Killzone 2 obok CoD nawet nie lezalo jesli chodzi o jakosc multi. Kiepska, slamazarna gra.Mowie o K2 ma sie rozumiec. Zanim sie obrocilem o 180 stopni to w tym czasie moglem sobie herbate pojsc zaparzyc. To samo jesli chodzi o powrot do akcji po respawnie. Killzone 2 = nuda i ślimactwo, CoD (MW) =adrenalina i superfun.
Ale oryginal. Spoko, stary. Jezeli lubisz arcade pelna geba to twoja sprawa. Jednak nie pisz ze K2 to kiepska i slamazarna gra. Cos takiego budzi tylko usmiech politowania na twarzy. Juz nawet nie musisz byc na poligonie, ale widze ze nigdy nie byles na prawdziwym paintballu. Tam wszystkie zabezpieczenia waza dosc sporo i czlowiek rusza sie jak mucha w smole. K2 to i tak pedziwiatr do realiow na prawdziwym polu walki. Jednak to jedyna gra FPS, ktora chociaz probowala sie zblizyc do prawdziwego ciezaru.
No i nawet nie lezalo obok CoDa, jezeli chodzi o jakosc multi. Bosko.
Co z tego że jest realistyczna skoro nie jest grywalna? I nie to że jestem taką ciotą bo jak grałem to dostałem wiadomość że należę do jakiegoś procenta najlepszych graczy (nie pamiętam o co dokładnie już tam chodziło).