Czyli nowa generacja to 300 zł na premierę za gierkę plus płatne dlc na premierę i tona mikro transakcji. Ja rozumiem naprawde 300 złotych za takiego rdr2 czy tlou 2 ale (pipi)a za jakieś NBA czy Fifę. A tak wogole ten szumnie zapowiadany Smart delivery już widać że będzie zależeć od wydawcy.