Baza danych z lokalizacja fotoradarow dziala jak kolega napisal wyzej, czyli np. Automapa widzi potencjalną pozycje fotoradaru jako punkt POI. Zaletą jest to, że takie rozwiązanie działą bez dostępu do neta, ale problemem są nowe pozycje przenośnych fotoradarów, które nikt nie dodał do bazy oraz fakt, że do jednego wora są wrzucone działające radary, atrapy, przenośne i na dokładkę jeszcze potencjalne miejsca gdzie mogą rozstawić radar.
Coyote i yanosiki to działanie takie jak w przypadku wyżej plus pozycje zaznaczane na żywo przez innych kierowców, wadą jest to, że większosć januszy to pijawki i nie chce im się zaznaczać eventów ("aaaa pewnie kto inny pyknie na telefonie")
W moim przypadku egzamin zdało rozwiązanie z CB, ale to dopiero za drugim podejściem. Pierwsze skonczylo się failem, bo radio bylo gó.wniane i bardziej denerwowało niż pomagało, a zasięg był taki, że prościej było krzyknąć przez okno do tirowca Dopiero teraz jak mam dobre radio to działa tak jak powinno, odbior jest czysty i nic nie trzeszczy. Do tego mozna zapytac sie innych kierowcow o dobra knajpe, hotel itp.