A co do tencenta to ciekawe co tam Dawidek z quantic dream robi. Tak zachwalal niezależność i wolność pod skrzydłami chinoli a ostatnio coś czytałem że robią coś z mikropłatnościami.
Pierwsze 20h też się dobrze bawiłem. Po drugim tyle nie mogę patrzeć na tę grę i pewnie nawet nie skończę głównego wątku. O tych pobocznych to już nawet nie wspominam.
Sama trzynastka to dla mnie nieporozumienie. Natomiast XIII 2 już jest niezła gierka z trochę bardziej otwartym światem. W trzecią część nie grałem bo już miałem dosyć tej lightning.
Kurwa człowiek nie wchodzi do cw żeby nie czytać tych bredni to wyleza i w normalnych tematach zaczynają smrodzic.
A co do stalkera to racja. Tam chyba już nie ma nikogo kto robił jedynkę.
Nieciekawa główna bohaterka, fabuła słaba,beznadziejny główny przeciwnik trzymanie ciągle gałki do przodu. Oni to się nadają do robienia silent hilla na pachinko
Bluber zrobi silent hilla bez walki. Będzie trzymanie przez prawie całą grę gałki do przodu jak w medium i naciśnięcie przycisku jak będzie cię ktoś atakowal.