-
Postów
3 340 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
7
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Pajda
-
Moze warto dolozyc na uzywanego note 10.1? Bedziesz mogl sobie malowac te swoje hipsterskie pedopsychodelie za pomocą rysika, a druga ręką trzymac kubek starbucksa. Taka sytuacja: Siedzisz sobie w parku, zauważasz kobietę/kobiety rozkosznie korzystających z pierwszych słonecznych dni. Na chwile odkładasz starbucksa, podciągasz rurki powyżej pępką, bierzesz note`a pod pachę i podbijasz z tekstem: "Dzień dobry, nazywam się Banny, tak się składa, że szukam natchnienia do mojego nowego projektu". Ruchable perk over 1000% i critical hit. Z ipadem najwyżej jakiś peda.ł złapie cię za dupe.
-
Wujek, tylko za pól roku posprzątaj ten syf w łazience
-
Bratu ekspresowo załatwili ostatnio szkodę, tylko radość trwała krótko, gdy wyszło na jaw jak beznadziejnie polakierowano i poskładano elementy samochodu. Masakra, ASO powinno świecić przykładem dla warsztatów prowadzonych przez mietków, ale dzisiaj już sam nie wiem, kto od kogo powinien uczyć się kultury pracy. Ale ja nie o tym.. WOŁAĆ JACUSIA!!!111Era hidów zakończona teraz królują lampy LED CREE z wiatraczkami http://allegro.pl/h7-led-cree-2x25w-5400-lumenow-dzien-noc-xenon-i4083301547.html xd
-
Rowniez jestem zachwycony Rush. Na BD sa jakies ciekawe dodatki?
-
Jakby ktos chcial wymienic swojego zlotego 5s na grafitowy to zapraszam. Narzeczona dostala grafitowy od brata bo jelop stwierdzil, ze zloty wyglada jak ruski telefon. Generalnie stan idealny, dostala go w styczniu i od razu oklejony byl folia i zalozylem LJY Sword 5plus. kobiety...
-
Zastanawiam sie czy nie wykupic biletow na wyscig w Brnie. Szczerze mowiac nigdy nie bylem na takiej imprezie i zastanawiam sie czy warto. Watpliwosci biora sie stad, ze w tv widzimy zmagania zawodnikow na wyciagniecie reki, z najlepszych ujec. A z trybuny? W najlepszym wypadku, gdyby udalo mi sie zdobyc miejca na trybunie przy mecie, to widzialbym zawodnikow raz na 1.5 minuty i ewentualnie liste na tablicy?
-
A jeszcze kilka lat temu zwolennicy teorii spiskowych, bali sie czipowania obywateli w celach inwigilacji. Zycie pokazalo, ze wystarczy kolorowy gadzet i mozliwosc instalacji angry birds zamiast pigulki z RIFD.
-
Pamiętaj - najważniejsza w 156 jest podłoga. Mechanicznie wszystko idzie zrobić. Koniecznie niech ją podniosą i obstukaj ją jakimś dużym śrubokrętem / breszką. Jesli bedzie swiezo zamalowana czarnym Bollem to alert x2 bo czesto ludzie tak maskuja problemy z podwoziem.
-
1. Plastikowe nadkole, które osłania nadwozie przed kurzem i wodą w miejscu oznaczonym 1 jest przykręcana do metalowego stelaża. Elementy te nie są ocynkowane i bardzo łatwo rdzewieją. Koszt nowego elementu to około 100zł ( na jedno koło), ale to zawsze dobra okazja do stargowania ceny. 2. W tym miejscu bardzo łatwo sprawdzić podłogę, a obszar ten jest podwójnie zagrożony rudą - z dołu i z góry ( gdy wodą leje się do kabiny bo niedrożne są kanały odprowadzające wodę z podszybia). 3.W poprzek podłogi idzie fabryczny zgrzew - jeśli ktoś kiedyś przytarł podłogą w tym miejscu to mógł puścić i rdza ma wyżerkę. Ogólnie zdjęcia na zasadzie " lewo prawo - bez szczegółów" . Wiadro plaku na oponach, że strach wyjechać na droge (plak jest tłusty). Silniki to IMHO najlepsze diesle, ta 115tka bardzo fajnie śmiga ( moja miała 105, ale matka ma 115). Przebiegi rzędu 400kkm to nic niezwykłego. Warto zerknąć też na mocowanie tylnego zderzaka, bo te na dole bardzo łatwo pękają nawet przy lekkim puknięciu ( atut do targowania). Oprócz tego standardowo sprawdź dwumas i turbo, które w porównaniu do francuzów wytrzymują olbrzymie przebiegi. Ja bym pojechał obejrzeć, po swojej Gtv przekonałem się do używek z salonu.
-
Cos ci sieje zaklocenia w domu. Ten router ma jakas opcje konfiguracji? Sprobuj na sztywno przypisac jakis kanal transmisji.
-
Kupił wersje demo z salonu, bo trafiła się taka okazja i przypasował akurat kolor i wyposażenie. Tylko nie pytałem ile zapłacił, a przebiegu nie pamiętam, ale mniej niż 5kkm. Edit: Rok temu wujek kupił sobie tego dużego suva od Mazdy to faktycznie bardzo długo czekał, więc całkiem możliwe, że jest tak i teraz. Mazda chyba jest skręcana w Japonii? Pewnie to przez to. Hyundai tesciowej składali Słowacy i była po dwóch tygodniach.
-
Dachowania nie było A sprzedawać nie będe tego samochodu, bo się nie opłaca. Z czasem będzie za niego lepszy pieniądz. Już teraz na mobile.de widać tendencję zwyżkową. Mondziak z tego co wiem został sprzedany, a mazda ma być jutro:)
-
Oklejał ktoś sobie na nowo podsufitke? Moja orginalna rozwarstwiła się i myślę nad wymianą na zupełnie nowy materiał. Ogólnie tapicerkę i deskę mam ciemną, fotele czerwone, podsufitkę i słupki jasne. Chyba zachowam ten jasny kolor, tylko może kupię płachtę alkantary, żeby trochę fajniej to wyglądało. Wiem, już jaki klej użyć, ale zawsze mile widziane będą porady, tak żeby miało to ręce i nogi.
-
Dobra to zakończmy tą bratobójczą wymianę zdań o LPG :* Przyznaję, że bardzo dobrze, że mnie namawiałeś do tej pracy. Pracuję w Cargo, a moja sytuacja rozwija się tam tak ekspresowo, że po raz pierwszy wierzę w drabinkę kariery w zakładzie pracy. Cały czas zbieram się żeby opisać wszystko w temacie "praca"
-
Jak dla mnie drewno w samochodzie zawsze wygląda obciachowo. Nie ważne czy co plastikowa okleina czy heblowane drewno z Arki Noego. IMO skóra przeszywana skóra na desce, perforowane fotele i wykończenie ze stali >>>> polakierowane panele z castoramy <ok>
-
Nie myśl Grzybiarz, że piszę tutaj jakiś przytyk, ale jesteś idealnym klientem warsztatów Zero dochodzenia co zostało wymienione i co było przyczyną usterki.
-
Odpisuje dopiero teraz, bo praca w komunistycznej korporacji skutecznie mnie wypompowywała z energii i produkowałem jedynie jedniolinijkowce. Nie wiem od czego tutaj zacząć, jak pisałem już wcześniej nikogo nie będę namawiał do gazu, skoro uważasz, że człowiek jeżdżący na gazie jest Januszem to trudno - co zrobisz, nic nie zrobisz Z tym przykładem Evo z gazie to trochę kulą w płot, równie dobrze, mógłbym napisać, że remontowanie silnika jest nieopłacalne, bo na dobre kute tłoki, sportowe wałki i zmianę map trzeba wydać 15k polskich pesos. BARDZO DOBRA instalacja LPG do 4 cylindrowego, rzędowego silnika to koszt do 4 tysięcy złotych za np. Landi Renzo. Takie instalacje >fabrycznie< montował np. Fiat i jakoś samochody jeździły i jeźdzą bezproblemowo. Oczywiście większa ilość cylindrów i większa pojemność = wyższe koszta. 10 tysięcy za instalacje w ZWYKŁYM SAMOCHODZIE dla A8, moim zdaniem mocno zawyżona. Ewentualnie jest to przerost formy nad treścią. Osobną kwestią są instalacje LPG z bezpośrednim wtryskiem gazu. W zeszłym roku nastąpił przełom cenowy i takie rozwiązanie nie jest już egzotyczną ciekawostką. Problemem w dalszym ciągu jest żywotność pompy, bo niestety oszuści nawet wode święconą "ochrzciliby" z jakimś syfem, żeby zarobić kilka złotych. Póki co trzeba czekać na dalszy rozwój technologiczny. Co do destrukcyjnego działania LPG - instalacja gazu wymaga od instalatora spełnienia kilku warunków. Co prawda "graty" działają i podłączane są autonomicznie w stosunku do reszty podzespołow, ale niechlujny i nieprofesjonalny montaż może faktycznie dostarczyć więcej problemów, aniżeli korzyści. Pytanie czy idąc tą drogą, możemy napisać, że instalacja elektryczna w domku jednorodzinnym jest BE, bo są sytuacje, że elektrycy robią fuszerkę i ich praca może nawet zagrażać życiu. W gazie wyróżniamy 3 główne czynniki odróżniające go od benzyny, patrząc od strony silnika. Wyższa temperatura spalania, brak ołowiu (teraz juz mamy benzyne bezolowiowa), trudniejszy zapłon. Oczywiście są silniki, które te 3 czynniki eliminują z współpracy z instalacją gazową. Jednak pomijając nowoczesne konstrukcje z bezpośrednim wtryskiem, to raczej wyjątki nie potwierdzające reguły. Destrykcyjne działanie gazu nie wynika z jego niszczycielskiego charakteru tylko z co raz gorszymi jakosćiowo materiałami użytymi do produkcji silników. Oczywiście znam przypadki, o których wspomniałeś : PALI NA GAZIE A NA BENZYNIE GAŚNIE PANIE KURNA. 99% tych akcji to wynik zaniedbań ze strony właściciela, bądź gazownika. Wiadomo, że silnik musi dobrze pracowac na benzynie, żeby spokojnie używać LPG. Jeśli ktoś wykorzystuje fakt, że jedzie autem na gazie i nie używa benzyny to prędzej czy później to się zemśći. "Uszczelki" za 250zł sztuka to mniemam, że chodzi o uszczelniacze zaworowe? Może do audi a8 kosztują tyle, do znanych mi samochodów kosztują mniej. Są to elementy eksploatacyjne i niestety z czasem się zużywają, jeśli ktoś zakłada gaz do samochodu z przbiegiem 200kkm musi się z tym liczyć, że jeżdząc nawet na wodzie święconej z lichenia, nadejdzie czas ich wymiany. O wypalaniu gniazd zaworowych już pisałem, jest to wina złej (zbyt ubogiej) mieszanki i taki kolej rzeczy jeśli ktoś "żydzi" na regulacje w profesjonalnym zakładzie ( 50-100zł) Po 95 roku w Polsce nastąpił BOOM na LPG, w odpowiedzi jak grzyby po deszczu, zaczęły powstawać "profesjonalne" warsztaty zajmującę się instalacją. Nie skłamie jak napiszę, że znakomita większość to były cebulaki bez szkoły, specjalizujące się w montowaniu gazu na zasadzie druciarstwa. Nie będę ściemniał, że sam raz dałem się podejść takim specom, na szczęście udało się odzyskać pieniądze. Zauważcie, że w miastach raczej już nie powstają nowe seriwsy LPG. Druciarze pomontowali co mogli, a wraz z nadejściem 4 generacji gazu, gdzie na standardzie jest stanowisko z kompem i sondami, Heńki odpadły z rozgrywki. Oczywiscie nadal można na takich się naciąć, o czym niżej napiszej Silnik nie musi być speclajnie przystosowany do LPG. Nie musi to być BMW Bifuel rocket science technology. Przykładowo Panda z LPG to przecież zwykły benzyniak, nie stosowano tam lepszej jakościowo procedury wytwarzania podzespołów. Dalej Dacia ze swoimi Loganami i Sandero, Chevrolet ze swoimi czymśtam ( nie bardzo interesuje się tą marką). Co je łączy? Silniki oferowane z LPG to konstrukcje znane od lat, modernizowane i ulepszane wraz z każdym modelem, a nie downsizingowane pompki z 3 cylindrami, biturbo, 700ccm i EURO 5, które notabene i tak produkują więcej CO2 niż januszowe limuzyny z gassose. Trzymaj kilka, pierwszych lepszych wykresów z hamowni -benzyna vs lpg. Nie jest to tendencyjne wyszukiwanie, zachęcam do poszukania takich wykresów samemu. http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=aae781f6695b2eda http://forum-subaru.pl/bb3/download/file.php?id=3541&sid=ddcf9b69a3c41d2cfa8aeadd61c89306&mo de=view http://forum-subaru.pl/bb3/download/file.php?id=2148&mode=view "skoro nie widać róźnicy to po co przepłacać?" Podsumowując dyskusję z LPG: Ciebie bawi i "żenuje" widok janusza tanukującego gaz, według ciebie ja zaliczam się do januszy. Zawsze dbam o to, żeby samochód,który posiadam mimo wieku, był w jak najlepszej kondycji. Mam zboczenie na tym punkcie i czasami jest to męczące. Jeżdzę na gazie, a zaoszczędzone pieniądze, wydaję na przyjemności i zakup części eksploatacyjnych z górnej półki. No, ale to ja jestem januszem bo nie jeźdzę dizlem jak pani bozia koncernowa nakazała Cały czas jako argumenty wypisujesz skrajności ( kazio z a8, sportowe evo), ja natomiast znam temat z własnego doświadczenia i na przykładach w samochodach codziennych, gdzie wydając 2700-2900zł otrzymujemy porządną elektronikę i graty STAG, wtryski Hana2000 zamiast standardowych. Nie przeczę, że są sytuację negatywne z LPG - jak wspomniałem głownie jest to wina złej instalacji, braku fachowej wiedzy i zaniedbań. Natomiast tak samo mogę pisać o dieslach, że np. mnie bawi widok niemieckiego coupe kopcącego przy wypalaniu w DPF. Współczuje jeśli ktoś, nie ma podstawowej wiedzy i bez zahamować ufa "gazownikom". Ja kiedyś udawałem laika w polecanym w okolicy zakładzie i to wystarczyło, żeby próbowali mi wcisnąć starą i nieprodukowaną już elektronikę i wtryskiwacze, które delikatnie mówiąc nie cieszą się dobrą opinią.
-
https://www.youtube.com/watch?v=JUloQWYnNUM&feature=youtube_gdata_player
-
Ahahaha https://www.youtube.com/watch?v=YMU5Z5QOnrM&feature=youtube_gdata_player
-
Ten daszek nad radyjkiem nie jest czasem opuszczany jak w Lagunie II ? Bo tak troche z du.py ten czarny plastik
-
W Pumach Ferrari przynajmniej fajnie sie jezdzi samochodem A Adidosy Porsze to zwykle ciapaki na podworko.
-
Recznie w ten sposob moge skasowac jedynie zdjecia zapisane np. ze strony internetowej. Przy reszcie nie ma opcji "usuń"