Nice guys - bardzo dobry film, ale myślę, że gdyby nie Gosling ten film nie spodobałby mi się aż tak bardzo. Jest naprawdę zabawny. W Big Short już to pokazał, tutaj to potwierdza. Spodobała mi się również duża rola dzieci w filmie. Dobry film na odstresowanie.
Midnight Special - poprzednie dwa filmy Jeffa Nicholsa, czyli Mud, a zwłaszcza Take Shelter uważam za bardzo dobre kino. Tutaj mam duży problem z oceną filmu. Film przykuwa do ekranu dzięki powtarzającemu się motywowi muzycznemu, grze aktorskiej oraz zdjęciom. Z drugiej strony aura tajemnicy trochę przytłacza nie pozostawiając konkretnych odpowiedzi. W sensie nie oczekuję od każdego filmu bicia młotkiem po głowie, ale chciałbym zobaczyć miejsce tych postaci w opowiedzianej historii. Nichols zaskoczył mnie, ale nie wiem czy na plus czy minus. Film wstrzelił się w moje gusta ponieważ lubię kino SF. Dodatkowo jest to film SF w duchu Spielberga przemielony w osobliwy sposób przez Nicholsa. Jak ktoś chce być zaskoczonym, a ja lubię być, to polecam.