-
Postów
91 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez EvilGucio
-
Ja tam śmigam Audi A4 B5 '98 1.8 125KM 160NM (kompletna seria) Ale poluje na Hondę CRX EE8 a jak się nie uda no to ED9, kocham Hondę i VTEC'a Nowe Hondy to nie to samo co te stare i dzisiejszy iVTEC może sobie pogwizdać w porównaniu do starej B-Serii, K20, H22A
-
A powiedzcie tak od siebie, o ile PSX Extreme było by ''grubsze'' gdyby kosztowało 2zł więcej czyli 10zł? Zawsze ciekawiło mnie jakie ograniczenia niesie ze sobą trzymanie się ten stałej ceny 8zł i ile możliwości zapewniło by zwiększenie ceny. Jeżeli miało by być dużo grubiej i doszło by parę stron na np: wyżej wspomniany kącik sprzętowy itp to myślę, że każdy by na to poszedł. Oczywiście szanuje was za to, że utrzymujecie stałą cenę już od nie pamiętnych czasów i wykorzystujecie ''jej'' maksymalne możliwości Jeżeli jakiś redaktor mógłby się na ten temat wypowiedzieć to był bym wdzięczny. Pozdrawiam!
-
Niby-spoilery (i spoilery) w recenzjach
EvilGucio odpowiedział(a) na Mendrek temat w Opinie, komentarze - forum, magazyn
Mi osobiście również te jak to nazwałeś ''smaczko-spoilery'' nie przeszkadzają. Jak czytam coś takiego, krótki opis jednej z akcji to mam jeszcze większe ciśnienie aby to wszystko zobaczyć na własne oczy i podczas gry tylko wyczekuje się na ten wspomniany moment, sam tekst i nasza wyobraźnia aż tak nie ''wizualizuje'' nam tego wszystkiego. Coś takiego tylko jeszcze w większym stopniu nakręca czytelnika na daną grę a jeżeli jest ona warta zachodu i zrywa czapki z głów to dlaczego nie podzielić się swoimi odczuciami z czytelnikami? Równie dobrze ''smaczko-spoilerami'' można by nazwać informację która podaje nam jakimi markami samochodów przyjdzie nam śmigać np: w najnowszej odsłonie Forzy ale przecież ja chce to sam odkryć i takie jedno zdanie na ten temat psuje mi całą rozgrywkę - trochę to bez sensu prawda? Bez możliwości użycia w recenzji pewnych informacji nie da się w jasny i czytelny sposób pokazać jaka ta gra jest wypasiona i dopakowana, bez tego recenzje był by bardzo płytkie i nudne. ''W Modern Warfare 2 mamy bardzo ciekawe i intensywne misje'' - nie zbyt to nakręca na daną produkcję prawda? Ot co wydaje się, że to gra akcji jak każda inna, nic nadzwyczajnego. Co innego gdy opisuje się scenę w taki ''dziennikarski'' sposób który powoduje, że tylko szybciej i uważniej śledzisz tekst. Oczywiście nie można odbierać takiego nakręcania na produkcje jak formę reklamę czy coś w tym stylu. Jeżeli gra jest dobra to recenzja ma nam to pokazać i zachęcić do kupna gry a jeżeli gra tak słaba, że aż się robi chłodno to nikt nie będzie się ekscytował niesamowitymi akcjami, z tego powodu, że po prostu ich nie uświadczymy. -
Ja tam na PSX Extreme nigdy nie narzekałęm nie narzekam i narzekać nie będę Zmiany idą dobry w kierunku i podobają mi się drobne smaczki jeżeli chodzi o szatę graficzną, zwłaszcza to ''zgrubienie'' który trzyma wszystkie strony oraz dodanie w spisie treści obok nazw tytułów takich jak by małych ikonek platform przez co wygląda to genialnie i jest bardzo przejrzyście i czytelnie. Zauważyłem również drobne zmiany w konsolometrach i dodanie takich jak by ob-ramówek do tekstów co akurat jest niezbyt fajne. Dalej troicie się i dwoicie żeby to wszystko jakoś wyglądało i gdybym sam miał tak dzień w dzień ostro cisnąć to chyba skończył bym na przed wczesnej emeryturze. Szkoda, że ostatnio trochę skróciła mi się doba i nie oczytałem jeszcze dobrze poprzednich dwóch numerów .
-
Ja napisze krótko, za(pipi)isty numer. Świetne drobne zmiany typu dodanie w spisie treści obok nazw gier małych ''ikonek'' platform - teraz jest bardzo czytelnie. Podoba mi sie również paten z poprzedniego numeru czyli ''grube złączenie'' na którym napisany jest numer, miesiąc i co w numerze - fajnie będą kolejne numeru wyglądać obok siebie.
-
Ja za to po ograniu dema uważam, że za cholere nijak to się ma do pierwszych dwóch części Drivera wydanych na PSX i średniego Driv3r. Pominę grafikę ale totalnie nie mogę przełknąć tych debilnych dialogów i docinków bo wygląda to tak jak byśmy brali udział w jakiejś komedii! Totalnie opadły mnie ręce jak po uderzeniu w ciężarówkę nasz kolega wielce udając zdziwienie rzuca hasło w stylu: Czy właśnie w coś uderzyliśmy? No ludzie co to ma być! Najlepiej gdyby już nikt nic nie mówił bo jak ktoś się odezwie to wystarczy tylko się podrapać po głowie i zastanowić czy przypadkiem nie pomyliliśmy gier. Shift mi nawet przypasił ale tylko podczas swobodnej jazdy bez celu bo w trakcie wyścigu jak już ktoś wyżej wspomniał po co jechać skoro można sobie shiftować. Model jazdy w porządku, czuć wagę pojazdów można sobie pośmigać bokiem ale po co wsadzali beznadziejny Boost (w Burnoucie pasuje ale tutaj?) i możliwość taranowania własnym samochodem innych, przytrzymując jeden z przycisków i ładując siłę uderzenia? No katastrofa! Tak samo jak czołowe zderzenia w niczym nie ustępujące tym z Gran Turismo. Ubisoft porobiło z tego ścigałkę podobną do Burnouta i nawet HUD i wyskakujące komunikaty są podobne. Ale ludzie to nie jest Driver! Ja nie chce jakiś Burnoutowych wyścigowa po SF tylko prawdziwego Drivera! To nie jest ten klimat, zero tutaj powagi jakiegoś wczucia jak dla mnie totalna hańba dla tej marki. Dobrze jest czasami pójśc w innym kierunku ale nie w takim który kompletnie zmienia pierwotne założenia gry i się od niej totalnie odcina! Tak jak by z Call Of Duty nagle zrobili RPG typu Fallout. Chyba nigdy nie doczekam się prawdziwego powrotu Drivera. Ta gra może i była by dobra gdyby nie nazywała się Driver bo nie twierdze, że niektóre patenty są złe ale przypomnijmy sobie jak ma wyglądać Driver!
-
Po trailerze jestem w 100% przekonany, ze akcja bedzie sie dziala w dwoch roznych epokach! Zaczniemy w latach 70' a skonczymy we wspolczesnych - podobnie jak w Parallel Lines Popatrzcie sobie jakie samochody i radiowozy smigaja po ulicach Na poczatku mamy same nowe wozki, Audi R8, McLarena MP4 itp. A w koncowce filmiku widzimy stare bryki i biale radiowozy z lat 70'! Przez filmik przewinal sie nawet Fiat 500! Fascynujace
-
Może nie jest to jakaś ekstra jakość no ale:
-
Świetny numer, właśnie go sobie kupiłem i czytam przy ciepłej herbacie Przeleciałem na razie ogólnie cały numer i zatrzymałem się na listach by po chwili oblać się wspomnianą wyżej herbatą i zauważyć, że mój list został wydrukowany! Tak zaskoczony to jeszcze nie byłem Może nie pokazałem się z jakiejś epickiej strony, nawet nie pozdrowiłem mamy no ale udało się Pozdrawiam jeszcze raz redakcję i dziękuje.
-
Gram na Trudnym poziomie trudności a jest jeszcze Bardzo Trudny i przyznam, że na razie idzie się łatwo i bez większych przestojów także poziom trudności nie jest jakoś specjalnie wyśrubowany i polecam rozpocząć grę od tego największego, ja zacząłem od łatwiejszego o jeden ponieważ myślałem, że nie dam rady na B.Trudnym donsterydo - ten filmik co wrzuciłeś z pierwszego aktu zawiera trochę małych spoilerów Także radzę się wstrzymać z oglądaniem no chyba, że bardzo musicie.
-
Pograłem parę rozdziałów (aktualnie Akt 2 i chyba rozdział 4) i jak dla mnie murowany hit spokojnie ocierający się o dychę! Genialne misję, piękne widoki, ostre i krwawe starcia, niezapomniane sterowanie ''godzillą'', strzelanie ze snajperki i kierowanie pociskiem wymiata i w ogóle cała gra miażdży i uderza w nas jak ruski T34! Wszystko jest idealnie dopasowane i ciężko się oderwać od ekranu bo co chwile widzimy coś po prostu niesamowitego! Ten kto powiedział, że ta gra bez SkillShootów była by niczym jest w wielkim błędzie ponieważ ta gra spokojnie by się bez nich obeszła! Dawno już nie grałem w tak idealnie skomponowaną produkcję! Hit hit i jeszcze raz hit! Wszystkie zapowiedzi okazały się prawdziwe i poważnie obawiam się o to czy Killzone 3 da radę Bulletstormowi bo będzie to na prawdę potężny przeciwnik który jak dla mnie jest w tej chwili bez konkurencyjny i odlatuje wszystkim innym tytułom daleko w kosmos. Nie zastanawiajcie się ani chwili nad zakupem
-
Skończyłem dwa dni temu 007: Blood Stone i polecam Niektóre akcje potrafią zwalić berecik z głowy tylko szkoda, że krótka. Aktualnie gram w Metro 2033, świetny klimat tak samo jak w książce
-
Świetny pomysł z wprowadzeniem działu ''Twarze PSX Extreme'' Cieszę się, że można was trochę lepiej poznać no i ogólnie podoba mi się to, że w taki otwarty sposób podchodzicie do czytelników. Oby tak dalej Pozdrawiam i lecę dalej z czytaniem.
-
Może nie jest najlepsze ale zapadło mi w pamięć intro z pierwszego Drivera Nawet dzisiaj po tylu latach kiedy jestem w podziemnym parkingu wciąż mam przed oczami tą scenę i powoli kroczącego Tannera .
-
Ja kupiłem w Styczniu tego roku gdyż przespałem całą szósta (szósta dobrze mówię?) generacje konsol <_<. Od sprzedaży PSone w 2002 roku przesiadłem się na PC i tak zostało do Lipca 2008 kiedy kupiłem PS3. Byłem wtedy mały i miałem ogromne ciśnienie na pieca bo dużo osób miało a ja nie no i ta grafika Teraz nadrabiam te prawie 10 lat zaległości i żałuje, że tak wiele wspaniałych gier mnie ominęło, co prawda część wychodziła na PC ale o exclusivach na PS2 człowiek nie miał zielonego pojęcia.
-
No nałaziłem się do Empiku i oczywiście PSX Extreme nie ma.. znowu muszę jutro zasuwać
-
Witam! W temacie chciałbym poruszyć sprawę platformy N-GAGE której nazwa widnieje w kąciku POCKET chyba tylko po to aby wypełnić lukę i żeby było ładnie. Jak wszyscy wiemy czasy starego ''gada'' już dawno mineły, jednakże czy nikt nie pamięta o istniejącej nowej platformie pod nazwą N-GAGE 2.0? Przez wielu uważaną za swoistego rodzaju przenośną konsolę? Która moim skromnym zdaniem niczym nie ustępuje innym platformą, chociażby wychwalanemu w PE Iphonowi, bardzo chętnie ujrzał bym recenzje niektórych gier na tę platformę bo część z nich na prawdę ryję beret. Nie wiem czy wiecie ale nawet nasz rodzimy Metal Gear Solid zawitał w jej szeregi? Po prostu dziwi mnie to, że wasze pismo się tym nie zainteresowało tym bardziej, że te gry cieszą się duża popularnością wśród użytkowników platformy N-GAGE. To nie są żadne jakieś tam gierki Java, to pełnoprawne wydane produkcję o odpowiedniej cenie i coraz więcej firm zaczyna się interesować wydaniem gry właśnie na N-GAGE. Ostatnimi takimi produkcjami są właśnie MGS, NFS: Undercover, Resident Evil: Degeneration, Prince Of Persia, Crash Bandicoot, FIFA 09 której oprawa wygląda jak w starszych Fifach na PC czy ONE który graficznie kładzie na łopatki gdyż do animacji wykorzystano znany wszystkim Motion Capture oraz twórcy pozwalają nam w opcjach włączyć takie bajery jak dynamiczne oświetlenie, cienie czy w końcu świetną fizykę dzięki której elementy ubioru postaci powiewają i odkształcając się trakcie walki nie wspomnę już o możliwości stworzenia własnego zawodnika i odblokowywania nowych technik walki i elementów ubioru a to dopiero część możliwości gdyż w grę wchodzi Akcelerator 3D w który wyposażone są nowsze Nokie i które bez problemu odpalają pierwszego Quake! Ba, nie obraża się nawet na Quake 3! Więc w prosty i logiczny sposób można sobie wyobrazić jaką jakość mogą osiągnąć przyszłe gry wydane na N-GAGE 2.0. Polecam obejrzenie na oficjalnej stroni N-Gage jak prezentują się wyżej wspomniane gierki. Mamy możliwość zagrania także w stare klasyki w nowej oprawie takie jak Tetris, Snake, Block Breaker czy Pinball. Możemy także w sieci staczać pojedynki z innymi graczami gdyż jest możliwość gry Online za pomocą N-Gage Arena co działa bez zarzutu i organizowane są nawet turnieje! I tu rodzi się moje pytanie, dlaczego w POCKET nie ma miejsca dla tych gier?! Dla świetnych i znanych tytułów o nie przeciętnej grafice? Skoro można recenzować rożne Japońskie srajtki na DS'a jak puzzle i inne to dlaczego nie takie hiciory jak Metal Gear Solid? No powiedzmy sobie szczerze co bardziej przemawia do graczy gdy widzą tytuły: PuzzlQuest Galactrix, Peggle Dual Shot czy może Metal Gear Solid, Resident Evil: Degeneration? Na to pytanie odpowiedzcie sobie sami.