-
Postów
3 340 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
7
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Pajda
-
Tor Poznań
-
To,że auto i motocykl miało przygodę nie przekreśla go w moich oczach. Oczywiście możecie miec inne podejście. Szukając motocykla i sprawdzając "bezwypadki" o mało nie osiwiałem.W Polsce przyjeło się,że bezwypadek to nie auto bez stłuczki tylko takie które w momencie sprzedaży nie jest rozwalone. Wolałem więc kupić motonga po szlifie,gdzie przynajmniej wiedziałem co z nim było nie tak. Tak więc, jeśli elementy nośne samochodu nie zostały pogięte,cięte,spawane, wszystko zostało naprawione to nie widzę przeszkód żeby użytkować taka bryke. Miną więc dla mnie nie jest samochód,który kiedyś miał dzwona, tylko taki,gdzie po miesiącu użytkowania okazuje się studnią bez dna, bądź wprost nie nadaje się do bezpiecznego użytkowania. Posiada wady ukryte.Oczywiście nie mówie o skrajnościach,jak w warsztacie obok mojego domu. Z 2 rozbitych BMW 525 zrobiona jedną, a wszystkie spawy prowadzono symetrycznie,nawet jeśli nie było takiej potrzeby,tylko po to,żeby po wjeździe na kanał wyglądało na "fabrykę". Z mechanicznego punktu widzenia autko/a było ok, tylko jak taka bryła zachowa się przy wypadku? Jeśli chodzi o poduszki,to myślę,że nie głupim pomysłem jest sprawdzenie czy w ogóle są na miejscu.
-
Poprzednia generacja wygląda o wiele lepiej. Myślałem,że po genialnej serii X, BMW wróciło na właściwy tor.
-
Poszukiwania kilkunastoletniego bezwypadkowego,serwisowanego, zadbanego samochodu za kwote mniejszą jak 10tyś raczej nie wypalą. Zdarzają się takie przypadki,ale to raczej w rodzinie,odkupując bryke od wujka itp. Jak sprzedawałem swoje Audi( http://allegro.pl/audi-80-b4-2-0-z-gazem-lpg-i1591947248.html) to wypisałem wszystko co ją boli, sprzedałem bez problemu i to za cene w pełni mnie zadowalającą. Chociaż powiem Wam,że 90% ludzi woli kupic auto,które jest podobno niczym igła z fabryki. Szkoda tylko,że później wszystko wychodzi,łącznie z rdzą. Rozbrajały mnie pytania o bezwypadkową historię samochodu i o to czemu przebieg jest taki duży (około 260tyś). Odpowiadałem,że Audi była conajmniej 2 razy bita,albo uczestniczyła w karambolu,a przebieg i tak jest o połowe zaniżony :] Sam dałem się tak złapać, znalazłem Alfe koło miejsca zamieszkania, tak mi się wkręciła,że już chciałem ja kupić. Ojciec odradził, doszło do tego,że się z nim pokłóciłem. Gdy kupiłem tą którą mam teraz, widzę jaka to kurewska mina była, wszystko było rozk.urwione,a samochód pomalowany lakierem z palety jakiegoś japońca : )Oczywiście ktoś ją kupił. Tak więc Milan, ciesz się Passkiem, nawet jeśli był bity,najważniejsze,żeby to nie była mina. A to,że współczesny samochód to najgorsza inwestycja każdy wie i doświadcza na własnym portfelu.
-
W kazdym nowym TV jest wejscie antenowe z tunerem analogowym i cyfrowym
-
Dzieki,dbać napewno będe Kapcie juz nabyłem, teraz tylko alusy musze pokupic i w koncu wybrac sie do urzedu i zarejestrowac furke. Zawsze mnie krew zalewa jak tam ide. A na nasze drogi to tylko Rosomaki są mocne.
-
Generalnie Audi uwielbiam,łatwiej mi podać jedyny model,który mi się nie podoba,czyli A2. Ogromny sentyment mam do B4, swoją sztukę od stanu agonii doprowadziłem do BDB i z bólem serca ją sprzedaję. Gdybym miał wybierać 3 modele: -B4 Cabrio koniecznie z 5-cylindrowym 2.3 bezyniakiem (bajeczny dźwięk)/ RS2 -Oczywiście R8 -S8 d2 (kto oglądał Ronin ten wie:P) Ale tak jak mówiłem wszystkie mi się podobają i każdy jeden model chciałbym posiadać. Każda "RS" to orgazm. Jeśli chodzi o quattro to może źle sprecyzowałem, chodziło mi o to,że w modelu b5 nie ma możliwości wyłączenia systemu. Jeśli chodzi o miejsce i przestrzeń to niestety nie miałem okazji siedzieć w b8,ale wieżę na słowo:)
-
Jak dla mnie jedyny fajny francuz W niebieskim lakierze naprawde super się prezentuje.
-
Ja zacząłem szukać nowego samochodu od A4 1.9 TDI,ale okazało się,że jest jakieś takie ciasne w środku. Drugim zonkiem okazal sie naped quattro, ktorego zasada dziala jednak bedziej mi się podobala w poczciwych B4. Tak więc odpuściłem sobie napęd na cztery łapy. Na a6 mnie nie stać podobnie jak passata, które na dodatek w większości to zajeżdzone taryfy z Berlina. Później był mitshubishi galant,z wyglądu jak dla mnie bajka w sedanie. Problem był taki,że prawie wszystkie galanty na allegro to kombi ;/ Alternatywa był Accord, niestety jesli chodzi o materialy i design srodka to po prostu witki opadają Rownie dobrze,mozna sobie kupic starego rovera. Nie zaprzeczam,że trochę było emocji podczas decyzji o chęci zakupu alfy. Ojciec (BMW FAN),wujek-mechanik (VW/Audi madafakin lover) dostali białej gorączki, można to było porównać do sytuacji,gdzie syn ogłasza przy śniadaniu,że jest gejem,a jego chłopak nazywa się Michaił i jest studentem z Ukrainy. Z czasem,gdy już ja upewniłem się w pozytywnych opiniach o jednostce JTD, ojciec stwierdził,że "niegłupi" ten samochód,a matka już szuka dla siebie czerwonej Alfy 147 ;p Co do samego posiadania Alfy to chyba trochę męczące...kupisz VW to tylko ktoś powie "o fajny" i wsio. A tutaj? Elaboraty o tym jak ktoś tam kiedyśtam miał Alfe (nie wiadomo jaką) i się psuła i "zawieszenie mają słabe", "przecież to to samo co FIAT". A ch.uja tam, najwięcej na Alfy narzekają Ci,którzy nigdy ich nie mieli/nie jeździli,a zawieszenie, jak zawieszenie. Jak ktoś kupił amorki Magnumy z allegro za 80zł to nic dziwnego,że samochód lata po drodze jak świński ryj po korycie. Tak więc pytany o najlepszą firmę produkującą samochody,śmiało odpowiem: AUDI!. Najlepszy napęd:QUATTRO.A kupiłem Alfe,bo mi się podoba,jest wygodna,ładnie się prezentuje i ma to "coś" czego brakowało mi u konkurencji @Inactive O dzięki za info, teraz będe pewny,gdy ktoś mnie zapyta @ krzychu_419 Zakup,sprowadzenie i rejestracja to 8tyś zlotych
-
Spoczko, myślę,że z awaryjnościa nie będzie źle. Silnik to 1.9JTD, czyli sprawdzona i wytrzymała jednostka. Nie kopci, nie telepie,nie klekocze,mało pali. Jeśli chodzi o eksploatacje to jest tańsza niż w przypadku VW/Audi,którymi jeździłem, więc jestem dobrej myśli:) Zresztą raczej nie korzystam z pomocy mechaników i staram się sam wszystko robić. To moja pierwsza Alfa, pol roku temu byłem przekonany,że kupie zupełnie coś innego jestem fanem Audi i ubóstwiam niemieckie samochody. Znajomy zaraził mnie Alfa i się zaczeło... Silnik 1.9 JTD moc na 90% 105 kucy,ale istnieje możliwość,że ma 110-115, muszę doczytać,które wersje miały mocniejszy motor. Rok produkcji 1999,sprowadzony od Belgusa,pierwszego właściciela,przebieg 190kkm,chociaż kto to tam wie? W środku siedzi orginalna skóra MOMO, na kokpicie fabryczny carbon, progi też są firmowe dokładane jako opcja. Ciekawostką jest to,że pełne wychylenie kól z przodu następuje przy jednym obrocie kierownicy. W sumie przydatne przy parkowaniu i winklowaniu,gdzie robimy mniejsze ruchy rękoma.
-
Wreszcie zakonczylem 2 miesieczne poszukiwania. Juz mi moto.allegro obrzydło, razem z tymi wszystkimi krętaczami,oszustami i wieśniakami,usiłującymi sprzedać trupy. Dobrze,że w chwilach zwątpienia dziewczyna potrafiła dać kopa w dupe i nakierować na dobry tor, bo o mało co nie kupiłem po drodze accorda,mondeo, galanta z podtlenkiem lpg. W końcu znalazłem to co chciałem i micha się cieszy Teraz poluje na orginalne alusy alfy http://www.alfabb.com/bb/forums/attachments/alfa-romeo-parts-sale-wanted/202166d1298053845-4-quad-15-inch-phoone-dial-wheels-alfa-wheels.jpg ale to też na spokojnie, bo na allegro głównie są z widocznymi śladami użytkowania. ;f
-
Puszka to pompka paliwowa, żeby sprawdzić czy ma gdzieś przeciek, musisz odpalić samochód.Pewnie opaska na przewodzie jest niedociągnięta.
-
Przestało działać? W sensie,że traci zasilanie, czy tylko znika dźwięk, a radio dalej świeci? Jeśli to drugie to najprościej puścić nowe przewody głośnikowe,może były gdzieś łączone ? Jeśli znika zasilanie to wyciągnij radio z półki, podłącz,włącz i pomerdaj wiązką kabli, będziesz wiedział mniej więcej gdzie leży problem. Do szukania igły stogu siana służy sonda indukcyjna, tylko kosztuje około 60-80 zł, ale bardzo przydatna zabawka.
-
czerwone & czarne corrado pozamiatało wszystko
-
Jakieś opinie na temat Accorda z rocznika 96-98 (FL) ? Najbardziej interesują mnie silniki 1.8 oraz 2.0TD (tdi?. Chciałem Galanta 2.0 z rocznika 97-98, ale w sedanie jest dosyć drogi. aha zapomniałem napisać, że chodzi głownie o ekonomię i komfort. Wiem,że Civik lata lepiej.
-
Myślałem, że uda się w styczniu wyjechać, ale od poniedziałku zapowiadają lekki powrót zimy. Powoli szykuje się do nowego sezonu, póki co nabyłem okazyjnie buty, teraz przymierzam się do nowych płynów. Muszę wymienić termostat bo chyba zacina się i motocykl czasami za mocno się gotował na światłach. Co do opon to w zeszłym roku trafiłem na promocje w sklepie i kupiłem Michelin Pilot Road, na dwuskładnikowej gumie jeszcze cbr-ką nie latałem. Koniecznie muszę coś zrobić z fabrycznym tłumikiem. Zdecydowałem,że oddam puchę Edziowi do przeróbki, efekt jego prac można zobaczyc po wpisaniu Edhaust w google. Pasuje mi niska cena, wysoka jakość jego pracy (potwierdzona przez klientów) i to, że zostaje oryginalna puszka.
-
Sony bierze matryce od Sharpa, w niskich modelach jak np. seria BX typowo od smieciowatych firm. Jakos wykonania Panasow naprawde jest ok(plazmy).
-
W każdym amplitunerze 5.1 wybierasz sobie tryb pracy. Może to być stereo, 5kanałowe stereo (wtedy dzwięk w surroundach jest taki sam jak z przodu), przestrzenny (orginalna ścieżka z filmu, bądz jakas symulacja). W Onkyo fajnie zrobiono opcję "Pure audio". Po załączeniu tego tryby, amp wyłącza wszystkie zbędne cyfrowe gadżety (nawet wyświetlacz) i daje pełna parę na przednie 2 kanały. Czyli teoretycznie gra jak zwykły wzmak stereo
-
Dobry amplituner poradzi sobie z muzyką w stereo. 15 tyś to całkiem sporo, chociaż musisz unikać audiofili - bo szybko przekonają cię, że to wystarczy tylko na odtwarzacz i podstawki pod kolumny. Za bardzo się nie rozpisując polecę Ci pewien zestaw: Amplituner: Onkyo TX-NR807 http://cennik.eic.com.pl/?mm=1&gid=980&pid=5218&id=51112 Cena detaliczna trochę spora, ale jest na to pewien trick:) Sprzęt naprawde świetnie sobie radzi zarówno z dźwiękiem surround jak i stereo, do tego dochodzi obsługa 3 stref, więc możesz sobie nagłośnić dodatkowe pomieszczenia. Wykonanie solidne, raczej nie ma do czego się doczepić. Obsługa, pomimo, że nie jest to niski model -naprawde jest banalna. Gra przyjemnie, miękko, radzi sobie z potężnymi kolumnami. Harmany z roku na rok dziadzieją, tegoroczne modele (końcówka "60" - 160,260,360 itd) zaskakują awaryjnością, koszmarną obsługą, dźwięk raczej twardy. Generalnie jak dla mnie H/K odpada. In plus to oczywiście design - nie wygląda jak stary VHS (Onkyo) Kolumny: Klipsch Synergy, cały set 5.0: http://cennik.eic.com.pl/?mm=1&gid=985&pid=5252 Moim zdaniem zjadają przereklamowane JBL ES 100, no i w przeciwieństwie do JBL, można na nich milutko posłuchać muzyki. Udana konstrukcja, mimo, że to chyba najniższy model tej firmy. Solidnie wykonane, tylko wygłuszenie wewnątrz kolumn trochę martwi. Jeśli chodzi o dźwięk, to schodzą zaje.biście nisko, jeśli jednak reflektujesz woofer to musi być coś na poziomie JBL ES 250 - wszystkie słabsze skrzynie, będą zagłuszane przez Klipsche. Bardzo wysoka skutecznośc, grają naprawdę głośniej, więc idelanie nadają się do większego pomieszczenia. Woofer: W przeciwieństwie do reszty JBL ES250 jest bardzo fajnym sprzętem, konstrukcja bez zmian produkowana szmat czasu, ostatnio pojawil się tylk mały lifting w postaci nadajnika bezprzewodowego,fajna sprawa jeśli skrzynka będzie mocno odsunięta od elektroniki. Odtwarzacz: Generalnie odradzam zakup odtwarzaczy firm onkyo,denon,harman. Wewnątrz i tak siedzi totalna china, a cena jest wywindowana. Przykład: -denon DVD-2500 BT - cena na półce ponad 2tyś złotych w środku, a w środku Panasonic BD-30 za 400zł -Onkyo BD507- cena ok 1500zł, w środku Funai BD308 - cena 1300zl, w środku LG 560 za 500zł -Harman - cena za BD10 ok 2tyś, w środku nie wiem co, ale praca porównywalna z low-endowymi playerami Szukaj Onkyo 807 w zestawie z Klipschami - mozna to wyrwać wtedy za ok 8tyś z odtwarzaczem, do tego ES250 za 1300-1500, do tego przewody i będzie lepiej niż w cinema city.
-
Sprawdź datę produkcji reduktora (zwanego też parownikiem). U mnie spalanie przed zeszłą zimą było normalne, natomiast na wiosnę wzrosło o ok 3 litry na 100km. Wymieniłem świece,palec,kopułkę,przewody,filtry byłem na regulacji i nic, co prawda silnik lepiej pracuje i wydaje się być mocniejszy, ale to nie to samo. Ostatecznie skończyło się na tym, że mój reduktor już dawno stracił swoje właściwości. Nowy to koszt 250zł (400 z wymianą o_0), ale śmiało można kupić zestaw do regeneracji za ok 60zł i będzie jak nowy. Objawy zużytego parownika: -większe spalanie -spadek mocy względem PB (ponad normę) -intensywny zapach gazu z wydechu/nawiewu -trudności z regulacja -problem z obrotami na jałowym -podczas przyspieszania silnik zachowuje się jakby dostawał za dużo paliwa Membrany zużywają się w sposób naturalny, podobno u mnie w reduktorze BRC nawet co 2 lata zaleca się wymianę, proces degradacji znacznie przyspiesza odpalanie w zimę samochodu na gazie, bądz zbyt wczesne przełaczanie pb>lpg. Silnik nie ma odpowiedniej temperatury, przez co płyn chłodniczy nie jest w stanie ogrzać parownika i nie zachodzi proces zmiany LPG z fazy ciekłej na lotny. Oprócz tego może pojawić się problem z mikropęknięciami rur od gazu, zostaw jesli masz możliwość, samochód w garażu i po nocy poniuchaj przy silniku czy czuć gaz.
-
Kierunki to groszowy wydatek, ja brałem małe, ale z żarówkami. W zime chciałbym zmienić tłumik na akcesoryjny bo seryjny raczej cichy jest, a nie o to w tym chodzi. Fotki zaje.biste, miałem mieć podobną sesje u profesjonalnego fotgrafa, ale chu.jec jest tak gruby, że musiałbym mu kołować osobny transport samochodem :f
-
Ona nie jest żółta tylko jakoś tak liście się odbiły od lakieru. Ma oryginalny srebrny kolor Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us A F4i faktycznie rządzi Fajna sprawą jest polatanie jakimś starym plastikiem z początku lat 90 i przesiadka na nowszą zabawkę, różnica w prowadzeniu jest ogroooomna i dopiero po takim eksperymencie na nowo zacząłem ją doceniać
-
Ano naprawiłem, chociaż była pokusa,żeby sprzedać i kupić coś starszego. No nic zostanie lekcja na całe życie Tym bardziej,że noga daje o sobie znać od czasu do czasu. Szkoda,że mi połowa sezonu uciekła (śmigam od wakacji), ale jest godzina 8:42 i widzę,że za oknem jest sucho i nie ma chmur
-
Uploaded with ImageShack.us