Takie ujęcia to były w KOTORZe. Ja wiem, że to gra z dużym światem i studio musiało spędzić wiele godzin na stworzenie gry, ale zawsze wymagam by w grze opartej na dialogach i historii była ona w ciekawy sposób przedstawiona. Ciężko się zaangażować oglądając toporne rozmowy.
Pozwolę się nie zgodzić, że mimika lepiej wygląda niż w Wiedźminie. Tam twarze przedstawiały więcej emocji, a same modele postaci miały przygotowany język ciała. Nie były to dwie kukły stojące naprzeciw siebie.