Skończyłem i muszę powiedzieć, że jestem pod wrażeniem.
Mi osobiście to pasuje, konsekwencja wobec jedynki musi być. Fabuła może nie jest ambitna, ale dialogi i sposób prowadzenia akcji już tak. Oryginalny VA jest świetny, zachowanie postaci bardzo naturalne, a Flynn to prawdziwy dupek. Gra jest taka jak pisałem wcześniej. Dobrze zrównoważona, chociaż muszę zaznaczyć, że zagadki były za proste.
Multi nie przypadło mi do gustu, może w wypadku trójki będzie lepiej. Według mnie rozrywka nie jest zbalansowana, a w przeciwników potrzeba stanowczo za dużo ołowiu wpakować by wysłać go do piachu. Nie jest źle, ale myślę, że po intensywnym graniu przez dwa tygodnia multi by mnie znudziło. Podoba mi się za to co-op, szkoda, że nie pokusili się o jakąś kampanię z prawdziwego zdarzenia. Jak na piwerszy raz ND jest dobrze.