Sorry nie zauważyłem. Chciałem zabłysnąć.
Jednak pewnym jest, że PS3 dostanie to co spowoduje, że inni będą wreszcie patrzeć na konsolę z podziwem i będzie powodem do kupna sprzętu. MGS4, LPB, Uncharted czy MS Pacific Rift to jednak za mało.
Po zagraniu w demo mogę powiedzieć, że mało która gra ma tak sugestywnie oddaną moc ognia. Tutaj po prostu czuć, że ma się narzędzie mordu w rękach. Czerwonoocy umierają pod nogami, twoi kumple proszą o wsparcie. To jest wojna, a nie wojenka jak w CoD4. Oprawa jest tak naturalna, że nie zwracałem na nią uwagi. RE5 w porównaniu do tego to plastik, MGS4 to inny sposób renderingu lecz i tak zostaje w tyle. Animacje są świetne, a otocznie mimo, że nie jest całkowicie zniszczalne, ma się na nie wpływ. Gameplay jak w shooterze lecz wiadomo, że dobrą strzelnkę trudno jest zrobić. Wreszcie poczułem, że jestem żołnierzem z krwi i kości, a co najważniejsze coś waży. To już nie jest latająca broń. Demko było za krótkie bym coś więcej mógł powiedzieć. Za szybko się kończy, ale to dobrze, nakręca jeszcze bardziej na grę.