MaiorZero

O widzę, że więcej osób to lubi. Fajno. Florence + the Machine raczej indie rockiem bym nie nazywał. Może ktoś się śmiać, ale to alternatywny pop jakby to dziwnie nie brzmiało. Mamy tutaj rockowe elementy, trochę soulu, trochę popu, na pewno nie indie rock. Tak po za tym to jest obecnie parę mocnych dziewczyn w popie oprócz Florence i Lady Gagi. Mamy La Roux, Phillipe aka "Ladyhawke" Brown, Marina & the Diamonds czy Ellie Goulding. W Polsce mniej znane, ale na świecie cenione. Zresztą słuchając Trójki a zwłaszcza Atelier o 2:00 w niedziele można się natknąć na Ladyhawke i Florence oraz inne ciekawe osoby i formacje znane na świecie u nas mniej. Pop spoza USA ma się dobrze.

Two-Face wygląda fachowo. Coś pomiędzy Mrocznym Rycerzem Nolana, a komisami DC.

Taki setting, akurat zmutowane roślinny w tej grze IMO byłby kretyńskie. Każdy ma swoje zdanie, ale twórcy mają swoją wizję, która jak widać jest konsekwentna co się ceni.

OK każdy może mieć swoje zdanie, ale czepianie się na siłę nie jest nikomu potrzebne. Mam na myśli te punkty z Twojego postu #181.

Ostatni boss będzie człowiekiem. Nie dam sobie ręki uciąć, ale to całkiem prawdopodobne.

ogqozo myślałem, że prze tyle lat swojej egzystencji, a zwłaszcza w erze internetu, zdążyłeś przyzwyczaić się do narzekania na byle co.

Taki był zamysł twórców. Świat po kataklizmie, ludzie powymierali... Chociaż myślę, że jakiegoś innego człowieka się spotka jak to w tego typu historiach bywa.

Teraz wychodzi Scott Pilgrim Vs. The World, co-op do 4 graczy. Trine, świetna platformówka w starym stylu, co-op do 3 graczy. Super Stardust HD z dodatkiem, co-op 2 graczy. CTR z PSX ma splita do 4 graczy, stara, ale jara gierka.

do usunięcia

To już ich sprawa czy szukają dna czy nie. Ludzie lubią dorabiać głębszy sens filmom... Każdy film ma jakieś błędy, a w Incepcji nie są one jakieś rażące.

Demko Scott Pilgrim Vs. The World jest świetne. Pewnie kupię. Co-op, fajna oprawa i muzyka w stylu retro, niezły system walki, humor. Poczekam tylko na recenzje, boję się gra może być krótka i monotonna.

Akurat w filmach rzadko kiedy kto ma spuchnięty ryj zaraz po obudzeniu się.

Dla mnie Planet Terror to beka w sensie pozytywnym. Świetnie przy tym filmie się bawiłem, poziom absurdu był niezły. Na prawdę niezła polewa.

Akurat Region DVD czy to z Walkiewiczem czy Myszaqiem to jeden z moich ulubionych kącików w PSXE. Może przez to, że lubię filmy? Tak czy siak kącik trzyma poziom, a recki mimo, że krótkie to treściwe. a oceny ocenami, przynajmniej zachęcą do obejrzenia filmu by go samemu obejrzeć.

http://www.acecombatassaulthorizon.com http://acecombatassaulthorizon.namcobandaigames.eu/ Strony otwarte. Screeny http://www.neogaf.com/forum/showpost.php?p=22761874&postcount=22

- Zawsze włączam napisy, jeśli oczywiście jest taka możliwość - Przed rozpoczęciem gry ustawiam jasność oraz dźwięk dopasowując do własnych upodobań - Do gier ambitniejszych muszę mieć odpowiednie nastawienie - Za często przeładowuję broń w strzelankach - W wyścigach czasami lubię sobie pozmyślać, że to jakiś event w realu ;P - Zdarza mi się przekląć przy irytujących momentach - Jeśli gra mnie wciągnie to zdarza mi się lizać ściany

http://www.youtube.com/watch?v=JoODv8LVib8&feature=player_embedded 18+ xD

Nie zauważyłem. Zdarza się c'nie?

Nie.

Ja gram Knightem i jest ok, a i tak później masz tyle dusz, że spokojnie można rozwinąć postać według własnych upodobań.

Time też niezłe.

Trudno mi ocenić czy w Twoim wypadku to było uzasadnione, ale uważam, że takie bany to dobra rzecz. Za dużo hejtów w necie jest.

To więc istnieje jakiś system zgłaszania zażaleń? Chyba ktoś musiał na Ciebie donieść c'nie? Ja bym nie ryzykował i bym poczekał.

Cieszy fakt iż stoi za tym Project Aces czyli Japończycy i nie sprzedali tego zachodnim devom. IMO takie postępowanie Capcomu na dłuższą metę do niczego dobrego nie doprowadzi.

Niestety nie.