Też o tym myślałem, ale na wszystkie podzespoły, nawet na i5, jest gwarancja producenta realizowana przez sklep. Tylko czy w takim przypadku mogę sam wysłać do serwisu Intela bez pośrednictwa sklepu? Dodatkowo Asrock realizuje gwarancje tylko przez sklep. Karty jeszcze nie zamawiałem bo muszę jeszcze na nią zarobić.
Wydaje mi się, że najbardziej awaryjne są karty, płyty główne i zasilacze. Po prostu po ewentualnej usterce nie chcę być bez kompa przez 2 miesiące. Samo kupno najprostejszej zastępczej płyty czy zasilacza to w miarę nie duży wydatek, ale wolałbym takich wydatków nie mieć. Z drugiej strony na rozpatrzenie gwarancji według UOKiK jest 14 dni dlatego też nie rozumiem dlaczego sklep może tak długo trzymać sprzęt. Czasami ludzie piszą, że sklep wyminia po 10 dniach czasem po 2 miesiącach. Nie wiem z czego to wynika. Czy z błędnego zgłaszania reklamacji czy niekompetencji sklepu.
Dodatkowo z x-komem miałem raz odczynienia przy okazji odbioru podkładki do laptopa. Wszystko odbyło się sprawnie. Ale to była tylko podkładka, a nie części z których można złożyć całego kompa.