zresztą też temu uległem, bo się ucieszyłem jak w kinie ostatnio puścili trailer Batmana, a nawet coś tam bręczałem mojej dziewczynie, że zaje.bisty film się szykuje. I wtedy właśnie sobie uświadomiłem, że ja nawet nie przepadam za Nietoperzem ;] Ot, taka historyjka o tym, jak bardzo potrafią na człowieka wpłynąć wypowiedzi mniej lub bardziej anonimowych osób na forum konsolomaniaków. Mam wrażenie, że góra 10% osób czekających na ten film jest faktycznie fanami komiksów itd, a pozostali, tak jak ja, sami nie bardzo wiedzą dlaczego wyczekują premiery. Przypomnijcie mi, z poprzednim Batmanem też tak było? Bo film wyszedł jako taki, w sumie nawet nie pamiętam dokładnie co tam się działo. No ja poprzedniego Batmana widziałem dopiero niedawno, jakoś z 2 tyg. przed emisją w TVNie, czyli grubo po premierze, ale zaraz po zobaczeniu już wyczekiwałem na kolejną część. Nie jestem fanem komiksów, ale Batman to jednak moja ulubiona postać z uniwersum DC. Także tak sobie tłumaczę gorączkę na ten tytuł, a brak poruszenia na Van Santy, czy inne "11/10 !!!11!1oneone". Co do Ledgera, to kojarzyłem go wcześniej tylko z "Obłędnego Rycerza" (czy jakoś tak) i właśnie z Brokeback Mountain, które uważam za zmarnowany czas. Także w sumie mi to tito, równie dobrze Jokera mógłby zagrać Maciej Stuhr, byleby zagrał świetnie (wiem, wiem - oksymoron ). XD
-
Nie sądziłem, że jesteś jedną z tych osób, które nie skumają, że podnieta Van Santem jest żarcikiem. Zawiodłem się na Tobie ;[ EDIT Heh, widzę że nie Tylko Ty nie załapałeś (Rodzyny) ;] Znaczy ej... nie zawódź się na mnie ;[ Nie piję akurat do Ciebie i Twojej sygnatury, bo bekę zdołałem wyłapać. Ale niektórzy serio serio się spuszczali nad Van Santem. Nie wiem... rzeczywiście z leksza sztucznie nakręcony jest hajp na nietoperza, ale coś w tym jest - to jest chyba pierwszy film, na który tak się napaliłem, sam nie wiem dlaczego. Co do Jokera, to je.bie mnie Heath i jego pobyt na łonie Abrahama - ja chcę po prostu zobaczyć dobrą grę aktorską, może nawet oskarową. Po Bale'u się tego nie spodziewam, więc chociaż Ledger mam nadzieję, że mnie nie zawiedzie
-
Jedni się spuszczają nad Van Santem, inni nad Jokerem. Nie widzę w tym nic ponadnaturalnego.
-
Jak CRX, to tylko ten pierwszy, kwadratowy. Sam się zastanawiałem między nim a Civiciem, ale fundusz + znalezienie niezajechanego egzemplarza graniczace z cudem przekonało mnie do "jajka".
-
(pipi) O_O Ale teraz co odpier.dalają Ci goście z Karbido... Grają na stole (!) klonowym. To się nazywa alternatywa... w ogóle Jurek jest odważny, żeby taką "muzykę" puścić dla takiej publiki. Acha. Jutro o 23:00 Vader. I w sumie dla mnie to tyle z interesujących kapel.
-
Żeby nie powiedzieć bardzo fajny :]
-
No ja się serio zakochałem. Po teście Top Geara oczywiście
-
Koncert Kreatora na brudstoku właśnie się zaczął: http://muzyka.onet.pl/woodstock/
-
Coś wcięło mojego posta... od dzisiaj olewam Alfę 8C i zbieram na Nissana GT-R. Nieco ponad 50.000 funtów za TAKIE auto, to jak za darmo.
-
Wbijaj do Katosów - kina prawie puste
-
Lech gra z Grasshoppers Zurych, a Legia z FC Moskwa.
-
No ja się fest zdziwiłem. Myślałem, że wolne miejsca będą jakieś całkiem z boku, albo z samego przodu, a tu na pierwszy seans może z 15 osób (sobota godz. 17:30), a drugi (mój - sobota 20:30) - 6 osób. Wybrałem miejsce centralnie na środku i już odliczam godziny... jeszcze tylko 34 h XD
-
Pisałem mejla do katowickiego IMAXu i tak właśnie odpisali. Też w sumie bardziej nakręcił mnie ten temat, niż ja sam siebie XD Sobota godz. 20:30 :]
-
Jakby ktoś chciał wiedzieć, to seanse w 3D odbędą się tylko w Warszawie. Także ja dzisiaj rezerwuje bilet na sobotnią przedpremierę w 2D.
-
Pisałeś tylko o łożysku sprzęgła. Kupujac samochód chyba wiesz co w nim trzeba zrobić i ile mniej więcej kasy musisz na to przeznaczyć. Nie pasuje Ci cena auta + cena robocizny, to szukasz innego - tańszego lub w lepszym stanie.
-
Sam kawałek znam aż za dobrze, bo był na którymś Tonym Hołku i fajnie się popylało. Potem jakoś wypadło z głowy i dopiero teraz się przypomniało. No ja też miałbym na tyle do czynienia z kapelą gościa z "obcym" na twarzy. A nie... jeszcze ze 3 razy zagrałem Ace of Spades w Guitar Hero
-
Tylko, że generalnie poza oponami zimowymi, wszystko kosztować Cię będzie poniżej 500 zł. Przecież kupując 15. letnie auto raczej każdy się liczy z tym, że trzeba będzie wymienić to i owo.
-
Online na PS2 jeszcze żyje? Jeśli tak, to w jakich grach można spotkać więcej osób?
-
Wpisz na Allegro: kaseta mp3. Ceny zaczynają się od 1,50 zł Wiadomo... du.p spod klatki na to nie wyrwiesz, na światłach też raczej nie pobaunsujesz z kolesiem obok, ale generalnie dopóki w playerze masz przede wszystkim 320kbps i nie przekraczasz pewnej głośności (później charczy), to jest nieźle. Ja z takim wynalazkiem jeżdżę już ponad rok i uszy mi nie zwiędły.
-
Kupujesz na Allegro kasetę za 8 zł, podłączasz do przenośnego mp3 playera (w moim przypadku tel. kom.) i się cieszysz dość niezłą jakością, choć całość wygląda jak... sprzęt za 8 zł
-
Zassałem kilkanaście odcinków KOCa - Komicznego Odcinka Cyklicznego. Przeeekozackie XD Pamiętam jak się to kiedyś oglądało... i dzisiaj bawi jeszcze bardziej, niż wtedy "Latający Cyrk MP" się chowa. Absurd pełną gębą :]
-
Kung Fu Panda... doje.bka XD Parę razy uśmiałem się po pachy, parę razy uśmiałem się bardzo, a parę razy się uśmiechnąłem. Od czasów Shreka żadna "animka" mnie tak nie rozśmieszyła. Raczej humor sytuacyjny, niż śmieszne dialogi, raczej słabsza obsada dubbingu, niż w oryginalnej wersji (Zborowski to trochę za mało, przydałoby się więcej charakterystycznych głosów), ale i tak polecam :]
-
Na Onecie piszą, że film bije rekordy również w IMAXach... powiedzcie, że to będzie w 3D... ?!