Treść opublikowana przez MrSatan
-
Bazarek, Rynek, bla bla bla
W sumie racja - to są ciuchy na jeden, max dwa sezony, później się rozłażą - mówię o t-shirtach. Koszule trzymają fason dłużej.
-
Bazarek, Rynek, bla bla bla
Apropo "firmowych" butów - odradzam zakupy w Deichmanie - rekord rozwalenia się to 3 miesiące. Poprzednie wytrzymały cały rok. Można powiedzieć że to typowo bazarowy sklep.
-
Mody, których nie zrozumiecie
Nie rozumiem. Wyglądają na jakieś wiszące, męskie. Niekobieco strasznie.
-
Bazarek, Rynek, bla bla bla
Reserved i House to jednak marka. Jak mówie niemarkowe to myślę chiński brand po 5 złotych.
-
Bazarek, Rynek, bla bla bla
Mhm, ale niemarkowe szyja dwulatkowie, a markowe czterolatkowie i na dodatek maja jedną przerwę na siku. Na dodatek dostają lepsze materiały a za tygodniówkę wyżywia swoją wieś.
-
Bazarek, Rynek, bla bla bla
Tylko że niemarkowe ciuchy najczęściej sa robione lewa ręką przez głowę na chińskiej prowincji z materiałowych odpadków lub takich gorszej kategorii. Markowe są przeważnie, powtarzam przeważnie lepszej jakości i zapewne nie rozciągna sie po pierwszym praniu, nie zejdzie z nich kolor, nie rozpadną się ( buty )... Ekonomicznie też markowe ciuchy sa bardziej opłacalne - starczają na dłużej.
-
Mody, których nie zrozumiecie
W Finlandii jest zimno, a naciągnięta skarpetka chroni nogę przed dostaniem się tam mroźnych powiewów północnego wiatru. Najgorsza moda - plażowe spodenki i klapki w środku miasta.
-
Fejk czy legit ?
Na allegro bym nie brał. Już patrząc na cenę widać chyba że podróbki. Sam poluję na polo Lacoste, niestety w sklepie koło mnie skończyły się emki A cena to w okolicach 300 zł.
-
Zamierzam nabyć/Właśnie nabyłem
U nas w podstawówce nazywali je "cichobiegi" lub "bruselki" (od Bruce Lee
-
Ubrania inspirowane grami
Mam taką żółtą koszulkę z ludkiem ze space invaders. Tylko nie pamiętam skąd... Reserved?
-
-:Pokaz jak sie nosisz:-
Jakieś zapyziałe to musi być miasto...
- Przeceny
-
Fast food
McDonald od zawsze miał miękką, płaska bułkę. Pamiętam jak poszedłem do pierwszego w Polsce - wcześniej jadłem te budkowe hamburgery, co pchali tam naprawdę dużo (typu Mat Donald ) i się cholernie zawiodłem... Przez długi czas w ogóle tam nie jadłem, później wszedłem żeby zobaczyć jak tam jest. I było tak samo źle. Dopóki nie pojawił się Burger King, tam można było zjeść. (dobrze że znów wrócił...) Dobry smak możesz pamiętać z tego powodu, że byłeś malutki jak tam jadłeś po raz pierwszy. Ot sentyment
-
Prasa
Przekrój. Raczkowski rządzi.
-
Czy piractwo jest kradzieżą?
Cholera, nie chce mi sie grzebać dale w tym temacie, bo toani zdrowe, ani przyjemne, po prostu temat rzeka. Wychodzi na to że musisz kupować w sklepie, licząc się w wysoką ceną, ewentualnie licząc na obniżki, platyny itp. A jak nie, to grasz w ruletkę - na szczęście egzekwowanie prawa w naszym kraju w tej materii jest minimalne. A ja mam komfort psychiczny - mówię oczywiście o stytuacje typu allegro. End.
-
Czy piractwo jest kradzieżą?
Ukradli z transportu. wypadły z tira Jestem pośrednikiem złodziei! Jezu... musze się zgłosić na policję...
-
Czy piractwo jest kradzieżą?
Raczej są to nówki z plombą. Chociaż kto ich tam wie Nikt nie jest doskonały
-
Czy piractwo jest kradzieżą?
Tylko, że na allegro kupujesz często prawdziwie kradzione gry. A jak się wymieniasz, skąd wiesz że też nie była kradziona?
-
Czy piractwo jest kradzieżą?
Cholera, ja nie potrzebuje piracić. Mi wystarczy poczekać miesiąc, czasem troche więcej, od premiery i gra która kosztowała 200 złotych kosztuje na takim allegro np. 100 - a to juz jest dobra cena do zakupu. Nie wymieniam się grami, jestem kolekcjonerem.
-
HC ROOM'y
Widzę chyba samsunga, x'a, jakąś wieżę i wideo/dvd/dekoder? Ale kwiatki rozwalają, postaw ten po lewej na kolumnie - będzie równo
-
Star Wars: The Force Unleashed
Po demie dałbym może hmmm... 7. Więcej sobie obiecywałem jeżeli chodzi o możliwości "rzucania" mocą. Jak pisałem wyżej w trakcie rozpierduchy trudno jest coś złapać i posłać precyzyjnie w przeciwnika. A zaznaczanie się obiektów... ile ja się nachodziłem żeby w hali złapać tie-fightera. Cóż, nie wiem czy kupię grę zaraz po premierze. Poczekam aż stanieje do stówki.
-
Katowice
W Katowicach byłem na EP 5. Dworzec to zbiór żulerii wszelakiej, gorszy widziałem chyba tylko w Olsztynie i na Centralnym w Warszawie (w nocy). Resztę tylko z okien autobusu, źle nie było. Ale żeby coś zwiedzać?
-
HC ROOM'y
Samsung LE32R82W kupiony z rok temu.
-
Star Wars: The Force Unleashed
Zagrałem. na początku cięło mi się demo z Vaderem (może dlatego że było z płyty?). Później krótka wstawka i lądujemy już na stacji. Hmm. Zacząłem oczywiście od zabaw rzucaniem czym popadnie, fajnie to wyglądało, trochę jest nieprecyzyjne a w ogniu walki, gdy panuje chaos prawie się nie sprawdza. Podobała mi się "kamehameha" i wyginanie drzwi, walka mieczem świetlnym ok, zwolnienie za bardzo nie przeszkadza. Szybko się kończy, liczyłem po cichu na końcówkę w stylu "walka z dobrym dżedajem". Grafika jest w porządku, muzyka znana i lubiana. A - wywalanie ze ścian różnych pierduł skojarzyło mi sie z "Lego Star Wars" - już chciałem łapać klocki
-
HC ROOM'y
Tak, jako jedyna była z dwoma padami i memorką w zestawie w atrakcyjnej cenie. A posiadamy wszystkie pakiety oprócz filmboxów i hbo. A zadowolony? Gdyby to nie była promocja "pracownicza" - 49 miesięcznie, to nie różniłoby się od ofert Canala czy Polsatu. Ogólnie jest nieźle, szczególnie jak się ogląda olimpiadę w jakości HD.