Cholera, nie chce mi sie grzebać dale w tym temacie, bo toani zdrowe, ani przyjemne, po prostu temat rzeka. Wychodzi na to że musisz kupować w sklepie, licząc się w wysoką ceną, ewentualnie licząc na obniżki, platyny itp. A jak nie, to grasz w ruletkę - na szczęście egzekwowanie prawa w naszym kraju w tej materii jest minimalne. A ja mam komfort psychiczny - mówię oczywiście o stytuacje typu allegro. End.