MaiorZero

Ja jestem zaskoczony, że dałem radę przetrzymać tą falę trailerów i innych materiałów, a teraz nawet na skany z recek nie patrzę. Jak ta gra będzie pierwszym Deusem na dzisiejsze czasy to będzie fullwypas (chodzi mi o przystosowanie mechaniki do 2011 roku).

W BF chodzi o to by działać w teamie więc inżynier z UAV i snajper będą się wzajemnie uzupełniać. Ale i tak na serwach z losowymi graczami znów będą kolejki do śmigłowców czy teraz jetów. ;/

Nie ma to jak stereotypy. Wziąłem się w końcu by pograć żołnierzem. Nasłuchałem się różnych opinii, że niby nuda i shooter jak każdy inny. Na Insanity gra się bardzo fajnie, wykorzystuje się wszystkie bronie (mam nadzieję, że w trójce zmienianie broni będzie szybsze). Adrelanine Rush jest przydatny, a możliwość dodania sobie dodatkowej umiejętności sprawia, że gra się ciekawiej. Dodatkowo zrobiłem sobie ładną pani Shepard więc jest git.

http://polygamia.pl/...ietne.html?bo=1 Musimy poczekać na betę bo jak widać różne opinie krążą.

Dostali NFSa i BF3. ;p

Mam pytanie. Jak można zmodować grę na konsolę? O_o

(500) Days of Summer - długometrażowy debiut Webba (reżyseruje teraz Spidermana) i od razu bdb film. Zabawa kinem trochę co się ceni. Do tego przekonywujące role Zooey Deschanel i Josepha Gordon-Levitta. Dobry film dla tych którzy rzygają komediami romantycznymi. Historia o miłości, ale opowiedziana w ciekawy sposób. Jest słodko-gorzko, a dodatkowo historia jak i główny bohater dała mi do myślenia bo sam mam podobne rozterki. Do tego trochę hipsterowskiej muzyki i stylistyki. Pojedynek - remake filmu na podstawie sztuki. Świetne role Lawa i Caine'a, jest to nie o tyle sam pojedynek samych bohaterów. Można powiedzieć, że to pojedynek aktorski. Cały film toczy się wokół dwóch postaci i w jednym miejscu. Bardzo dobre dialogi, cięty humor, trzymający w napięciu. Dobre brytyjskie poczucie humoru, nawet się uśmiałem co rzadko przy filmach mi się zdarza.

Design fajny, stylistyka i montaż ala 300. Nie spodziewam się fajerwerków, ale może być nawet całkiem dobry film.

Oglądałem (500) Days of Summer Webba i raczej jestem o ten film spokojny. Raczej nie będzie takiej zabawy formą jak w tamtym filmie, ale Garfield to dobry aktor, a Webb się zapowiada na dobrego reżysera. Trailer średni, ale to taki teaser chyba.

Podobno Batwing rozwalił się na jakieś lampie. Na razie to wygląda na cyrk objazdowy z tymi postaciami, no ale do kina tak czy siak muszę iść. Po za tym czekam na jakiś konkretny zwiastun.

Wszystko spoko w Firefoxie na kompie, ale na Androidzie w przeglądarce google nie mogę zmienić skina na mobile. Wcześniej przed zmianami tego problemu nie miałem.

Wszystko to bardzo dobrze wygląda i już teraz że, FM4 to król nibysimów. Szkoda, że nie mam 360, ale kolega złożył preordera więc będę musiał sprawdzić.

http://www.cdaction....nego-na-pc.html

Myślałem, że na GC pokażą coś ciekawszego niż crapowaty zwiastun wyglądający gorzej niż sam gameplay z E3. Jakim cudem zrobili trailer wyglądający gorzej niż sama gra? http://www.neogaf.com/forum/showthread.php?t=441813

Battelog ma być głównym menu w wersji PC. Wystarczy Alt+TAB by przeskoczyć z gry do przeglądarki, a konsolety dostaną tylko przeglądarkę serwerów. ;/

Jestem miło zaskoczony. Spodziewałem się takiego DLC na płycie, a gra poprawia błędy dwójki i rozwija pomysły. Jest jeszcze więcej do roboty, zadania ciekawsze, lepsza grafika. Otwarty Rzym bez loadingów to także krok naprzód. Może fabuła nie wciąga tak jak w dwójce, ale fajnie jest znów wcielić się w Ezio. Multi to przemyślany dodatek do singla. Zawiera plusy i minusy mechaniki gry, ale ciekawie jest pograć w dobrze zrobione multi inne niż FPS. Multi w Dead Space 2 do mnie nie przemówiło zupełnie.

Poczekam na betę, ale już teraz można powiedzieć, że raczej do poziomu Crysisa 2 trochę braknie. W co-opie tekstury trochę straszą, jak zobaczę zniszczenia lepsze niż w Crysis to będzie można przymknąć na to oko.

[media=''] [/media] Prawie 10 minutowy gameplay. Jak ktoś nie chce spoilerów to niech lepiej nie ogląda. Zawiera dwa zabójstwa: jedno Ezio, drugie Altaira. Wygląda na to, że gra będzie jeszcze łatwiejsza. Bomby, które możemy sami spreparować jak widać jeszcze bardziej uproszczają i tak łatwą grę. Widać za to, że Ubi Montreal nie obija się. Poprawili grafikę, scenki, zupełnie nowe lokacje. Muzyka jak zwykle super. Zapowiada się lepiej od Brotherhood.

Nom Turianie w filmie powinni być w części "kostiumami", w części CGI. Zresztą tak w kinie coraz częściej się robi.

Edit: Nic ciekawego nie było.

Trochę Bioshocka, trochę Thiefa, trochę Half-Life'a, ale ta gra ma szansę obronić się jakoś coś oryginalnego. Świat wydaje się być ciekawy co daje szansę na kolejne części (widzę, że coraz częściej tworzą jakieś uniwersum, które będzie podwaliną pod kolejne części). System też ciekawy, ale to na razie tylko suche informacje bez gameplay'a.

Mogą lecieć normalnie, ale to zajęłoby im dużo czasu. Dzięki Cytadeli od razu mogą zacząć swoje w galaktyce.

Trafimy na chwilę do Rapture dzięki Elizabeth. Ni ma ch.uja. ;p W końcu to inne wymiary. Dodatkowo podsyci to dyskusję na forach co także będzie dla developera dobre. Design w Infinite jest niesamowity. Także schizowato, a wszystko skąpane w słońcu. Architektura, wystrój wnętrz są bardzo przekonywujące, ale do tego Irrational Games już nas przyzwyczaiło. Do tego reakcje i mimika naszej towarzyszki rozwalają system.

Wiadomo nie muszę oglądać i nie oglądam, ale marketing SE znów pokazuje swoją siłę. Wcześniej cykali się z tą grą, a teraz przed premierą nie mogą wytrzymać i atakują filmikami. <_< Ciekawe czy jakieś demko wypuszczą.

Odświeżę temat. Wracając do Żniwiarzy. Powód, czas i przez kogo zostali stworzeni faktycznie jest tajemnicą. Możemy się domyślać, że może jakaś inteligentna forma życia osiągnęła taki poziom ewolucji by stworzyć AI i "zamienić się" w maszyny w celu "nieśmiertelności". Może jednak ktoś ich stworzył i się zbuntowali, jednak takie coś mamy już z Gethami więc nie byłoby to zbyt błyskotliwe. Po głowie chodzi mi myśl, że może w innej galaktyce mieszka jakaś potężna rasa, która ich stworzyła w celu "czyszczenia" Drogi Mlecznej z form mogących wykorzystać efekt masy w strachu przed ich ewentualną eksplorację innych galaktyk w przyszłości. To jest tajemnica. Ich podstawowy cel wydaje się być prosty i zgodny z ewolucją. Dążą do reprodukcji i rozwoju gatunku jak każde stworzenie na Ziemi. Jednak nie mogą się normalnie rozmnażać przez pączkowanie, podział czy stosunek płciowy. Są jak szarańcza. Przylatują, jedzą i wracają. Nawet ilościowo można je porównać. Jednak Żniwiarze mają inteligencję i musiały wykształcić jakiś sposób rozmnażania bądź zostały tak skonstruowane i zaprogramowane. Każdy gatunek dąży do jak największej różnorodności biologicznej. Jeśli pula genetyczna się sukcesywnie zmniejsza gatunek wymiera. Jeśli mają instynkt samozachowawczy i poczucie wspólnoty muszą do tego dążyć. Robią to przerabiając organiczne formy życia na własny użytek co 50 tys. lat. Nie będę się rozwodził na temat tego jakim cudem w trójce mają dotrzeć do Drogi Mlecznej bo i tak Bioware zrobi z tym co chce, a widać, że założenie jedynki pójdzie się kochać. Mają niby iść od południa galaktyki więc chyba z buta. Mam nadzieję, że tego nie zepsują. Ich atak był do przewidzenia. Harbinger mówi, że znajdą inny sposób. Może to słowo klucz bo musieli by długo lecieć do granicy galaktyki. Zobaczymy.