Gran turismo 1 i 2 to gry mojego zycia -m am z nimi tylko pozytywne wspomnienia. Pozniej GT3, ktore pozytywnie zaskoczylo tylko grafika i nowymi elementami fizyki, no i w koncu GT4. Bez watpienia pierwsza,druga i czwarta czesc to naprawee cudowne gry, tworzone z pasja. Niestety wraz z pierwszym prologiem pojawilo sie uczucie,ze ktos zaczyna wyciagac kase. Pozniej jak historia sie potoczyla ,kazdy wie. Niestety przeblyski pasji motosportem zaczyna sie pojawiac u panow z turn 10. Pierwsze 3 czesci Forzy nie budzily we mnie emocji, raczej stawialem je obok serii toca zanim sie zeszmacila gridam i dirtami.
A ogolnie to dlc i patche zabijaja kazda serie, wypuszczaja polprodukty i bezczelnie doja z nas kase. Szkoda,bo myslalem,ze polyphony jest jednak inne.