-
Postów
6 177 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
14
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez MaiorZero
-
Jedynkę sprzedałem mimo, że przydała mi do gustu. Dość szybko mnie znudziła, a edytor chociaż bardzo dobry mnie zniechęcił. Jeśli to faktycznie prawda jest to spełnieniem moich marzeń i MM może być pewne, że kupię ich grę. Tak po za tym to dobry materiał na konferencję na E3.
-
Jack to nie heros? Jest za(pipi)isty bo jest jest dobry i ratuje ludzi.
-
Kojima przeją Konami i zapodał zapowiedź zapowiedzi.
-
Tajemnica. Fajnie by było gdyby w finale wszystkie zmarłe postaci pojawiły się i pomogły naszym herosom.
-
Ja zwykle stawiam single na multi, ale w tym przypadku bardziej interesuje mnie tryb wieloosobowy. O ile o kampanię jestem raczej spokojny (byleby trwała więcej niż 6h), tak multi na Frostbite intryguje. W BF BC2 single jest przystawką do multi, podobnie jak w innych obecnych FPS. Tutaj mamy dwa różne silniki, jak to połączą i czy w ogóle.
-
Właśnie na razie ten stworek nawet dwoma tupnięciami mnie rozwali.
-
triboy niestety obecnie nie jestem w stanie powiedzieć czy we wtorek wystartuję. Któryś już raz mój router dał ciała i jadę przez modem podpięty do kompa więc z neta na PS3 nici. Dam znać, ale się uporam z tym to zawsze jestem do dyspozycji. Złośliwość rzeczy martwych...
-
Zresztą nie za bardzo wiedzę furtki do ewentualnej kontynuacji. Gra została wyraźnie pomyślana jako całość z dodatkowymi DLC. Moim zdaniem na prawdziwy sequel nie ma co liczyć. Chociaż to nie ja, a pieniądz rządzi światem.
-
Ja wiem... Bardziej chciał ich chyba odseparować od dymka, chociaż z drugiej strony miał co do nich jakieś plany. Może się już nie cycka i poszedł na całość, a może znowu scenarzyści coś brali.
-
Faktycznie dobre pytanie. Co C4 na samolocie. Może Widomre myślał, że Flocke może uciec z wyspy tylko z kompletem kandydatów, a dzięki bombie sam mógł by się ich pozbyć w jednym miejscu uniemożliwiając ucieczkę Dymkowi.
-
Pan Kaz Znamy datę premiery. Nastąpi ona w 2099.
-
Proszę bardzo. Ciekawa ankieta BTW.
-
PW sprzedał się 2 ponad pół miliona egzemplarzy w samej KKW pobijając MGS4. Ja tam nie będę jechać po tej grze jak niektórzy dopóki nie zagram. Dziwne rzeczy są w tej części, ale o fabule praktycznie nic nie wiadomo. I dobrze bo materiały do MGS4 zepsuły prawie, że całą grę.
-
W Sayidzie zalęgło się zło, jak w Claire i Rousseau. Widać ostatecznie wygrało w nim dobro.
-
Trochę wymownych obrazków. :sad: Szkoda ich. Jakoś przez te 6 lat człowiek się do nich przywiązał. Jest tak jak przypuszczałem. Trójkącik oraz Hurley się ostali tylko na jak długo? Czy wszyscy będą musieli zginąć? Wątpię, ale dzięki temu odcinkowi udało im się we mnie rozbudzić niepewność o losy głównych bohaterów.
-
W Lost bywają bardziej absurdalne rzeczy.
-
Po Mirror's Edge wiedziałem, że z UE3 można różne rzeczy zrobić, ale nowy MoH jeszcze bardziej mnie pod tym względem zdziwił. Widać, że EA idzie w inną stronę niż Activision jeśli chodzi o promocję. Tam mieliśmy yo yo, bang bang, bum bum, a tutaj coś bardziej osobistego i prawdziwszego, że tak to ujmę. Oby historia w grze nie była za proamerykańska.
-
"Po raz pierwszy weź udział w innowacyjnym multiplayerze, który pozwoli ci wcielić się w asasyna własnego wyboru i zdefiniować własny styl zabijania." To może być ciekawe, zobaczymy co im z tego wyjdzie. W jedynkę nie miałem przyjemności zagrać, ale zapoznałem się z historią co by lepiej grało mi się w dwójkę. Wymaksowałem ACII, spodobało się zarówno gameplay, grafika, muzyka jak i historia. Za to zakończenie wydaje się być wyrwane ze Star Treka, liczę na sensowne wyjaśnienie tej sprawy.
-
Ja skończyłem przedwczoraj. Na prawdę świetne jRPG i moim zdaniem jeden z lepszych FF. Serio. Może jest liniowy i brakuje mu minigierek, ale fabuła i postaci oraz świat są świetne. Każda z postaci ma jakąś motywacje i nie są z przypadku. Nawet do Vanille się przekonałem chociaż trwało to ponad 50 godzin. Hope z początku irytujący i dyszący co 100 metrów w końcu przechodzi metamorfozę. Lightning na szczęście nie próbuje przez cały czas krzyczeć "Hej to ja jestem głównym bohaterem", jednak czuję, że ta postać ma potencjał i można było wyciągnąć z niej jeszcze więcej. Nie jest też na szczęści żeńską wersją Clouda jak by wielu chciało, ani zimną jędzą. Trochę zamknięta w sobie, ale ukazująca uczucia. Snow to wesołek i optymista, a jego miłosny wątek z Serah nie przekracza bezpiecznej linii ckliwości. Sahz to cynik, początkowo jakby gra rolę samego gracza, a jego wzruszającą historię poznajemy w trakcie zabawy. Fang ma bardzo ciekawą przeszłość i jest postacią niejednoznaczną. Jednak liczyłem na coś więcej z nią związanego. Trochę jej za mało. Ogólnie SE poszło na jakość jak w VI i to się ceni. Ponadto na początku jest wiele spięć między nimi co podnosi temperaturę opowieści Spodobała mi się koncepcja świata. Mimo, że potencjał jest nie wykorzystany w postaci wielkich miast i miejscówek. Fal' Cie to ciekawa mitologia, która ma szansę rozwinąć skrzydła w kolejnych trzynastkach. Mam na myśli Versus, Agito oraz XIII-2. Czuję, że już nad nią dłubią System walki jest genialny. Mało losowości, dużo decyzji. To właśnie lubię, walka angażuje przez cały czas, nawet jeśli walczę ze ślimakami. Dodatkowo jobsystem i dynamiczne zmiany podczas pojedynków dodają grze szczypty strategii. Szkoda, że rozwój postaci jest dosyć ograniczony, ale wolę to niż szachownicę w XII gdzie dla każdej postaci wyglądała identycznie. Graficznie gra jest bardzo ładna. Ogólnie lokacje są wykonane z pietyzmem i finezją godną FF. Efekty graficzne są wykorzystane umiejętnie i nie ma tutaj mnóstwa różnego dziadostwa w postaci bluru, poświat itd. Tekstury podłoża jednak potrafią momentami przestraszyć. Postaci wykonane są dobrze, a niektóre modele przeciwników świetne. Rendery nie mają sobie równych, wielka szkoda, że ma jak w X możliwości ich ponownego obejrzenia. Muzyka jest niesamowita, jedna z najlepszych w jRPG i grach w ogóle. Po kilkudziesięciu godzinach nie męczy i potrafi kiedy trzeba podnieść ciśnienie. Utwory przygrywające podczas eksploracji doskonale pasują do danej lokacji. Gdyby nie zabrakło większych miast, minigierek, lepszego level designu byłoby jeszcze lepiej. Tak jest tylko bardzo dobrze. 8+ ode mnie. Gdzie polecacie expić po głównym wątku? Sukcesywnie wykonuję kolejne misje (65h 72% bodajże), ale wyraźnie brakuje CP.
-
http://www.youtube.com/watch?v=th401DUh8fw Przepraszam, ale nic nie przebije łodzi podwodnej z N64. Czyli Desmond poniekąd stał się postacią-kluczem w historii. Już wcześniej były co do tego przesłanki, ale teraz już widać to dobitnie. Ja tam lubię tą postać (dobry aktor, ciekawa historia, najlepszy w serialu motyw miłosny). Niech go tylko z dziury wyciągną i można zaczynać finał.
-
To było akurat kiepskie, ale scena na łodzi podwodnej niczego sobie. Czterech bohaterów zginęło, a Sawyer został wykiwany niezły bilans. http://www.youtube.com/watch?v=Mb04XjxPqpg&feature=player_embedded Moja ulubiona seria filmików. Nie każdy trzyma poziom, ale dają radę.
-
Odcinek w sam raz przed finałem. Jeśli chodzi o bohaterów to mała apokalipsa miała miejsce. Czarna Koszula z god mode była efektowna. Coś przeczuwałem, że coś z tym samolotem będzie nie tak. Dużo akcji i dramatyzmu, lostowy klimacik, dobra gra aktorska, jak zawsze muzyka budowała napięcie. Po prostu dobry odcinek. Co do alternatywnej rzeczywistości. Bardzo ciekawy wątek, czekałem na kolejne spięcie Jacka z Lockiem i nie przepuszczałem, że stanie się to właśnie w AR. Hurley niestety w popłochu nie znalazł apteczki... ------------------------------------------------------------------
-
http://www.youtube.com/watch?v=ZuISMUoJNw8&feature=related Pewnie stare, ale jare. kto nie widział niech zobaczy. Najlepszy zwiastun LOSTa w historii, w dodatku oryginał zrobili Hiszpanie. Żadnych spoilerów, dodatkowo Radiohead.
-
Ulepsz do gwiazdki Doctor's Code i rozłóż. Ja jeden zdobyłem w ostatniej lokacji, ale zużyłem przy ostatnim bossie...