Pajda

Odpaliłem dzisiaj Honde - troche było problemu, bo kable się poucinały, a japońskie kitajce mają ograniczoną paletę kolorów do 4 więc się troche namieszało. W końcu, po problemach z immobiliserem, silnik zagadał i zrobiłem rundę honorową po podwórku. Dopiero teraz wróciła mi chęć do życia.. Druga dobra wiadomość to taka, że znalazłem 2 świadków wypadku, którzy widzieli jak typek nagle hamuje na skrzyżowaniu. Zatrzymał się na przejściu dla pieszych i wtedy w niego udeżyłem. Mam problemy z pamiecią, ale pamiętam, że przed uderzeniem zdziwiłem się "DLACZEGO CH.UJU (pipi)ONY SIĘ ZATRZYMAŁEŚ" - jakoś tak. Oczywiście policja z miejsca ustaliła, że ja jestem winny, ale to dlatego, że spryciaż odrazu zjechał na pas zieleni po wypadku. Ja byłem w szoku i w końcu zemdlałem więc nie mogli mnie przesłuchać. No nic, trzeba walczyć o swoje, nie mam nic do stracenia.

Chyba jednak naprawa potrwa rok....koszta samych części to 3tyś. Fak

Jak się okazało CBR 600 też, niekoniecznie w tym samym sensie...

Tak zrobiłem stoppie, niestety, a może stety cała siła poszła na czache i zegary. Lagi swoją drogą pewnie dostały. Ogólnie tył nie ruszony, w garażu cbr wygląda jak Hornet600 i póki nie będe miał kasy na owiewki tak będe jeździł. Narazie ciężko mi cokolwiek robić, źle się czuje.Najważniejsze teraz to odpalić Cebre i upewnić się, że wciąż cyka jak zegareczek. Pewien motocyklista z okolicy zadeklarował pomoc. Zna się na motongach więc myśle, że będzie ok. Jutro opiszę może całą sytuację bo właśnie rozmawiałem z kumplem, który to widział i pomógł mi zabrać motocykl. Ogólnie to jestem załamany, ale wiem, że nie mogę się ku.rwa dołować. Mam nadzieje, że problemy z pamięcią szybko miną i zacznę powracać do motocyklizmu praktycznego. Wstępne koszta naprawy zmalały do 3tyś. Tak więc panowie oczy dookoła głowy i nawijajcie kilometrów, mam nadzieję, że w tym sezonie się spotkamy na drodze.

Poczekam trochę aż miną zawroty i bóle głowy i idę do garażu. Może naprawa, ze względu na koszta potrwa rok, ale pierd.ole, nie zamierzam porzucać swoich marzeń i pasji. Motocykle to moje życie, gdybym po wypadku miał nie jeździć to wolalbym zdechnąć na asfalcie.

Niewiele pamiętam. Jechałem za samochodem, na skrzyżowaniu koleś się zatrzymał i ja wjechałem na niego. Podczas hamowania, CBRa poszła na przednie koło. Uderzyłem głową w samochód. Obudziłem się w szpitalu. Wypadek był chyba 2 dni temu. Miałem wstrząs mózgu, wybity palec prawej dłoni. Czuje się już lepiej, ale boli mnie głowa, miednica, słabo chodzę, tracę co jakiś czas pamięc, ale to podobno normalne. Ja się zrosnę, ale w motocykl trzeba wpompować wagon pieniędzy, których zwyczajnie nie mam.Wszyscy mówią, że powinienem się cieszyć, że żyje. Jakoś nie potrafię...jedynie mogę stanąć i wyć.

Dla mnie to koniec sezonu, ciesze sie jedynie ze to nie bylo zakonczenie zycia...

Kur.wa, czyli jutro rano u mnie też zacznie sypać.

Nie wiem jak u Was, ale u mnie (lubuskie-zielona góra) jest naprawdę wiosenna pogoda. Chociaż jak teraz wracałem z pracy to faktycznie trochę zimno się zrobiło.

Ładną pogodę to mamy od kilku dni (przynajmniej u mnie), więc nie wiem na co czekasz : ) Zegray faktycznie są czytelne. ale z rezerwą uważaj, ja już pchałem CBR. Nie wiem jak na innych motongach, ale tutaj pozycja faktycznie mi pasuje. Zawiecha fajnie sprawdza się w trasie, muszę tylko sprawdzić przód, wydaje mi się, że mam teraz miękkie ustawienie. Ogólnie to myślałem nad wymianą oleju w przednich lagach na gęstszy, ale póki mam dobre uszczelniacze to nie będe tego ruszał.

FIXED

Faktycznie trochę pokręcona sprawa była z tymi malowaniami Jeździsz coś na CBR ? Czekam na jakieś porównanie do Fazera

To wstrzymaj się z zakupem do 2010 : ] Wymieniłem dzisiaj klocki, miałem założone sinterowe "złote" nissiny, teraz kupiłem zwykłe "niebieskie". Przy okazji wyczyściłem tłoczki, bo były pozapiekane. Teraz hamuje się idealnie, zamówiłem olej w intercarsie - pojutrze wymienię i robię wypad na fajne winkle w okolicy. Jeśli zacznie coś wychodzić to może pochwalę się fotką Niestety dał o sobie znać jedyny feler F4i - napinacz rozrządu. Póki co szumi/terkota przy 5tyś obrotów, w sumie to nie jest wymagana wymiana, ale zawsze to jakiś dyskomfort podczas jazdy. Pod koniec maja kupię napinacz nowszej generacji, gdzie ten feler poprawiono. Koszt =250zł za kawałek aluminium, stalowego bolca i sprężyny : / edit: przy okazji - zalazłęm śliczne malowanie CBR, nie wiem czy oryginalne, ale wygląda świetnie http://www.bikepics.com/pictures/688341/ Patriotyczne klimaty

Hmm chyba faktycznie zainteresuje się tymi Falco - nie mogę tylko znaleźć jakiegoś solidnego testu. Może znajdę coś na zagranicznych serwisach. Nie oszczedzaj na ciuchach, naprawde nie warto. Butow mialem ze 4 pary i kazde to byl kibel w porownaniu z Alpinestars a roznica w cenie 250 zl. Rekawice radze kupic normalne a nie letnie. Nawet ja ktory w lato z motocykla praktycznie nie zsiadam i bardzo duzo jezde po miescie nie narzekam na pocenie sie rak. Uniwersalne rekawice maja zawsze jakies wywietrzyniki, dziurki i to styknie. Jezeli nie chesz zeby byly zbyt gorace to wez dobrej firmy ale zeby byly bez wysciółki. Pojadę do sklepu i pomierzę rękawice, teraz mam krótkie i faktycznie trochę podwiewa kurtke. Co do kasku to XR-1000 jest chyba najpopularniejszym kaskiem z wyższej półki. W kolejnych rocznikach wprowadzano jakieś zmiany czy różnią się tylko malowaniem? Kupująć zeszłoroczny model to zawsze jakaś oszczędność.

A tak właściwie to o co chodzi z tym oklejaniem drzwi w loga ? http://moto.allegro.pl/item573092014_opel_...ng_reklama.html chyba się ćwiartki na rynku wtórnym skończyły

Udało mi się naprawić problem z nieodbijającą dźwignią biegów : ) Wystarczyło troszeczkę pogrzebać przy cięgnach, nasmarować i jest zaje.biście, jeździ się teraz rewelacyjnie - biegi mogę zmieniać podświadomie. Zamówiłem klocki Nissin, zdecydowałem się na zwykłe niesinterowe, ale myślę, że i tak będą się sprawowały dobrze. W intermotors miałem już zaklepane ferrodo ST, ale towar zaginął na magazynie. Po wypłacie wreszcie zmienie olej z filtrem i mam nadzieję, że to konieć wydatków do przygotowania motocykla na sezon. Pod koniec tego/na początku przyszłego wymienię napęd i przednią oponę. Gorzej wygląda sprawa z ciuszkami, kurtkę kupiłem, kask mam, ale lipny (przydałoby się coś z pinlockiem), potrzebuję teraz spodnie(jeansy mottowerar - zachwalane przez Cerba),letnie rękawice i buty. Po przekopaniu internetu doszedłem do wniosku, że nie ma sensu wywalania kasy na buty niskiej klasy kosztujące <400zł. Podobno rozpadają się po sezonie, płaci się jedynie za motocyklowy wygląd. Teraz jeżdzę w trepach Bundeswehry, są za(pipi)iście wygodne, ale czuć, że nie zostały stworzone do moto. Tak więc chyba będe oszczędzał na jakies SIDI albo Alpinestars. p.s a zapomniałem wspomnieć, że pojeżdziłem sobie po okolicy, było jak zwykle fajnie, nie licząc powalonego w poprzek drogi drzewa i autobusu, który postanowił sobie zawrócić. Pełno skutermanów, naliczyłem z 7 - żaden nie odmachał i 1 motocyklista - oczywiście pozdrowił.

W Lidlu każdego roku co jakiś czas masz "specjalne oferty". Zestaw tuningowy, jak napisał Jacek składał się z dywaników itp. Ogólnie to chu.jnia w czerwone płomienie, ale są fajne akcje z gadżetami np. dla rowerzystów (lampki,pompki,blokady,pokrowce,wieszaki).

Możliwe, że teraz każdy DVD odpala inny region na standardzie, ale nigdy nie miałem okazji tego sprawdzić, więc nie ręcze głową. Postaram się jutro załatwić jakieś DVD i wrzucić do Fergusona i Pionka. Ferguson 880 jest naprawdę fajnym odtwarzaczem, dzięki cenie to ciekawa (napewno lepsza) alternatywa dla Manty i firmówek niskiej klasy. Jeśli masz 400zł to lepiej wziąć Pioneera.

http://www.ferguson-digital.eu/pl/pytania-...dtwarzaczu.html Pioneer 410 też powinien, ale głowy nie daje. Możesz zobaczyć na www.pioneerdivx.net czy coś o tym jest napisane: http://forum.pioneerdivx.net/dload.htm?act...file&id=200

Z tańszych Ferguson 880 - 200-220zł Z droższych Pioneer 410 - 350-400zł

Tak, u siebie na MSI Wind gram od czasu do czasu na EPSXE

Panowie, macie może pojęcie skąd mogę ściągnąć filmy promocyjne i reklamy tv z branży motoryzacyjnej? Filmy na Youtube mają tragiczną rozdzielczość.

Ja je.bie co się dzieje na drogach między wioskami - pełno krowiego g.ówna, błota,gliny i ciągników z przyczepami.

Gratulacje Napisz wrażenia z jazdy po przesiadce z Fazera.

Owiewki były malowane bo Honda miałą szlifa. Kupiłem ją od znajomego, więc nie przeszkadzało mi to. Widać po pasowaniu plastyków, że była przygoda, ale tym się zajmę Co do tras to nie robiłem dłuższych wypadów. Ostatnio polatalem po mieście i okolicy solo. Napewno sprzęt jest wygodniejszy od typowych sportów - znajomy, który ma gixxera k5 twierdzi, że siedzi się cudownie. Osiągów nie mam do czego porównać, jeździłem wcześniej Jawą 350 Spalania nie mierzyłem. Silnik wydaję się być elastyczny, do pewnego zakresu obr. jest potulny jak baranek, wyżej już trochę pokazuje pazur.