Myślicie, że byłoby w polszy zainteresowanie odzieżą z motywami z gier/filmów/animu?
Szmaty byłyby konkretne i najwyższej możliwej jakości (podkoszulki, bluzy... spodnie nie, bo pomalowane portki to wieś), nie popierdóły z bazaru za 5zł. Obrazki ręcznie malowane (ofc odwzorowane 1:1 ze screena czy co tam, idealne proporcje i kolory) bez ograniczenia wielkości, przód, tył, rękawy, dupa, co tam kto chce.
Nie do sprania, wrzucam swoją próbną podkoszulkę od 3 tygodni codziennie do prania, jest jak nowa.
Pytam, bo zabawa nie jest tania i poniżej 60 za podkoszulek nawet bym nie schodził, a allegro drogich rzeczy nie lubi