up kto co woli.
Wchodzę do kina, a tam kolejka przy kasie. Jednak ta kolejka to nie na Trona, ale Och Karol 2. Jestem załamany. Przed samym filmem widziałem dwa zwiastuny tego filmu! Żenada^2.
Zakładam okulary i zaczyna się audiowizualna orgia. Daft Punk feat Jeff Bridges na samym początku i świetna muza po napisy końcowe. Ciary normalnie i jedno z lepszych połączeń dźwięku z obrazem jakie widziałem. Ok fabuła nie powalała, ale gra aktorska była ok. Za to podobał mi się naprawdę motyw z Clu (naiwny program).
Growa stylistyka także na plus. Było to co potrzebowałem: Olivia, Jeff, stylistyka i Daft Punk.
Film zmusił mnie do ponownego męczenia OSTa