Pograłem trochę w HD Edition , jestem już w drugim rozdziale. Osobiście ta gra podoba mi się bardziej od MGS4, który przez chęć wytłumaczenia wszystkiego i uszczęśliwienia wszystkich fanów zatracił gdzieś swój charakter. W PW ma znów jakiś temat do przekazania, wraca motyw broni atomowej, zimnej wojny, a sama akcja toczy się w Ameryce Łacińskiej co też tworzy klimat. Scenki są dobrze zrobione, czasami QTE się pojawi i na szczęście nie za długie. To samo dotyczy się codeca, a logi postaci możemy sobie posłuchać w dowolnym momencie. Po MGS4 trochę straciłem wiarę w KojPro, ale PW i zapowiedziane GZ daje nadzieję na kolejne dobre MGSy.
Grafika nie powala (ciekawe dlaczego), ale jest miła dla oka. Animacje i lokacje jak najbardziej ok, to samo się tyczy menusów. Muzyka bez udziału Gregsona-Williamsa nie jest w cale gorsza, a nawet ost jest jednym z lepszych w serii.
Gameplay to uproszczony MGS4, ale wydaje mi się, że używanie gadżetów ma tutaj większy sens. Dobre jest także wybieranie camo i ekwipunku przed misją bo wprowadza element strategiczny. Rozbudowa bazy od razu mi się spodobała bo lubię takie bajery. Co-op jest czymś naturalnym w tej grze za to Versus to jakieś nieporozumienie.
Ogólnie to faktycznie MGS5.