Ja kiedyś też na pewno to kupię, na razie rozważam jeszcze kilka innych tytułów. Wracając do tematu - demko jest nie tyle rewelacyjne, co wręcz (jak dla mnie) szokujące. Ta fizyka rozwala (dosłownie i w przenośni). Szkoda tylko, że nie można było za bardzo urządzić rozróby bo przeciwnicy wylatywali zza węgla.