Pajda

Zdjecia nędzne, ale poszła mi świetlówka w tej części warsztatu i trochę półmrok się zrobił. Zabrałem się za dorabianie uchwytów na orurowanie + samo orurowanie. Udalo się dorobić jedną stronę, jutro drugą i będę dorabiał aluminiowa blachę ryflowaną na nogi. Przy okazji zrobilem przymiarki do felg na lato, udalo mi sie kupic O.Z Adrenaline w supcio cenie. Nie wiem tylko na jaki kolor je pomalowac - srebrny metalik czy grafit/stal ?

Michal spoko kumpel, kiedys dziwilem sie po co mu 4x5l karnistry w mondziaku, ale po pierwszym tankowaniu alfy na full juz zrozmialem.

Obustronne ból(pipi)e Temat sluzbowka vs uzywane to chyba wyborny nastepca diesel vs benzyna. Ja sie tylko nabijałem z 15 calowych felf michala, ktore przekręcili mu z mondeo mk4 zostawionego w rozliczeniu.

Musze przyznac,ze sluzbowe auto laczy najlepsze cechy auta terenowego i wyscigowego.

skubany wylapuje slowa klucz w sieci niczym amerykanski echelon.

Do tego auta lepiej pasuja 15tki ze zbyt duzym ET, Michal to udowodnil.

Na bogato ASO Mercedesa

Ja w świniarni w holandii

Kto by sie przejmowal marka, ktora wstydzila sie byc nissanem.

Zamarzla Ci odma i wywalilo olej przez bagnet. Samo dolanie oleju nie rozwiaze problemu, bo odme wypadaloby wyczyscic, a w A klasie jest paskudny dostęp. Terkotanie tez nie wróży juz nic dobrego.

Ford ostatnio poszalał z designem, winszuje udanej zeszlej i obecnej generacji ich aut

Honda za 650 tys, jak by nie jezdzila i jak bardzo znudzenie Senna o niej nie mowil to i tak tylko Honda.

Pierwszy dobry serial tvn? W koncu bez promowania pedalstwa, gotowania i mody rodem z tap madl? https://www.youtube.com/watch?v=80Y7TuVs2sk Klimacik jest, troche moze zbyt "czysty", z drugiej strony Krakow 1905 to nie londynski chlew. Ciekawe czy zatrudnia dzwiekowca z doswiadczeniem, czy znowu trzeba bedzie polskie napisy wlaczac przy ogladaniu, zeby zrozumiec dialogi?

Do wyrwania za 70zl - odkurza (wlot z przodu), dmucha materace i suszy wlosy ( wylot z tylu). Cos pieknego, uwielbiam agd z prlu ( oprócz pralki franii)

Te uniki, skakanie, pew pew pew i nowe mako - bardziej zrobil się z tego Jak 4.

Rozładowany akumulator sprawia, że alternator musi oddac bardzo duży prąd podczas początkowej fazy pracy silnika, przez co powoduje spore opory ruchu (siadanie na obrotach, po chwili sterownik silnika powinien je wyrownać). Dlatego nie zaleca się częstego odpalania auta po kablach i ladowania zdechlego akumulatora poprzez pracę silnika. Często się zdarza, ze od dużego natężenia prądu palą się diody prostownicze w altku, ktory zresztą też nagrzewa się okrutnie. Sprawdz napięcie podczas przy odpalonym aucie bez i z obciążeniem. Ostatnio koledze siadały obroty i stopniowo rosło spalanie, po zapaleniu kontrolki ładowania i podniesieniu masku, okazało się, że alternator świecił na czerwono, a kabli spłyneła izolacja ;) Paulo Coehlo " Z prądem jak z ch.ujem - nie ma żartów"

Jak juz mieszac to tylko Shweppes Ginger Ale A jak się pedalić to Ballantines z malinami

Ketchup? Tylko Ketchup Włocławek.

Golden Loch z Biedry - myślę, że ktoś kto kiedykolwiek pędził bimber i zna pojęcia przegony ( no może mniej xd) i pogony, będzie w stanie wyobrazić sobie smak tej whisky. A wracając do Walkera, to uważam, że nie warto po prostu wydawać pieniędzy, bo z tego co pamiętam to kosztuje z 40zl za 0,5 ? Czyli tyle za ile mozna kupic western golda, wspomnianego przez Michała Olszeskiego.

Ja bym wypił.

Szkoda kasy na porównanie, w tesco przed swietami byly 0,05l balantyny i johny po 5zl. A z biedronkowych trunkow to ta whisky z twardej tubie za 70zl jest podobno bardzo fajna i do kwoty 150zl to swietna alternatywa dla bardziej rozreklamowanej konkurencji. I ma butelke z korkiem - zawsze chcialem na(pipi)any otworzyc geba taki trunek.

To nie chodzi o to, że to promocja w lidlu/biedrze - po prostu czerwonego walkera się nie pije, bo to syf. Ostry zapach i smak słabego jakościowo destylatu, nie kłamiąc to tylko golden loch z biedronki jest gorszy. Sporo ludzi właśnie odtrąca whisky przez to, że sztachneło się johnym albo nie daj boże wzieło wira butelki. Ostatnio dostałem 0,5 od pracownika i głupio było mi go spoliczkować, udałem, że się cieszę. Wydaje mi się, że najlepszym zastosowaniem będzie wymieszanie go z wodą, bezzapachowym detergentem i zrobienie z niego ładnie aromatyzowanego, zimowego płynu do spryskiwaczy.

Jednak może nie być ;) W Gulfie 2 to był element luksusowy, za dopłatą, a sejczak technolgicznie ta sama kategoria. Pamiętam, jak zawsze najpierw dostawało się zmielonymi liścmi, kurzem i zdechłymi owadami w ryj.

Na bank masz go zawilgoconego. Ciężki temat w zimę, jedyna sensowną metodą jest wyciągniięcie dywaników i suszenie tego nagrzewnicami. Doraźnie można wsypać żwirku kociego w skarpety i porozkładać w aucie.