Szukam dobrego telewizora, który ma jak najmniejszy input lag. Chciałbym, żeby miał 40-42 cale. 3D mnie nie interesuje (jeśli jest to spoko, jeżeli cena ma być niższa i ma nie być 3D to super). Dobrze by było, gdyby posiadał też dodatkowe bajery typu odczytywanie z pendrive filmów i odtwarzanie ich razem z napisami (2 oddzielne pliki, film i plik tekstowy z napisami). Kwota jaką mogę przeznaczyć to około 2500zł (jeżeli będzie kosztował 2800zł, ale będzie naprawdę nieporównywalnie lepszy to, już się poświęcę). Proszę o pomoc !
Telewizory, które mam obecnie na oku:
Panasonic TX-L42ET60E (przekracza trochę moją kwotę, ale podobno jest świetny)
LG 42LM640S (w salonie mam telewizor LG i ma spory input lag, kiepsko się na nim gra w multi, więc nie jestem przekonany do tej firmy)
Sony KDL-42W655A (telewizor fajny, ale jest to już dosyć stary model, a nowy kosztuje o wieele za dużo)